Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
lauda. wrote:Ahahahahahaaaa!!! Chyba obła cipa a nie ciapa na dziewczynkę
W pierwszej chwili też tak to przeczytałam. HeheheStarania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
nick nieaktualnyoch a ja właśnie trzepnęłam lampkę wina na ukojenie nerwów...moja chora,stara sąsiadka mnie napdała i kazała za coś sobie płacić...Jezu, czy tylko mnie takie rzeczy spotykają? ...wabię czymś ludzi chorych umysłowo rewelacja:)
no i wino o 14:20 działa błogo, do pracy już się dziś nie ruszę - cudownie:)
tak sobie myślę, że jak jeszcze raz się mnie czepi, to poślę do niej ridża ...a się zdziwi dziwadło , że taki ktoś ją nawiedza a ma z 80 lat....ale nowego poślę , tego, który mnie ostatnio odwiedził- niech ma za swoje!!! -
Matleena, ja też postanowiłam zrobić ze sobą porządek i pilnuję się już trzeci dzień. Szaleństwo, taki dietowy staż!
Chcę trochę przytrzeć nosa wrednemu PCOSowi spadkiem kilogramów Poza tym bez przesady, nie mogę tak wyglądać. Trzeba jakoś wyglądać
Więc teraz włączył mi się tryb "Jak najwięcej zdążyć schudnąć przed ciążą" A że balast mam duuuuuży, to trochę z tym zejdzie.
Jutro się wybieram do kosmetyczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:11
-
nick nieaktualnyzuzzi wrote:Czy ja wiem... Jak usłyszy taki "hinduski tymianek", to moze jest jej przykro, ale już "królowa ziół" brzmi nieźle, jak sądzę
Swoją drogą - wygląda na to, że to fajna roślinka. Chętnie bym sobie zatoki poprzetykała, wąchając takiego stworka
Ona ma już imię! Wstępnie nadałam jej nazwę: Amelia eximius (co oznacza dokładnie to, że: Amelcia jest niepospolita, fenomenalna, nieziemska i niesamowita). Czyż nie pięknie!?!?!?!?.
Chrzciny z oficjalnym nadaniem imienia będą wieczorem, jak mój małż wróci z roboty. Wszak musi być obecny na chrzcinach swej pierwozasadzonej roślinki
Zuzzi, chcesz, chcesz wąchać mają roślinkę????
Przecież nie napiszę, że stworka, bo poniekąt mogłoby to zostać źle odebrane
Zapraszam, trzy minuty wąchania dla Ciebie w promocyjnej cenie za jakże małe 5 zł.
Procesu i trwania całej terapii jeszcze nie opracowałam
-
lauda. wrote:Ahahahahahaaaa!!! Chyba obła cipa a nie ciapa na dziewczynkę
Kurde, widziałaś kiedy cipę z wosku? Toż to by się same chłopaki losowały, gdyby próbować zrobić.
Wiecie co? Chciałam tego posta opatrzyć obrazkiem woskowego odlewu pipki. A zamiast tego znalazłam zdjęcie zestawu do samodzielnego zrobienia sobie odlewu waginy z czekolady.
A ja głupia myslałam, że już nie mnie nie zdziwi
mar, lauda., Emma80, Basik122, Amelcia, vanessa, zwei_kresken, Katarzyna87, Eva82 lubią tę wiadomość
-
hahahahaha padłam tylko czemu ta cipeczka jest czarna?
bardzo lubię ten nasz wątek wiedźmowy bo gdziekolwiek indziej nie wejdę to jakieś wielkie spiny mają kobietki na tą ciążę, a to temperatura spada, a to facet nie może, a to inne teksty typu "jak nie zajdę w tym miesiącu w ciążę to się zabiję" a tutaj u nas panuje ostatnio totalny luz w dupie widzę, że też stawiacie teraz na zdrowe diety i figurę. Czy macie jakieś konkretne diety na myśli? Też zabieram się za siebie bo ta zima mnie nie oszczędziła. Zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i wytrzymuję jak na razie 10 minut rozgrzewki (sukces!) no i wykluczyłam produkty smażone, tłuste. -
zuzzi wrote:Kurde, widziałaś kiedy cipę z wosku? Toż to by się same chłopaki losowały, gdyby próbować zrobić.
Wiecie co? Chciałam tego posta opatrzyć obrazkiem woskowego odlewu pipki. A zamiast tego znalazłam zdjęcie zestawu do samodzielnego zrobienia sobie odlewu waginy z czekolady.
A ja głupia myslałam, że już nie mnie nie zdziwi
Ten wątek jest naprawdę terapeutyczny.
Dobrze, że nie ma nikogo obok mnie w tej chwili, bo musiałabym się tłumaczyć, że się śmieję z obłej, czekoladowej cipy.Maczek, Amelcia lubią tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
mar wrote:hahahahaha padłam tylko czemu ta cipeczka jest czarna?
Możesz sobie zrobić odlew z białej czekolady.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
nick nieaktualnyzuzzi wrote:Matleena, ja też postanowiłam zrobić ze sobą porządek i pilnuję się już trzeci dzień. Szaleństwo, taki dietowy staż!
Chcę trochę przytrzeć nosa wrednemu PCOSowi spadkiem kilogramów Poza tym bez przesady, nie mogę tak wyglądać. Trzeba jakoś wyglądać
Więc teraz włączył mi się tryb "Jak najwięcej zdążyć schudnąć przed ciążą" A że balast mam duuuuuży, to trochę z tym zejdzie.
Jutro się wybieram do kosmetyczki
Kurde, a mnie przed chwilą moja rodzona matka nadała od chudzielców
Bo ważę mniej niż ona
Na złość światu - właśnie, że nie przytyję! O!
Maczek lubi tę wiadomość
-
mar wrote:widzę, że też stawiacie teraz na zdrowe diety i figurę. Czy macie jakieś konkretne diety na myśli? Też zabieram się za siebie bo ta zima mnie nie oszczędziła. Zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i wytrzymuję jak na razie 10 minut rozgrzewki (sukces!) no i wykluczyłam produkty smażone, tłuste.
Ja będę gnębić moją insulinooporność, więc wywalam cukier, słodycze, jak najwięcej białej mąki się da, białe makarony, ryże, etc. I ogółem docelowo ma być mniej węgli, a więcej białka i tłuszczu, z naciskiem na białko.
Poza tym bez żarcia syfu (ale to już od dłuższego czasu wprowadzam).
I spróbuję jednak ograniczyć kcal do maks. 2000, a najlepiej 1700 - na poziomie 1700 na dobę zawsze chudnę.
Fajnie by coś było poćwiczyć, ale na razie ciężko mi tyłek ruszyć, a i wielu rzeczy nie mogę, bo stawy skokowe mam do kitu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:44
-
mar wrote:hahahahaha padłam tylko czemu ta cipeczka jest czarna?
Masz, specjalnie dla Ciebie! Z nadzieniem truskawkowym, to chyba jakaś Ridżowa...
Są też muffinki:
Albo ze smętnymi, małymi, bladymi pytongami:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:36
Basik122, Amelcia, vanessa, mar, lauda., Emma80 lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Kurde, ja jak jem powyżej 1700kcal to tyje. Moja dieta (i męża, bo on ma już niestety nadwagę i to dużą) jest wg zaleceń książki "Kudłaci kucharze na diecie". Dla Ciebie też by się nadała, bo tam stawiają na to, żeby jak najmniej węglowodanów jeść.
Ja tyję powyżej 2000
Kudłaci kucharze? Brzmi dobrze Fajna?
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Kurde, ja jak jem powyżej 1700kcal to tyje. Moja dieta (i męża, bo on ma już niestety nadwagę i to dużą) jest wg zaleceń książki "Kudłaci kucharze na diecie". Dla Ciebie też by się nadała, bo tam stawiają na to, żeby jak najmniej węglowodanów jeść.
Matllena, ale jak Wy tyle schudniecie co ci kudłaci kucharze, to trzeba Was będzie z lupą szukać!
P.S czy pytonga też odchudzasz???? Zastanów się
-
Basik122 wrote:Pomocy!!
Mam wędzoną makrelę i se ją zjem, a czy jak se ją zjem to na 100% będę już w ciąży?
Tylko wtedy, jeśli później Twój mąż zatańczy breakdance przed współżyciem, a Ty w tym czasie będziesz wydawać okrzyki godowe pawianów.
Ale i tak nici z tego, jeśli się nie dopasujesz do księżyca. Jeśli to nie Twoja faza, to możesz siąść nocą i zacząć do niego wyć. Może się zlituje i mimo to ześle na Ciebie potomstwo.
Basik122, lauda., Amelcia lubią tę wiadomość
-
zuzzi wrote:Tylko wtedy, jeśli później Twój mąż zatańczy breakdance przed współżyciem, a Ty w tym czasie będziesz wydawać okrzyki godowe pawianów.
Ale i tak nici z tego, jeśli się nie dopasujesz do księżyca. Jeśli to nie Twoja faza, to możesz siąść nocą i zacząć do niego wyć. Może się zlituje i mimo to ześle na Ciebie potomstwo.mar, Maczek, lauda. lubią tę wiadomość