X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 14 października 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa odstaw "szklankę" na wieczór i noc.
    Trzymamy wszystkie bardzo mocno kciuki.
    Żaden ninja.

    atdc20mmxp7m5026.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 14 października 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Zwei wiesz że wygrała bitwę na bagna? Ja odpadam na pół roku i czekam na bete Morwy coby potwierdzić ciąże w czerwcu ;)

    Ale się jaram nową robotą :) wiśniówka pomogła uczcić sukces :)

    Czekam na Wasze maleństwa! Akcja rozpakowywanie - czas zacząć!!!

    Ja tam pracę zmieniłam w tym roku, w nowej pracy byłam w ciąży dwa razy i żadnego dziecka nie mam, umowa na czas próbny też się dawno skończyła :P Bardzo się cieszę, że nie odraczałam rozmnażania, byłabym 9 miesięcy w plecy i nie wiedziała że mam problemy nie z zajściem, a z donoszeniem.

    Teraz pracę zmienia moja koleżanka i też ją namawiam, żeby nie robiła sobie przerwy w robieniu dzieci. Pracę znaleźć dużo łatwiej, niż urodzić dziecko :)

    Mam nadzieję, że ludzie w robocie będą super i nie wleziesz na jakąś minę ;) Zdrówko! (wiśniówka, mmmm)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 22:22

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 14 października 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa caly czas trzymam kciuki

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa trzymam kciuki ;* czekam z niecierpliwoscia na piatek

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 14 października 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    No dobra mam wyniki drugiej bety , wy dowiecie się pierwsze . Nie jest ani dobrze ani źle , jest nijak , czyli tak jak ostatnio. Jestem bardziej niż pewna ,że kolejne bety już nie będą mieścić się w normie :/ wspomnicie moje słowa. No ale nie będę wróżyć z fusów w piątek kolejna beta a następna w poniedziałek. Podrzucę wam we wtorek zdjęcie wszystkich wyników to same ocenicie. Ja obstawiam ninje, moja intuicja mnie zazwyczaj nie myli ,ale jak będzie czas pokaże. Teraz uciekam bo już zmęczyłam się płaczem...
    Jak mawiał Bogusław W: nie uprzedzajmy faktów!
    Wiem, że jesteś świadomą swojego organizmu, dojrzałą emocjonalnoe babką i wiesz jakie są zagrożenia, ale może masz to, co ja? Może tym razem to nie ninja tylko potrzebujesz kleksy? Może masz za niskie białko S, mutację MTHFR czy coś równie idiotycznego? W piątek będę bardzo mocno trzymać kciuki, nawet nie pójdę na chlanie na miasto tylko będę tu warować z Tobą i będziemy się razem śmiać z obaw. A jak masz przyrost 66% to już w ogóle się nie martwiam.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 14 października 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa ja tam napiszę tylko tyle: trzymam kciuki za piątek

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 14 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wynik bety 359,3 ( pierwszej 192,2) przyrost 92,2% i wcale nie cieszy mnie ,że jest w normie bo tamten pierwszy z ninja tez był. Dopiero kolejne zaczęły spadać (56,5%- po 48 , a po 72 już tylko 48,2%). Znam swój organizm i czuje się dokładnie tak samo jak wtedy (mam dyskomfort przy kichaniu i kaszlu, śmiesznie brzmi ale tak właśnie jest, jakby ciśnienie parło, coś w rodzaju kolki). To żaden ból ,wtedy ból zaczął się dopiero jak beta była już duża , bolały plecy jednostronnie a potem już był koszmar bo bolało wszystko ,ale wtedy to już jajowód pękł.
    Zwei nie sądzę ,że mam z tym problem co pisałaś , mam problem z jajowodami (a teraz już tylko z jednym), ostatnio przy badaniu wyszły rzęski w wyciętym jajowodzie ,więc raczej komórkę przepychają tylko potem coś ją blokuje(zrosty albo coś w tym stylu).

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 14 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa <3

    Zwei poniewaz do mnie szanowna Leady nie zawitala, pierdylnie u Ciebie impreze ze zdwojoną siłą :)


    Edit: nie wywoluj wilka z lasu! I do piatkowej bety nie snuj czarnych scenariuszy. Beta rosnie a w normie a Ty beczysz, moze ten dyskomfort jest w kazdej cionrzy i tej ninja i normalnej? Nie wiesz, to i nie gadaj na zapas ;*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 22:50

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 14 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.youtube.com/watch?v=sm_4tR8Uw3A a to klasyka na dobranoc - bajka o babci :D

    Moje nowe ulubione słowo "pardąsik" :D

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Matko, wypruta jestem, dlaczego u mnie zawsze zaryp w pracy zbiega się z cyklem kończącym się ciążą? ;) Jeszcze tylko dwa dni i się wykaraskam, jestem taka dzielna! ;)
    Teraz jeszcze zjeść obiadokolację i nagotować żarcia na jutro :P

    Vesper, nie mam żadnej stronki, przepisów używam tylko do wypieków, generalnie gotuję wg własnej fantazji. Czasem zdjęcie z neta wystarczy mi za inspirację.

    no, ja czasem tak mam, ale tylko w chwili, kiedy nie muszę niczego eliminować ;)

    jeszcze, że bez glutów, to spoko (makarony, mąki znalazłam), ale bez laktozy !!! :P
    detoks od serów boli łokrutnie. Ja Ty sobie z tym radzisz? cukier łatwiej rzucę niż ser :P
    dzisiaj jadłam makaron kukurydziany z zieloną pietruszką i prażonym słonecznikiem.(chciałam coś bez mięcha). trochę słabo, ale czasu miałam mało. w sumie było smaczne, ale...długo na takich pomysłach nie pociągnę ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 14 października 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    no, ja czasem tak mam, ale tylko w chwili, kiedy nie muszę niczego eliminować ;)

    jeszcze, że bez glutów, to spoko (makarony, mąki znalazłam), ale bez laktozy !!! :P
    detoks od serów boli łokrutnie. Ja Ty sobie z tym radzisz? cukier łatwiej rzucę niż ser :P
    dzisiaj jadłam makaron kukurydziany z zieloną pietruszką i prażonym słonecznikiem.(chciałam coś bez mięcha). trochę słabo, ale czasu miałam mało. w sumie było smaczne, ale...długo na takich pomysłach nie pociągnę ;)

    Ostatnio widuję w marketach sery bez laktozy. Nie wiem, co im złego zrobiono i jak bardzo było to niezdrowe, nie wiem też, czy są jadalne, ale tak czy siak podobno laktozy nie mają.

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, miałam się rozpisać, ale...
    Morwa <3 <3 <3
    mocno wspieram i posyłam dobre myśli, życząc Wam zdrowia!
    mam nadzieję, że to bóle i przypadłości fantomowe, a rzeczywistość okaże się inna i tego Ci z całego serca życzę!
    jesteśmy z Tobą!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 15 października 2015, 05:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 2:17 (dokładnie) siedzi u mnie Pan JaKup. Nie chce go któraś? Staram się dużo pić, żeby wyrównać płyny, więc do tego non stop sikam.

    Układ wydalniczy mam pusty i jak nowy :p

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 15 października 2015, 05:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, ale wtedy miałaś też zarodek umieszczony prawidłowo, więc czułaś obie ciąże w tym samym czasie. Ja miałam permamentne napięcie w podbrzuszu, do tego bolały mnie jajniki, zwłaszcza przy wysiłku, oba. Nie martw się na zapas i czekaj do piątku. Przyrost zacny.
    Maczek wrote:
    Ostatnio widuję w marketach sery bez laktozy. Nie wiem, co im złego zrobiono i jak bardzo było to niezdrowe, nie wiem też, czy są jadalne, ale tak czy siak podobno laktozy nie mają.

    Laktoza jest rozkładana w procesie fermentacji, jogurt, kefir, żółte sery mają jakieś jej śladowe ilości. To chwyt na poziomie bezglutenowych płatków kukurydzianych [kukurydza nie ma glutenu, a oni jeszcze reklamują, że smak ten sam, no wow, jak w paczce jest dokładnie ten sam produkt, tylko opakowanie się zmieniło, to jak ma się smak nie zmienić? :D ] albo ten sam kejs co z keczupem bez konserwantów [keczup nigdy nie potrzebował konserwantów, sam proces przetworzenia ponidorów go konserwuje, tylko wcześniej nikt nie trąbił o tym na etykiecie].

    Tak naprawdę laktoza to pikuś, dużo gorsza i bardziej drażniąca jest kazeina, która jest nawet w produktach mlecznych fermentowanych i tych bez laktozy. Ale ja muszę zjeść twaróg albo ser pleśniowy od czasu do czasu...


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 05:32

    Maczek, Vesper lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 15 października 2015, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Od 2:17 (dokładnie) siedzi u mnie Pan JaKup. Nie chce go któraś? Staram się dużo pić, żeby wyrównać płyny, więc do tego non stop sikam.

    Układ wydalniczy mam pusty i jak nowy :p

    Czyli wczoraj była ostatnia wieczerza.
    Dzisiaj Maja wyskoczy! Czekam na info, bo od godz. 5, to już mogło się tam u Was podziać trochę.

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa <3 My już tak zaczarujemy że będzie dobrze. Może za dużo doszukujesz się w tych bólach bo masz tak mocny lęk przed powtórka z ninja, a wierzę że tym razem wszystko będzie dobrze.


    Edit Lauda przywołuje Cie do porządku, leży i odpoczywa a nie ma czasu nasmarkac na wykres! ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 07:41

    lauda. lubi tę wiadomość

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 15 października 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kata to bylo naturalne przegotowanie do porodu!

    Vesper lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 15 października 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, beta ladnie pryzrasta, pozostaje tylko czekać. Bóle, które opisujesz są normalne w ciąży, ale rozumiem Twoje zdenerwowanie. Wierzę, że będzie dobrze.

    Ja nadal sobie chodzę, dziś dzwonię do gina spytać, czy może jednak weekend jeszcze mogę przeczekac i zgłosić się w poniedziałek...

    Katarzyna, zazdroszczę długich odwiedzin JaKupa, chyba jednak mnie wyprzedzisz.

    Mój wczoraj kategorycznie odmówił seksu, bo zrobi cos dziecku, już ma pewnie główkę tak nisko, że jej coś zrobi...taa... eh.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 08:25

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 15 października 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, rozumiem Twoje obawy i że znasz swój organizm najlepiej, ale nie nastawiaj się od razu źle. A nóż? Nakrętki, LWD, zrób sobie jakąś przyjemność. Ściskam i tulam <3

    Zwei, etapem starań jest też moja dieta i suple. Także to nadal trwa i nie przestaję. Po prostu nie będę się tak martwić odwiedzinami Ridża.
    Też mam nadzieje że trafię na spoko ludzi. Warunki są ok, mam znajomych którzy tam pracują i sobie chwalą.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 15 października 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa będzie dobrze musi być i tyle! Idz do lekarza niech sprawdza czy gdzieś czegoś już nie widać. Beta wygląda dobrze i mam nadzieję że będzie nadal ładnie przyrastać.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
‹‹ 1118 1119 1120 1121 1122 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ