X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva ja tez tulam i życzę Ci jak najmilszego rozczarowania nie-staraniami <3

    Właśnie wróciłam od mojej wspaniałej endo. Niestety, wszystkie moje obawy się potwierdziły. Nie dość, że insulinooporność, to jeszcze hiperinsulinemia. Dostałam Metformax na próbę, a zamiast Euthyroxu Letrox (bez laktozy), ale w większej dawce.
    Po dexamethasonie nie spadły mi DHEAs, endo powiedziała, że powinnam na wszelki wypadek zrobić rezonans nadnerczy, ale w związku ze staraniami, poczekamy jeszcze i zobaczymy, czy po unormowaniu insuliny, DHEAs też się nie unormuje.

    Za to owu ponoć piękna, AMH cudowne i mam się chwalić jak tylko zajdę ;)

    Dieta o obniżonym IG ma pierwszeństwo, do leków ruch min 3 razy w tygodniu obowiązkowo :P

    Zuuu ratunku! jam kuchenny ignorant :P poratujże mnie jakimiś przepisami na dania o obniżonym IG - ale takie proste ;). Muszę też coś na święta wykombinować dla siebie... :P

    A przede wszystkim gratuluję wyników :D najważniejsze, że kiłę, HIV i żółtaczkę wykluczono. Resztę się pięknie wyrówna. Rośnij zdrowo, Maczkowy Fasolku :D

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anty-TG ładne, moja tarczyca jest dla mnie łaskawa :) Szał... jakiś organ endokrynny mnie lubi i działa jak trzeba <3 Mogę jeść jod w tabletkach :P

    No, wtorek niedaleko. Morwa, co badasz?

    Vesper, ale co chcesz? :D Wywal cukier z kuchni, kup sobie ksylitol, wywal białą mąkę i kup razową. Ty jesz gluten? Bo ja jem, ale Ty z tym hashi, to nie wiem, jaką dietę chcesz trzymać. Taką, jak Zwei, bezglutenowo-bezcukrowo-bezmleczną-bezcośtamcorobiźlenahashi? :P

    Możesz pisać na priv. Chyba że reszta wątku nie ma nic przeciwko kolejnemu zarzuceniu tematami kulinarnymi ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:21

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Wspaniale, uwielbiam Twoją tarczycę :D (swoją też zacznę, jak się poprawi ;))

    Ksylitol właśnie kupiłam, dorzuciłam czystek na wszelki wypadek. jestem na bezglutenie... ale chyba nie dam rady ciągnąć obu diet :P mąka kukurydziana jest be, prawda?... mam jeszcze jakieś chińskie gluty i mąkę z żołędzi, ale eksperymenty z żołędziami nie wyszły mi za bardzo ;)

    Ja mam w zakładkach Twój spis produktów wskazanych przy PCOs ;), ale i tak czuję się jak durak, jak otwieram lodówkę :P

    Napisz książkę, mówię Ci <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten... warzywa strączkowe jesz? Bo ja się na diecie przy hashi nie znam. Nie wiem, czy strączki wchodzą w grę, czy nie.

    Mąka kukurydziana... no trochę jest. :/
    Owsianą możesz dużo załatwić! I to możesz sobie kupić pełnoziarniste płatki owsiane, zmielić w blenderze i jest :) A z tej mąki wychodzą ładnie wszelkie placki i naleśniki.

    Gryczana też jest Twym przyjacielem :P Tylko z nią nie zawsze jest prosto. Ale przynajmniej jest tez bezglutenowa. No i cóż, ma charakterystyczny posmak gryki, nie każdy lubi.

    Ksylitol zamiast cukru, ryż brązowy zamiast jasnego (ewentualnie basmati wchodzi w grę). Mięsko, rybki, itd. gotujesz sobie normalnie, jak zwykle. Tylko jesli np. zawsze zagęszczałaś sos mąką, to teraz zrób go mniej i zredukuj. Albo rozgotuj w nim warzywa. Ewentualnie zagęść odrobiną razowej mąki.

    Ksylitol nie karmelizuje, więc jeśli do czegoś potrzebujesz karmelu, no to niestety... Ale nadaje się do zrobienia polewy na ciasto. A nawet podobno lukier daje radę, choć jeszcze nie próbowałam ;)

    A co Ty w ogóle jesz, tak na co dzień? :)

    Metforminy się nie bój, metformina jest ok! Uspokaja insulinę i pomaga zaciążać :)
    Ja na mecie jadę od 2012.

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    No, wtorek niedaleko. Morwa, co badasz?
    W sumie to prawie wszystko co jest możliwe;) we wtorek liczę,ze będę miała wyniki ana I, na ana II trochę dłużej sobie poczekam. Chlamydia z krwi do odebrania 30. W środę będę badać przeciwciała antyfosfolipidowe, czyli antykoagulant toczniowy, przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała beta2-glikoproteinowe I ,przeciwciała fosfatydyloserynowe :p także poszalałam sobie :D

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Ło matko, od 2012?
    Pytałam dzisiaj endo czy będę metkę łykać już zawsze, a ona na to, że niekoniecznie, bo najlepszym lekiem jest dieta i ruch.

    Dzięki za sugestie. Faktycznie, owsianą i gryczaną mąkę muszę wypróbować :D

    Ja mam kilka zestawów potraw, które umiem, musiałam ograniczyć swoje skromne menu po wprowadzeniu diety na Hashi. W sumie, to nie wiem, co jeść. Niby strączków, pomidorów, warzyw krzyżowych przy Hashi też nie powinnam, ale nie zawsze mi się to udaje, czasem kompletnie nie mam pomysłu i wtedy kupuję i pomidory, i brokuły :P

    Robię jakieś proste mięsa (kaczki jak dotąd nie udało mi się upolować :P), ryby, czasem curry do brązowego ryżu, chili con carne, zapiekanki warzywne, pesto i makarony (dla męża), ukochane omlety w różnych wersjach ;)
    z rzadka zupy, chociaż uwielbiam, ale małż nie koniecznie.

    więcej grzechów nie pamiętam.

    Na jutro zrobię gulasz z indyka w cebuli. Mam do tego ziemniaki. Czy jak ugotuję je w łupinkach, to będą bardziej IG? ;) chciałam też zrobić sałatkę z soczewicy z jabłkiem albo groszek zielony, ale nie wiem, czy to będzie dla mnie wskazane. Są jakieś przepisy jak obliczać indeks glikemiczny potraw?

    A co Ty jadasz? :D zmieniły Ci się smaki w ciąży? łykasz też metkę w ciąży?


    Morwa! <3
    kciukam za dobre wyniki badań!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 21:26

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    W sumie to prawie wszystko co jest możliwe;) we wtorek liczę,ze będę miała wyniki ana I, na ana II trochę dłużej sobie poczekam. Chlamydia z krwi do odebrania 30. W środę będę badać przeciwciała antyfosfolipidowe, czyli antykoagulant toczniowy, przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała beta2-glikoproteinowe I ,przeciwciała fosfatydyloserynowe :p także poszalałam sobie :D

    o.O
    z tego potoku słów w drugim zdaniu znam tylko wyrazy: w środę będę badać ...., czyli..... także poszalałam sobie.

    o.O

    Ale ten tego: powodzenia!

    Edit: to jednak jest trzecie zdanie. Drugie w całości zrozumiałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 21:30

    Morwa, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, Kobieto, to Ty już będziesz na wszystkie strony przebadana! Podziwiam wytrwałość! Mam nadzieję, że coś Ci znajdą, ale będzie to coś, co spokojnie można leczyć i od leczenia tego Ci się poprawi, a reszta będzie ok :*

    Vesper, jakoś się liczy ładunek glikemiczny w potrawach, ale tej tajemnej sztuki jeszcze nie opanowałam. Ewentualnie można używać wymienników węglowodanowych, chyba są prostsze. Ale nad tym też trzeba by przysiąść. Ziemniaki ugotuj sobie, jak Ci pasuje ;) Po prostu postaw na wcinanie indyka (białko), a ziemniaków mniej. To zależy od kaloryczności diety, ale jak kiedyś liczyłam, jak by to u mnie wyglądało, to optymalnie jest 200 g ziemniaków/50 g ryżu/kaszy/makaronu (ważone przed gotowaniem).
    Soczewica jest ok dla IG, ale jak z hashi? :D Poza tym to do tego obiadku? Bo jak już masz tam białko (indyk) i węgle (ziemniaki, cebulka), to po co Ci dorzucać węgle z soczewicy? Może bardziej jakaś sałata z oliwą? :) A soczewica się fajnie sprawdza jako główny składnik dań. I można z niej ugotować pyszny substytut grochówki. Oraz upiec muffinki :P


    Z tego, co piszesz, to wszystko możesz dalej normalnie gotować. Tylko pozamieniaj na razowe, gdzie trzeba, wywal cukier i mąkę, gdzie się da.

    Ja się dobrze na tej swojej mecie czuję. Tylko na tej o przedłużonym uwalnianiu, zwykłą źle tolerowałam.
    Tak, nadal biorę metforminę. Ale zdążam do wycofania jej, więc aktualnie od ostatniej wizyty u lekarza biorę połowę dawki. Oboje z doktorkiem uważamy, że wg badań szkodliwa dla malucha nie jest, a bardziej mogłoby mu zaszkodzić nagłe jej odstawienie i moje pozostawione bez kontroli zawirowania w gospodarce cukrowej.

    A co teraz jem? O jacie :D Są dni, że prawie nic, albo że ciągnę na kawałku owoca. Są dni, że się na coś rzucam, a następnego dnia robi mi się niedobrze na sam tego zapach. Na samym początku żarłam jak prosię, niestety również zupełnie niedietowe rzeczy, jak chipsy, czekolada, cukier, biały makaron - TRAGEDIA :D Teraz w miarę wróciłam do normy. Mięsko, domowy, razowy chlebek, trochę warzyw (choć, no cóż, aktualnie więcej owoców, bo jest sezon na moje ukochane cytrusy i promocje na ananasy), ziemniaki, ryż i kasze, rosół, czasem jogurt naturalny z czymś dosypanym, np. płatkami migdałowymi albo twaróg. Chwilowo mnie odrzuca od tłustego i od ryb, a ciągnie do mięsa. ;)
    Zdecydowanie nie jestem teraz najlepszym przykładem diety IO :P Ale najgorszym tez nie ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umieram. Jeszcze kilka takich dni po kulkanaście godzin pracy,jeszcze kilka weekendów w robocie i już, już wita mnie styczeń!

    Przepraszam że dość wybiórczo zareaguję, ale rwij tę pracę Śnieżko! Ja bym rwała ;)

    Melduję bagno rozciągliwe, resztki Ibisza odluteinowego oraz absolutny brak sił na rozmnażanie... Jeśli posiadanie dziecka wygląda tak samo jak moje ostatnie tygodnie, czyli 4 godziny snu na dobę, 14 godzin zapieprzania w stresie, 2 godziny w korkach i 4 godziny prób ogarnięcia siebie samej i domu, to ja chyba idę do lekarza po antykoncepcję. Rzygam ze zmęczenia.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Dziękuję <3
    Wychodzi na to, że jestem żarłok. Zwykle zjadam całą pakę ryżu, a ziemniaków mam na talerzu więcej niż 200 g. Kurde, mam nadzieję, że nie schudnę na diecie IG ;)

    Zrobię sałatę jutro ;) mam problemy z komponowaniem potraw... większość moich topowych dań, to te, których nauczyłam się dzięki przyjaciołom, którzy dobrze gotują. Wyprowadzając z domu, umiałam sobie zrobić herbatę ;)
    Soczewica nie jest chyba całkiem na Hashi, ale mam na nią ochotę raz na miesiąc. I ten czas właśnie nadchodzi ;)
    A czy mój ukochany krupnik jest IG? Rosół z razowymi owsianymi kluchami?
    Czy da się zrobić lane ciasto z razowej/owsianej/gryczanej mąki?

    ale... żegnajcie na zawsze ukochane rurki z kremem i gofry z bitą śmietaną <ociera łezkę> czy owoce z bitą śmietaną raz na jakiś czas w ramach LwD mogą być? :P

    Co to znaczy meta o przedłużonym uwalnianiu? to jest jakaś inna metka?
    ponoć mogę się kiepsko po niej czuć przez pierwszy tydzień, a jeśli dolegliwości będą trwały dłużej, to zmieniamy lek :P

    Po opisie Twojej diety, Zuu, obstawiam, że hodujesz małego pytonga <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei

    Zakleksuj szybko i od razu leć na L4!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:

    Co to znaczy meta o przedłużonym uwalnianiu? to jest jakaś inna metka?
    ponoć mogę się kiepsko po niej czuć przez pierwszy tydzień, a jeśli dolegliwości będą trwały dłużej, to zmieniamy lek :P
    Jak nazwa wskazuje uwalnianie jest rozciągnięte w czasie. Ma oznaczenia SR lub XR w zależności od producenta. Normalna meta uwalniana jest od razu i od razu ogarnia wyrzut insuliny, dlatego należy jeść ją po posiłku. Tą o przedłużonym uwalnianiu stosuje się przeważnie raz dziennie, działa bardzo delikatnie, dlatego przepisywana jest osobom starszym albo tym nie tolerującym klasycznej mety. Ale na problemy z owulacją skuteczniejsza jest klasyczna meta, ta o przedłużonym działaniu jest zbyt delikatna.

    Vesper lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei, pewnie przy dzieciaku wygląda to podobnie godzinowo, ale motywacja i poziom nagradzania zupełnie inny. No i mniemam, że owe "14 godzin w stresie i 4 w korkach" mogą wyglądac inaczej.

    Vesper, no to cóż :D Połowę mniej tego ryżu :P Za to zjedz więcej mięsa. 200 g ziemniaków to ok. trzech takich małych albo jeden wielki.

    Krupnik? A nie wiem :P Trzeba obadac, jak wypada kasza jęczmienna względem innych. Ale tez bym kombinowała ;) Jest kasza gryczana niepalona, może z niej by się dało coś krupnikopodobnego ;)

    Ja robię czasem do rosołu lane kluski z mąki razowej, dają radę :) Tylko trzeba dawac mniej mąki, bo bardziej wchłania wilgoć.

    Ja myślę, że jak sobie tę śmietanę sama ubijesz i dosłodzisz czymś niecukrowym, a owoce to będą np. truskawki, a nie winogrona, to da radę. Tylko jeśli pisząc o bitej śmietanie masz na mysli ten chemiczny, słodki ulepek wyciskany z puszki jak pianka do włosów, to weź to wywal :P

    Mniemam, że gdyby mieć gofrownicę, to i gofry razowe od czasu do czasu dałoby się zrobić. Na pewno się jakoś da ;) A jeśli substytut, to może kruche ciasto upieczone na chrupko?

    Ja sobie łykam Glucophage XR. To się bierze w całej dawce raz na dobę i ma się niby stopniowo uwalniać przez cały czas aż do następnej dawki. Działa trochę łagodniej.

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, Zwei.
    Mam Metformax 500. Jedyna różnica, którą widzę, polega na stosowaniu. Moja endo zaleciła mi spożywanie jej (cytuję) "z pierwszym kęsem" :P

    Posyłam serdeczne myśli, trzymaj się!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:

    Vesper

    Ja myślę, że jak sobie tę śmietanę sama ubijesz i dosłodzisz czymś niecukrowym, a owoce to będą np. truskawki, a nie winogrona, to da radę. Tylko jeśli pisząc o bitej śmietanie masz na mysli ten chemiczny, słodki ulepek wyciskany z puszki jak pianka do włosów, to weź to wywal :P

    Mniemam, że gdyby mieć gofrownicę, to i gofry razowe od czasu do czasu dałoby się zrobić. Na pewno się jakoś da ;) A jeśli substytut, to może kruche ciasto upieczone na chrupko?

    Ja sobie łykam Glucophage XR. To się bierze w całej dawce raz na dobę i ma się niby stopniowo uwalniać przez cały czas aż do następnej dawki. Działa trochę łagodniej.

    Słyszałam same dobre rzeczy o Glucophage XR, moja przyjaciółka też go łykała (teraz bez Glucophage spodziewa się bliźniaków ;)). Dzięki za wszystkie rady. Święta mi teraz trochę mniej straszne. Może namówię bratową, żeby większość potraw ugotować na ciemnej/owsianej mące.
    Bita śmietana w sprayu to erzac :P potraktuję ją ksylitolem, dość umartwiania się :P

    Dziękuję za wszystkie sugestie o kaszy i cieście, będę eksperymentować!

    ciepło pozdrawiam! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 22:37

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper, przykro mi, że kolejne paskudztwa się Ciebie uczepiły, ale jestem przekonana, że ogarniesz to wszystko i w Nowym Roku będą duże powody do świętowania :) Obowiązkowo zakrapianego w wirtualnym gronie ;) :D

    Ogłoszenie parafialne: Przyjmę LwD w każdej ilości,zważywszy na zadnie dolegliwości i bolesną owulkę w pakiecie. Mój tyłek potrzebuje relaksu. Zdecydowanie. I to już, teraz, zaraz. A póki co idę się załamać. Ewentualnie napić.

    Vesper lubi tę wiadomość

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper a gdyby zamiast kaszy jeczmiennej do zupy wrzucic kasze owsiana? Skoro maka owsiana jest ok to kasza chyba tez nie bedzie najgorsza?

    A z tym liczeniem ładunku. I indeksu glikemicznego potraw http://qchenne-inspiracje.blogspot.co.uk/2014/08/indeks-glikemiczny-i-adunek-glikemiczny.html?m=1
    Ogolnie chodzi o to ze jesli juz musiszkonieczniezjescboumrzesz cos co ma wyzszy IG musisz to dodac do czegos co ma niski IG. Wtedy calosc sie "wyrowna" i stworzy posilek o srednim IG z tym ze trzeba sie trzymac proporcji. Maks 30% (jak pamietam) wysokiego IG reszta niski. Na tym blogu co podrzucilam dziewczyna ladnie to opisuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:16

    Vesper lubi tę wiadomość

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za dobre myśli Impresja. Wylosowałam pełen zestaw :P mam jeszcze do kompletu hiperprolaktynemię czynnościową, ale wg mojej endo już się odchodzi od leczenia tegoż, a skoro owuluję, to ona mnie tym bardziej faszerować nie będzie :P Więc nie wpisuję dziadostwa.

    Też Ci tarczyca szaleje, że masz czarne myśli? ;) posyłam Ci flaszkę LWD
    http://iv.pl/images/30751710499977770733.jpg

    tylko uważaj, żeby nie przesadzić! :P
    http://iv.pl/images/55150541085786051657.jpg

    Impresja, Morwa, kattalinna lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva a chcielibyście in vitro? IUI nie można? Pamiętaj, że na Naszym wonteczku nie wszystkie są sraczkami. Wpadnij czasem napisać co u Ciebie :*

    Odrobina myślałam, że tylko ja jestem taka zdolna :) witaj w klubie :p

    Zuu piękne wyniki. Brawo Ty!
    A wizyta będzie super prezentem dla Was pod choinkę.

    Morwa poszalałaś z badaniami :) lista składników zupki chińskiej jest dla mnie łatwiejsza do rozszyfrowanie!

    Zwei rodzicielstwo czasami tak wygląda, ale...praca nie gaworzy, nie łapie za palec przy karmieniu, nie śmieje się na Twoje wygłupy i jak podejdziesz do łóżeczka.
    Wniosek, zaciągnij pytonga do wanny i sru :)

    Vesper, Morwa, lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
‹‹ 1399 1400 1401 1402 1403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ