Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Od kilku miesięcy na wszystkich stronach fanów Nike i ich instagramach pojawia się animacja z tymi butami. Wierzę, że to zrobią i wypuszczą ich limitowaną edycję
Ale to dopiero za kilka godzin przecież, środek nocy u nas będzie i dowiem się dopiero rano
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 18:22
lauda. lubi tę wiadomość
-
Melduję się ze szpitalnego loża nr 13!
Nic kompletnie się nie dzieje. Póki co każą mi liczyć ruchy przez godzinę. Chyba z 5 razy się już pomyliłam.
Po badaniu na samolocie lekarz powiedział tylko "szyja długa, se Pani u Nas poleżyyyy"
Za to mam super miejsce przy oknieBasik122, emaj lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Melduję się ze szpitalnego loża nr 13!
Nic kompletnie się nie dzieje. Póki co każą mi liczyć ruchy przez godzinę. Chyba z 5 razy się już pomyliłam.
Po badaniu na samolocie lekarz powiedział tylko "szyja długa, se Pani u Nas poleżyyyy"
Za to mam super miejsce przy oknie
Kachu, więziennym sposobem przy każdym ruchu ryj krechę w ścianie
Lauda, sprawdziłam, Nike opatentowało system automatycznego sznurowania w lipcu 2014Za kilka godzin ogłoszą te butki!
WiedźmaMaKota, lauda. lubią tę wiadomość
-
Oh ok
chyba pierwszy raz mi się obiło o oczy
Kachu a oni niech nie pitolą o długiej szyjce tylko niech Ci badania zrobią. Niech się zajmą tymi przepływami pepowinowymi!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 19:12
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee niby robił badanie przepływów, ale jutro poproszę o powtórkę, bo badał mnie jakiś dziwny doktorek.
Na początku nie umiał skasować wcześniejszego badania, walczył z aparatem. Raz nawet coś wydrukowal :p W końcu uznał ze najlepiej będzie zrobić "włącz i wyłącz".
Miał na sobie kostium lekarza, rozpięty na klacie, spod którego wystawaly włosy :podrobinacheci, Blondik, przyszła mama 2 lubią tę wiadomość
-
Saaaxaaa
!
Kacha, dobrze, że jesteś na oddziale i cały czas Cię monitorują. Lepiej tak niż gdybyś się miała tym przepływem w domku stresować. Jakiś dobry dusz dowozi Ci tłiksy, co by małą z jamy wywabić?
Lauda, jak brali mnie na wycięcie polipa, to nawet pedikira nie mogłam mieć. Też myślałam, że się wyglancuję albo że przynajmniej odwrócę trochę uwagę pazurami od moich owłosionych łydekkażą Ci zmyć. w szpitalnych sklepikach zmywacz do paznokci ma ponoć największe wzięcie. marże też mają największą
Chodzi o znieczulenie/narkozę, anestezjolog ocenia stan delikwentki po wyglądzie pazurów.
boszzeee, czekałam dziś prawie 6 godzin na ekipę, żeby na koniec usłyszeć, że...będą jutro. jakby zadzwonili 10 minut wcześniej, to jechałabym bezpośrednim autobusem do lokum, a tak dyndałam na przystanek w deszczu i pizgawce. nie wiem, jak mój PMS to zniósł (małż zdenerwował się bałdziej). W ogóle nie czuję, żeby ridżu chciał mnie nawiedzić
Spacer pod górkę dał mi do myślenia. Joggery nadadzą się na wiochę, bez dwóch zdań. Ale po ciemku nie ma opcji. Droga nie ma pobocza i nie zawsze są lampy, a do tego moi wioskowi pobratymcy jeżdżą jak szaleni. Strach dzieciaka po mleko posłać
Wszystko inne cudowne
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
U nas kładą nowy asfalt. Wszystko spoko, doceniam ten gest bo stary pofaldowany jak wydma, ale drogi dojścia do zabudowań ni ma. Dziura wykopana, ciężarówka stoi a ja do domu musiałam brnąc przez błoto. A nieprzygotowana kaloszowo byłam wiec moje szpile czarne stały sie brązowe bo całe sie zatopiły w tym błocku
ech nie lubię wsi
ja chcem do smogu krakowskiego
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Morwa, gratulacje!
Podczytuję Was, ale ledwo co koduję z tego co piszecie, głowa gdzie indziej. wlaczymy zmlekiem, tzn, jets, ale nadal za mało...Madzia potrafi ssać po 3-4 godziny a potem uparcie zasypiac w pozycji żabki i u mnie na klacie i nie pozwala się odłożyć... dokarmiam narazie bebilonem, bo ewidentnie mam za mało pokarmu, zobaczymy,co bedzie dalej.
Czekam na kolejne wiedźmowe bąbelki
Nasza szczęsliwa liczna to 17- MAdzia urodziła się 17, prawie o 17, (16;55) po 17 godzinach...
Już wyrzuciłam z głowy obraz porodu,ale przyznam, ze to przeżycie... brakowało mi przed wyobraźni chybaAle Wy dziewczyny będziecie miały lżej...Mi nie pomogło nawet oxy na rozwarcie...od 12 w nocy miałam regularne skurcze co 5 min a rozwarcei na 3 cm dopiero koło 15... Głowka przez godzine cofała się i wchodziła...No i mnie pocięli.
Ze "śmiesznych rzeczy w trakcie porodu". Niby zajmowął się mna lekarz, który słynie z poczucia humoru w typie dr House...podczas badania łapą..tak mi gmerał, że aż podskoczyłam...na co on: nie kompromituj męża, to był tylko jeden palec...heh;) Potem jak spotkał Jacka po porodzie jak czekał z rodzicami aż mała wyjedzie sypnął tekstem: stary, co ty kolegów nie masz? z rodzicami bedziec pic?
No i najlepsze, dowiedziałam się dopiero w domu: Jacek wżiał sobie na pamiątke rekawiczkę, która miał ubraną jak ciął pępowinę...skąd on ma takie pomysły
Ogólnie polecam gazwannę i wykorzystywnaie małża, do tego żeby masował, podpierał, pozwalał się wykrzyczeć i wyżlaić... Sama nie dałaym rady
Za rok w planach mamy kolejne
Buziaki,wkrótce bedzie zdjęciealeala, Lena_83, Vesper, emaj, ciri22, Eva82, Yousee, Baronowa_83, Basik122, Morwa, odrobinacheci, Emma80, myshka84 lubią tę wiadomość