Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaa, Emaj - uważaj.. na zimówkach byłaś? ślisko jest... trzy dni temu mój sąsiad przednionapędowym samochodem dachował... poobijany, ale żyje, samochód do kasacji...
a propos wózków, prowadziłam parę miesięcy Sevillę Camarelo, więc, że nieidealna, ale na moje chude łapy było super
Zwei, na bąbelkach dziewczyny coś mówiły, że na zombie siekiera działa
zwei_kresken lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
popieram bardzo rodzinne Wigilie. mam nadzieję taką opcję wprowadzić jak już się wprowadzęKatarzyna87 wrote:Najlepszym wigilijnym rozwiązaniem było to co zrobiliśmy w 2014r. Na wigilię przyszli do Nas wszyscy (14 osób). Bardzo rodzinnie choć trochę głośno :p.
tylko że u mnie byłoby to na chwilę obecną 19 osób najbliższej rodziny, nie licząc żadnych babć ani moich przyszłych dzieci 
ale to nic - dla mnie normą są Wigilie rodzinne z dzieciństwa, kiedy było nas po ok. 27 osób. najbliższej rodziny, rzecz jasna
i to jest czad! polecam
kattalinna lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Ja w zeszłym roku zaprosiłam rodzinę męża na Wigilię bez konsultacji z nim. Tak jakoś wyszło po winie no i właśnie 14 osób było i to bylo świetne wejście w rodzinę większość nie widziała się latami całymi więc wydarzenie wiekopomne
Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość
-
Myshka, nam też wychodzi, że 19 ale chałupa duża się buduje, to się zmieszczą. 27 też się zmieści. Na upartego to nawet 72
Ja już teraz zastawę zbieram
kattalinna, odrobinacheci, myshka84 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Kattalinna robisz stół po japonsku. Bardzo niziutki i poduchy zamiast krzeseł. A na zaproszeniu wpisujesz ze każdy ma przyjsc z poduszka
Ewentualnie jak się kiedyś robiło. Szeroka dlufa decha i kilka pustakow w rownych odstepach. Ławka jak marzenie
Vesper lubi tę wiadomość
-
No ja mam liczną rodzinę i za rok jak rodzice skończą budowę to będzie wieeeelka wigilia w zeszłym roku robiliśmy u kuzyna na sali weselnej
A teraz krypto reklama - jeśli któraś z Was myśli o kursie trenera, instruktora (przeróżnych dziedzin: pływanie, tenis narty, snowboard, kajaki, taniec, fitness, wszelkiego rodzaju cross- fit, trx, jumping ect.) kurs masażu, dietetyki sportowej...
dajcie znać
proszę o nie zbanowanie mnie za to o Bozie
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
taaa jakby o deskę i pustaki było łatwiejCytrynka_ wrote:Kattalinna robisz stół po japonsku. Bardzo niziutki i poduchy zamiast krzeseł. A na zaproszeniu wpisujesz ze każdy ma przyjsc z poduszka
Ewentualnie jak się kiedyś robiło. Szeroka dlufa decha i kilka pustakow w rownych odstepach. Ławka jak marzenie w tym roku na szczęście ten problem mnie nutę dotyczy. Mieliśmy jechać do mojej mamy, ale że nie mamy co zrobić z kotem to święta spędzamy we dwójkę. No, dwójkę i pół ze zwierzęciem licząc jeszcze tylko nie bardzo wiemy jak powiedzieć teściowej że nie chcemy żeby przyjeżdżała... Taka wizja kameralnych świat trochę mnie przeraża ale z drugiej strony ma to swoją wartość
-
nick nieaktualnyZ tymi imionami to tak jest, moja mama ma nas 3, a zawsze wymieni na końcu imię tej do której się zwraca. Zresztą ja mam rzadkie imię i nie wiem czy za bardzo się nie odkryję wyjawiając je, ale no dobra mam na imię Paula
Zuu a Ty masz jakieś takie pierwsze przemyślenia co do imion dla fasola?
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Ja tam znam tylko jedną Paule Zgodzę się z Odrobiną że jest to niepopularne imię.
Jeśli można oddawać łożyska to ja mogę oddać na przechowanie (do ok. 15 grudnia) moje bagno. Ode mnie już Aleksis poszła, a przynajmniej tak mi się wydaje
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Odrobina rzadkie? Znam co najmniej 4 Paule. Nie Pauliny. (nie cierpie jak ktos moje imie skraca w ten sposob)
Ja oprócz siebie znam jeszcze jedna. I na odwrót nienawidzę jak ktoś wmawia mi że nie ma takiego imienia jak Paula i mam na imię Paulina. -
wiecie z imionami to już tak jest... Ja przykładowo mam ogromny awers do osób które odmieniają skrót mojego imienia typu Pani Emilu, albo Pani Emilo ... ja mam do cholery na imię Emilia więc robienie jakiś dziwnych tworów językowych ze skrótu imienia jest dla mnie co najmniej dziwne...
Ale i tak szczytem szczytów jest jak czytam czasami - Emilja ... no cholera mnie bierze po całości ;/IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
odrobinacheci wrote:
Zuu a Ty masz jakieś takie pierwsze przemyślenia co do imion dla fasola?
Są, są kiedyś, jeszcze przed ślubem sobie rozważaliśmy imiona dla przyszłych dzieciaków
Ale na razie to jest Fasol, stworek, mały gad albo wiewióreczka vel. Ułan Zygot. Albo kosmita/obcy (jak obejrzeliśmy fotki tego, jak prawdopodobnie teraz wygląda
Imię dostanie najwcześniej jak ujawni, co ma między nogami na USG, a do tego jeszcze dalekoooo.
odrobinacheci, emilanka, Cytrynka_, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaczek wrote:Są, są kiedyś, jeszcze przed ślubem sobie rozważaliśmy imiona dla przyszłych dzieciaków
Ale na razie to jest Fasol, stworek, mały gad albo wiewióreczka vel. Ułan Zygot. Albo kosmita/obcy (jak obejrzeliśmy fotki tego, jak prawdopodobnie teraz wygląda
Imię dostanie najwcześniej jak ujawni, co ma między nogami na USG, a do tego jeszcze dalekoooo.
A ja to bym się chciała na gwiazdkę dorobić Tymoteusza
Maczek, Morwa, Vesper lubią tę wiadomość
-
Jeśli Ułan - Zygot to równie dobrze może nosić dumne miano Józefa Piłsudskiego - taka "robocza" nazwa Józek
EDIT - ha w końcu udało mi sie rozpocząć stronę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 23:48
odrobinacheci, Blondik, Vesper lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Wszystkie Paule ktore znam maja podobne zdanie.odrobinacheci wrote:Ja oprócz siebie znam jeszcze jedna. I na odwrót nienawidzę jak ktoś wmawia mi że nie ma takiego imienia jak Paula i mam na imię Paulina.
Ale znam co najlepiej dwie Pauliny ktore lubia byc Paulami...
Do mnie szefowa mowi Paula... I az sie we mnie gotuje chwilami. Szczegolnie ze zwracalam jej juz raz uwage.
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zawsze takim osobom mówię że zacznę do nich mówić np Hania choć ma na imię Ola bo to to samo dwa całkiem inne imionaCytrynka_ wrote:Wszystkie Paule ktore znam maja podobne zdanie.
Ale znam co najlepiej dwie Pauliny ktore lubia byc Paulami...
Do mnie szefowa mowi Paula... I az sie we mnie gotuje chwilami. Szczegolnie ze zwracalam jej juz raz uwage.
