Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziś mam dobry dzień
Naładowały mi się akumulatory i tryskam pozytywną energią nie wiem gdzie leży źródło
Edit życzę Wam równie pozytywnego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 13:32
Basik122, Maczek, Katarzyna87, Vesper lubią tę wiadomość
-
Brzucha sobie nie wymyśliłam, bo w kolejce w sklepach mnie puszczają...chyba, że to ta czekolada i ludziom jest żal, że taki pulpecik czeka ;p
Wiedźma wyszorowałam szczoteczką do zębów fugi w całym mieszkaniu + szczotą gres i dalej w dwupaku chodzę. Seksu jedynie co nie było, bo mąż już nie czuje się najlepiej - ma wizję uderzania główką pytonga w główkę Młodej haha
Ostatnio jak byłam na górze, to Młoda go w trakcie skopała i jakoś tak ten mój luby nieswój ostatnio na harceale po połogu...ło! Będą wióry i iskry leciały!
EDIT: Odrobina tryskasz pozytywną energią w PONIEDZIAŁEK? Co brałaś ;p?
EDIT nr 2: Teraz tak rozkminiam...jeśli jestem w ciąży urojonej, brzuch z czekolady to co skopało mojego męża?!
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 13:42
emilanka, Vesper, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
u mnie dziś też bardzo pozytywnie, podejrzewam że dlatego że był weekend i mój mąż wreszcie miał dla mnie czas
a tak w ogóle to obiecywał że w tym cyklu bierzemy się do roboty i mam nadzieję że rzeczywiście tak będzie. na razie czekam na pożegnanie z Ridżem. ale orzeszki już wcinamy, bo dobre
chyba trochę bardziej chce mi się żyć. może to to słońce za oknem? nie lubię burej jesieni..
pozdroskiVesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Katarzyno, zestawy do sushi z House of Asia na start są całkiem fajne - w środku jest też instrukcja, co i jak.
A potem już pozostaje polować na akcje tematyczne w marketachNp. raz całkiem tanio obkupiliśmy się w rzeczy do sushi w Lidlu, jak było po tygodniu azjatyckim i wszystko przecenili. Innym razem dopadliśmy w biedrze tanio porcelanowy zestaw dla dwóch osób do jedzenia sushi - talerzyki, lakierowane pałeczki z podstawkami, maty i miseczki na sos sojowy.
Co do samego robienia wytworów sushi-podobnych w domu - mój mąż się w to wkręcił i za każdym razem wychodzi mu coraz lepiej. Już zaczął robić dużo lepsze, niż z takich najtańszych knajpek, więc da się wyuczyć
EDIT: Męża zapewne skopał jakiś tasiemiec. Uzbrojony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 13:44
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:
EDIT: Odrobina tryskasz pozytywną energią w PONIEDZIAŁEK? Co brałaś ;p?
Zjadłam kilka rurek z śmietankowym kremem. Tak dziś wstałam, pomyślałam jakiego fajnego mam męża, dom, życie, potem doszłam do wniosku, że na dzieci mam czas przecież w grudniu kończę 24 lata.
Kupiłam sobie nowy kubek z biedronki w sweterkowy wzór, choć liczyłam że będzie miał prawdziwy sweterek ale i tak mnie cieszy picie kawy z niego
Kacha jak dla mnie urodzisz w czwartek.
Maczek, Vesper, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Obie macie czas, niektóre kobity zachodzą mając 40 na karku i jest dobrze
Odrobina cieszę się z Twojego tak pozytywnego nastawienia oby tak dalej
Myshka moja kuzynka zaszła jak miała 38 lat więc jeszcze też masz czas, a tak w ogóle to masz tyle lat co jamyshka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyshka84 wrote:Odrobina, to teraz mnie dobiłaś. ja myślałam, że ja mam czas na dzieci, przynajmniej jeszcze troszkę - a mam już 31 lat..
No pewnie ze masz czas jednym życie układa się tak innym tak. Myshka walniesz bliźniaki, a po roku jeszcze jedno i do 34 będziesz mieć trójkę
Edit. Morwa czekam na Twoją piękna betęWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 14:16
myshka84 lubi tę wiadomość
-
Nie martwcie się wiekiem, ja po 35 roku życia zaszłam w ciążę już dwa razy, każdy czas jest dobry, lepiej być dojrzałą matką niż młodziutką matką wariatką, serio
Zachodźmy w ciążę kiedy głowa jest na to gotowa, a nie jajniki
A Ty Odrobina to już w ogóle masz JaKupę czasu
Vesper, odrobinacheci, myshka84, Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Podpisuję się pod editem Odrobiny!
Blondik, życzę laktacyjnego spokoju. W taki czy inny sposób wszystko się ułoży, a Ty będziesz dla Córci najlepszą Mamą!staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Kata niech Twój małż się cieszy że tylko skopał, bo jak to tasiemiec uzbrojony to mógł równie dobrze z kałacha pociągnąć
Myshka - nic się nie bój do 35 urodzin będzie co najmniej dwoje, pod warunkiem że mąż nie rzucał słów na wiatr
Blondik - ja mam nadzieję że Madzia skmini o co biega w ssaniu cyca i pokarm chluśnie tak że i troje wykarmisz
EDIT: ja w sumie Odrobinko doszłam ostatnio do podobnych wniosków - z tym że za niecałe dwa tygodnie kończę o dwa lata więcej ... Jak do końca roku się nie uda odpuszczam na jakiś czas i zacznę realizować inne plany i spełniać marzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 14:39
odrobinacheci, myshka84, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyemilanka wrote:Kata niech Twój małż się cieszy że tylko skopał, bo jak to tasiemiec uzbrojony to mógł równie dobrze z kałacha pociągnąć
Myshka - nic się nie bój do 35 urodzin będzie co najmniej dwoje, pod warunkiem że mąż nie rzucał słów na wiatr
Blondik - ja mam nadzieję że Madzia skmini o co biega w ssaniu cyca i pokarm chluśnie tak że i troje wykarmisz
EDIT: ja w sumie Odrobinko doszłam ostatnio do podobnych wniosków - z tym że za niecałe dwa tygodnie kończę o dwa lata więcej ... Jak do końca roku się nie uda odpuszczam na jakiś czas i zacznę realizować inne plany i spełniać marzenia
Emi czekam na twojego sikanca bo należą nam się na wątku pierwsze bliźniaki -
Ja już Ali pisałam że odczuwam lęk przed szczaniem na patola, na widok testu ciążowego dostaje ataków paniki - serioIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
a tak między 21-23.10? nie wiem dokładnie kiedy mnie księżna nawiedziła ale to już na dniachIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Emi, no mam nadzieję że będzie słowny, w końcu to teraz od niego wszystko zależy
a że mam nadzieję na przynajmniej trójkę, to albo wszystko naraz, albo trzeba się spiąć
ale chyba nie chciałabym rodzić od razu trzech. więc może dawkujmy sobie te przyjemności
a Twoje bliźniaki miło byłoby zobaczyć
EDIT: a tak w ogóle to ja bardzo poproszę wszystkie już i jeszcze ciężarne o jakieś smarki pod wykresem, bo zaczął mi się nowy i jakoś tak puściutko.. i nie mam się czym zarażać, chyba że katarem od pacjentówWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 15:04
Vesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Wiecie ja to niby weteranka a zaczynam się zachowywać jak świeżynka staraczka wkręcająca sobie objawy... Po za tym 100 razy bardziej wolę jak mnie Ridż weźmie z zaskoczenia jak widzieć biel wizira na teście ... Dlatego wybaczcie mi ale będę się ociągać do granic możliwości z tym szczaniemIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Emi, nie szczaj. po co? poczekaj. tak jest rozsądniej
my tu wszystkie czekamy na Twoje kreski, ale najważniejsze jest Twoje samopoczucie. po co się nakręcać?
ja zwykle sikam bo biel mnie uspokaja - tzn popłaczę sobie i przestaję się stresować. a jak ma Cię to męczyć, to zapomnij o terminach i czekaj do weekenduVesper, emilanka lubią tę wiadomość
Flp 4,6-7