Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
Maczek wrote:To ja poproszę tę listę książek
"Zniszcz ten dziennik" zupełnie mi nie pasuje do tej pannicy
ona chyba ma potrzebę bardziej tworzyć ładne rzeczy, niż niszczyć To jest raczej nietypowa nastolatka Ma pasje, uczy się intensywnie tego, co ją fascynuje, głównie w wolnym czasie, jest świetna w różnego rodzaju rękodziele, czytać też lubi, a muzyki słucha głównie poważnej, z odskokami w stronę łagodniejszego metalu.
Także... Fajne dziecko, ale gusta wyrafinowane
Nadrobię Was dokładniej, jak się dorwę do kompa.
Przepraszam, że w piątek tak nagle znikłam bez pożegnania i bez listy. Gdy Małż wraca do domu to komputer od razu idzie w odstawkę
Dziś lekko spanikowałam, dużo książek wykupionych, zwłaszcza na moim ulubionym (bo tanim) arosie. Matras ratuje. zamawiam z dwóch stron, wolę pobiegać po mieście i zaoszczędzić kilka dyszek
- Sara Grant "Neva"
- Stephanie Meyer "Intruz"
- Collen Hoover "Hopelles"
- Michael Grant "Gone: Zniknęli" (6 tomów, na to się chyba zdecyduję)
- Rick Riodon "Percy Jackson" (zbyt ogólnie rzucone hasło, troszkę się w gubię w częściach, tomach)
- James frey "Endgame"
- Gena Schowalter
- Mira Grant "Przegląd końca świata" (Countdown, Feed, Deadline, Blackout)
- Rachel Ward "Numery. Czas uciekać"
- Tahareh Mafi "Julia. Trzy tajemnice"
- Simon Beckett "Chemia śmierci"
- Suzanne Collins "Igrzyska śmierci"
- Suzzanne collins "Harry Potter" (1-5)
- George R. R. Martin "Gra o tron" (rozważam też tę opcję, of course )
- Dmitry Glukhovsky "metro 2033"
- Victoria E. Aveyard "Czerwona królowa"
- Daugherty C.J., Rozenfeld Carina "tajemny ogień"
i sama od siebie dorzucę Marquez'a "Sto lat samotności"
A teraz będę nadrabiać zaległości
Maczek, Vesper lubią tę wiadomość
-
Kochane Wiedźmuszki :* u mnie wszystko dobrze, po staremu, zaczynam godzić się z faktem że będę staraczką do usranej śmierci i organizuje sobie życie bez dzieci. Endometrioza to chyba najgorsza forma niepłodności
jakiś czas temu wywołałam gównoburze na takiej grupie endopossitive - endo-wiedźmy wiedzą o co kaman
w skrócie jedna babka robiła sobie na nas biznes - może kiedyś bardziej opiszę syt.
czy są tu jeszcze takie wiedźmy jak ja które są od początku i nadal nie mają fasola?
odrobinacheci, Eva82, lauda., Vesper lubią tę wiadomość
-
emaj wrote:
Morwa ja to uczucie ssania mam bardzo często. Początkowo myliłam to uczucie z głodem, później odkryłam, że to ból żołądka, na który oczywiście 99,9% lekarzy przepisze leki zobojętniające, a to pogarsza sprawę. W skrajnych sytuacjach posiłki jadłam tylko o wyznaczonych porach, bo nie potrafiłam w ogóle wyodrębnić głodu od bólu. Odkąd jem kwas do posiłków jest ok. Ponoć żołądek się nauczy je produkować.
Dobrze zrozumialam? Czyli zoladek boli bo brakuje mu kwasow? A lekarz daje leki zobojetniajace? Czyli cos co neutralizuje kwasy ktorych brak?
-
Jakoś tak zaczęłam unikać wszelkich forum do robienia dzieci ale Wiedźmy to Wiedźmy więc robię wyjątek powiem Wam ze ostatnio robiłam badania moczu, w nocy pytongowałam więc pojemniczek był bardziej biały niż żółty i tak oto wykrylam o męża bakterie w nasieniu. Fajna sprawa wykresów juz nie robie, śluzu nie sprawdzam^^
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 13:30
-
Nie wiem czy pamiętasz miałam jakiś czas temu problem z h.pylori (zapalenie żołądka, dwunastnicy + refluks), więc kwasów to miałam aż nadmiar . h.pylori wyleczona olejkiem z oregano bo po antybiotyk apteczny nie poszłamemaj wrote:Morwa ja to uczucie ssania mam bardzo często. Początkowo myliłam to uczucie z głodem, później odkryłam, że to ból żołądka, na który oczywiście 99,9% lekarzy przepisze leki zobojętniające, a to pogarsza sprawę. W skrajnych sytuacjach posiłki jadłam tylko o wyznaczonych porach, bo nie potrafiłam w ogóle wyodrębnić głodu od bólu. Odkąd jem kwas do posiłków jest ok. Ponoć żołądek się nauczy je produkować. miałam tylko lek-suplement diety - bardziej można powiedzieć, który obniża kw.żołądkowy, brałam go bardzo krótko bo o połowę krócej niż było w zaleceniu. No i to już jakiś czas temu było,więc znaczenia raczej to nie powinno mieć. Narazie kupiłam ten gastrolit ale zacznę go brać od jutra. Najpierw zbadam elektrolity czy aby napewno moje nereki pracują tak jak powinny aby nie pogorszyć sprawy nie chcę dorzucać oliwy do ognia ,a mała kontrola mi się przyda.
Ja nadal bezdzietna /bezfasolowa. Nigdy nie lubiłam fasolówki i to pewnikiem był błąd ! w okresie twojego "zniknięcia" byłam dwa razy w ciążuni ale potem coś mi się odwiedziło, tzn nie mi tylko mojemu głupiemu organizmowi, ja nie mam z tym nic wspólnego żeby nie było;) teraz szukam sobie syfa w sobie a dokładnie to szukam problemu swoich niepowodzeń.mar wrote:czy są tu jeszcze takie wiedźmy jak ja które są od początku i nadal nie mają fasola?
P.s z tym badaniem moczu to dobra sprawa trzeba kiedyś spróbować babki pewnie miały niezły ubaw oglądając/badając Twój mocz
-
Mar ja również jeszcze nie byłam w cionszy właściwej...urojoną przerobiłam a teraz trwa spożywcza:)..także wiesz, nie Ty jedna! Z bakteriami super sprawa , badanie moczu 1o zł po co robić posiew nasienia za 100 lepiej wysikać, przyjemniej i oszczędniej:)
Ja też się biorę za robienie w końcu czegoś oprócz wgapiania się w nic nie mówiące wykresy:)...po świętach zaczynamy stawiać ogrodzenie, więc nanoszę się desek i śrób i bóg wie jeszcze czego to głupie myśli odejdą mi ze łba:)...chyba, ze mróz nas zaskoczy, wtedy będę piła:) -
Przyszla mama !!! Nie wiedziałam ze Cię tu jeszcze spotkam - kopa lat
Morwa - wiem kochana.. podczytywałam tutaj Wasze posty, starałam się śledzić na bieżąco tylko nie odzywałam się za dużo bo w tych sytuacjach nie potrafiłabym znaleźć dobrych słów pocieszenia. To jest do dupy. -
Mar :*
Ja tylko na chwilę wieczorkiem Was nadrobię...
Morwa a ten głód to nie jest nasza kochana insuliooporność - przynajmniej to co Cytrynka napisała to typowy opis zaburzeń insulinowychIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
mar wrote:
czy są tu jeszcze takie wiedźmy jak ja które są od początku i nadal nie mają fasola?
Ja na przykład...Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Widziałyście reklame allegro w której głównym motywem jest mikołaj i prezent? Uryczałam się jak dziecko...PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
nick nieaktualny
-
Mar masz rację kope lat:)...hehe teraz śmiało możesz mówić mi matko, jak inne wiedźmy:)
Ala wyje na tej reklamie od 2 tygodni...kiedyś allegro tez miało reklamę taką rodzinną, jak dzieci demolowały swoja obecnością wymarzone mieszkanie..oj też ruszała za serce. -
A masz jeszcze jakiś likier do pary?...jesli tak to poproszę
A mnie te reklamy się bardzo podobają, wiadomo troche przykro, ze samemu nie ma sie takiego chłopaczka w szelkach no ale inni mają i to jest pocieszające:)
Doczekamy się tych śmierdzących pieluch- spokojnieeee wiedźmy!
Nie mogę się doczekać mojego własnego, osobistego płotu i bramy:) jaram sie okropnie:)
-
Kacha! Bagno dotarło
Kurde sentymenta łapie. Jestem ostatni tydzień w obecnej pracy i mi trochę szkoda
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyWiadomo człowiek przywiązuje się do miejsca i ludzi, ale zmieniasz pracę na bardziej Ci odpowiadającą i to jest dobreYousee wrote:Kacha! Bagno dotarło
Kurde sentymenta łapie. Jestem ostatni tydzień w obecnej pracy i mi trochę szkoda
Ja dostałam wczoraj od babci męża ręcznie robiony adwokat kocham
i własnie jem go łyżeczką bo jest gęsty mniam!
Maczek lubi tę wiadomość
