X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva ja tez tulam i życzę Ci jak najmilszego rozczarowania nie-staraniami <3

    Właśnie wróciłam od mojej wspaniałej endo. Niestety, wszystkie moje obawy się potwierdziły. Nie dość, że insulinooporność, to jeszcze hiperinsulinemia. Dostałam Metformax na próbę, a zamiast Euthyroxu Letrox (bez laktozy), ale w większej dawce.
    Po dexamethasonie nie spadły mi DHEAs, endo powiedziała, że powinnam na wszelki wypadek zrobić rezonans nadnerczy, ale w związku ze staraniami, poczekamy jeszcze i zobaczymy, czy po unormowaniu insuliny, DHEAs też się nie unormuje.

    Za to owu ponoć piękna, AMH cudowne i mam się chwalić jak tylko zajdę ;)

    Dieta o obniżonym IG ma pierwszeństwo, do leków ruch min 3 razy w tygodniu obowiązkowo :P

    Zuuu ratunku! jam kuchenny ignorant :P poratujże mnie jakimiś przepisami na dania o obniżonym IG - ale takie proste ;). Muszę też coś na święta wykombinować dla siebie... :P

    A przede wszystkim gratuluję wyników :D najważniejsze, że kiłę, HIV i żółtaczkę wykluczono. Resztę się pięknie wyrówna. Rośnij zdrowo, Maczkowy Fasolku :D

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anty-TG ładne, moja tarczyca jest dla mnie łaskawa :) Szał... jakiś organ endokrynny mnie lubi i działa jak trzeba <3 Mogę jeść jod w tabletkach :P

    No, wtorek niedaleko. Morwa, co badasz?

    Vesper, ale co chcesz? :D Wywal cukier z kuchni, kup sobie ksylitol, wywal białą mąkę i kup razową. Ty jesz gluten? Bo ja jem, ale Ty z tym hashi, to nie wiem, jaką dietę chcesz trzymać. Taką, jak Zwei, bezglutenowo-bezcukrowo-bezmleczną-bezcośtamcorobiźlenahashi? :P

    Możesz pisać na priv. Chyba że reszta wątku nie ma nic przeciwko kolejnemu zarzuceniu tematami kulinarnymi ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:21

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Wspaniale, uwielbiam Twoją tarczycę :D (swoją też zacznę, jak się poprawi ;))

    Ksylitol właśnie kupiłam, dorzuciłam czystek na wszelki wypadek. jestem na bezglutenie... ale chyba nie dam rady ciągnąć obu diet :P mąka kukurydziana jest be, prawda?... mam jeszcze jakieś chińskie gluty i mąkę z żołędzi, ale eksperymenty z żołędziami nie wyszły mi za bardzo ;)

    Ja mam w zakładkach Twój spis produktów wskazanych przy PCOs ;), ale i tak czuję się jak durak, jak otwieram lodówkę :P

    Napisz książkę, mówię Ci <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten... warzywa strączkowe jesz? Bo ja się na diecie przy hashi nie znam. Nie wiem, czy strączki wchodzą w grę, czy nie.

    Mąka kukurydziana... no trochę jest. :/
    Owsianą możesz dużo załatwić! I to możesz sobie kupić pełnoziarniste płatki owsiane, zmielić w blenderze i jest :) A z tej mąki wychodzą ładnie wszelkie placki i naleśniki.

    Gryczana też jest Twym przyjacielem :P Tylko z nią nie zawsze jest prosto. Ale przynajmniej jest tez bezglutenowa. No i cóż, ma charakterystyczny posmak gryki, nie każdy lubi.

    Ksylitol zamiast cukru, ryż brązowy zamiast jasnego (ewentualnie basmati wchodzi w grę). Mięsko, rybki, itd. gotujesz sobie normalnie, jak zwykle. Tylko jesli np. zawsze zagęszczałaś sos mąką, to teraz zrób go mniej i zredukuj. Albo rozgotuj w nim warzywa. Ewentualnie zagęść odrobiną razowej mąki.

    Ksylitol nie karmelizuje, więc jeśli do czegoś potrzebujesz karmelu, no to niestety... Ale nadaje się do zrobienia polewy na ciasto. A nawet podobno lukier daje radę, choć jeszcze nie próbowałam ;)

    A co Ty w ogóle jesz, tak na co dzień? :)

    Metforminy się nie bój, metformina jest ok! Uspokaja insulinę i pomaga zaciążać :)
    Ja na mecie jadę od 2012.

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    No, wtorek niedaleko. Morwa, co badasz?
    W sumie to prawie wszystko co jest możliwe;) we wtorek liczę,ze będę miała wyniki ana I, na ana II trochę dłużej sobie poczekam. Chlamydia z krwi do odebrania 30. W środę będę badać przeciwciała antyfosfolipidowe, czyli antykoagulant toczniowy, przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała beta2-glikoproteinowe I ,przeciwciała fosfatydyloserynowe :p także poszalałam sobie :D

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Ło matko, od 2012?
    Pytałam dzisiaj endo czy będę metkę łykać już zawsze, a ona na to, że niekoniecznie, bo najlepszym lekiem jest dieta i ruch.

    Dzięki za sugestie. Faktycznie, owsianą i gryczaną mąkę muszę wypróbować :D

    Ja mam kilka zestawów potraw, które umiem, musiałam ograniczyć swoje skromne menu po wprowadzeniu diety na Hashi. W sumie, to nie wiem, co jeść. Niby strączków, pomidorów, warzyw krzyżowych przy Hashi też nie powinnam, ale nie zawsze mi się to udaje, czasem kompletnie nie mam pomysłu i wtedy kupuję i pomidory, i brokuły :P

    Robię jakieś proste mięsa (kaczki jak dotąd nie udało mi się upolować :P), ryby, czasem curry do brązowego ryżu, chili con carne, zapiekanki warzywne, pesto i makarony (dla męża), ukochane omlety w różnych wersjach ;)
    z rzadka zupy, chociaż uwielbiam, ale małż nie koniecznie.

    więcej grzechów nie pamiętam.

    Na jutro zrobię gulasz z indyka w cebuli. Mam do tego ziemniaki. Czy jak ugotuję je w łupinkach, to będą bardziej IG? ;) chciałam też zrobić sałatkę z soczewicy z jabłkiem albo groszek zielony, ale nie wiem, czy to będzie dla mnie wskazane. Są jakieś przepisy jak obliczać indeks glikemiczny potraw?

    A co Ty jadasz? :D zmieniły Ci się smaki w ciąży? łykasz też metkę w ciąży?


    Morwa! <3
    kciukam za dobre wyniki badań!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 21:26

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    W sumie to prawie wszystko co jest możliwe;) we wtorek liczę,ze będę miała wyniki ana I, na ana II trochę dłużej sobie poczekam. Chlamydia z krwi do odebrania 30. W środę będę badać przeciwciała antyfosfolipidowe, czyli antykoagulant toczniowy, przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała beta2-glikoproteinowe I ,przeciwciała fosfatydyloserynowe :p także poszalałam sobie :D

    o.O
    z tego potoku słów w drugim zdaniu znam tylko wyrazy: w środę będę badać ...., czyli..... także poszalałam sobie.

    o.O

    Ale ten tego: powodzenia!

    Edit: to jednak jest trzecie zdanie. Drugie w całości zrozumiałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 21:30

    Morwa, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, Kobieto, to Ty już będziesz na wszystkie strony przebadana! Podziwiam wytrwałość! Mam nadzieję, że coś Ci znajdą, ale będzie to coś, co spokojnie można leczyć i od leczenia tego Ci się poprawi, a reszta będzie ok :*

    Vesper, jakoś się liczy ładunek glikemiczny w potrawach, ale tej tajemnej sztuki jeszcze nie opanowałam. Ewentualnie można używać wymienników węglowodanowych, chyba są prostsze. Ale nad tym też trzeba by przysiąść. Ziemniaki ugotuj sobie, jak Ci pasuje ;) Po prostu postaw na wcinanie indyka (białko), a ziemniaków mniej. To zależy od kaloryczności diety, ale jak kiedyś liczyłam, jak by to u mnie wyglądało, to optymalnie jest 200 g ziemniaków/50 g ryżu/kaszy/makaronu (ważone przed gotowaniem).
    Soczewica jest ok dla IG, ale jak z hashi? :D Poza tym to do tego obiadku? Bo jak już masz tam białko (indyk) i węgle (ziemniaki, cebulka), to po co Ci dorzucać węgle z soczewicy? Może bardziej jakaś sałata z oliwą? :) A soczewica się fajnie sprawdza jako główny składnik dań. I można z niej ugotować pyszny substytut grochówki. Oraz upiec muffinki :P


    Z tego, co piszesz, to wszystko możesz dalej normalnie gotować. Tylko pozamieniaj na razowe, gdzie trzeba, wywal cukier i mąkę, gdzie się da.

    Ja się dobrze na tej swojej mecie czuję. Tylko na tej o przedłużonym uwalnianiu, zwykłą źle tolerowałam.
    Tak, nadal biorę metforminę. Ale zdążam do wycofania jej, więc aktualnie od ostatniej wizyty u lekarza biorę połowę dawki. Oboje z doktorkiem uważamy, że wg badań szkodliwa dla malucha nie jest, a bardziej mogłoby mu zaszkodzić nagłe jej odstawienie i moje pozostawione bez kontroli zawirowania w gospodarce cukrowej.

    A co teraz jem? O jacie :D Są dni, że prawie nic, albo że ciągnę na kawałku owoca. Są dni, że się na coś rzucam, a następnego dnia robi mi się niedobrze na sam tego zapach. Na samym początku żarłam jak prosię, niestety również zupełnie niedietowe rzeczy, jak chipsy, czekolada, cukier, biały makaron - TRAGEDIA :D Teraz w miarę wróciłam do normy. Mięsko, domowy, razowy chlebek, trochę warzyw (choć, no cóż, aktualnie więcej owoców, bo jest sezon na moje ukochane cytrusy i promocje na ananasy), ziemniaki, ryż i kasze, rosół, czasem jogurt naturalny z czymś dosypanym, np. płatkami migdałowymi albo twaróg. Chwilowo mnie odrzuca od tłustego i od ryb, a ciągnie do mięsa. ;)
    Zdecydowanie nie jestem teraz najlepszym przykładem diety IO :P Ale najgorszym tez nie ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umieram. Jeszcze kilka takich dni po kulkanaście godzin pracy,jeszcze kilka weekendów w robocie i już, już wita mnie styczeń!

    Przepraszam że dość wybiórczo zareaguję, ale rwij tę pracę Śnieżko! Ja bym rwała ;)

    Melduję bagno rozciągliwe, resztki Ibisza odluteinowego oraz absolutny brak sił na rozmnażanie... Jeśli posiadanie dziecka wygląda tak samo jak moje ostatnie tygodnie, czyli 4 godziny snu na dobę, 14 godzin zapieprzania w stresie, 2 godziny w korkach i 4 godziny prób ogarnięcia siebie samej i domu, to ja chyba idę do lekarza po antykoncepcję. Rzygam ze zmęczenia.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu

    Dziękuję <3
    Wychodzi na to, że jestem żarłok. Zwykle zjadam całą pakę ryżu, a ziemniaków mam na talerzu więcej niż 200 g. Kurde, mam nadzieję, że nie schudnę na diecie IG ;)

    Zrobię sałatę jutro ;) mam problemy z komponowaniem potraw... większość moich topowych dań, to te, których nauczyłam się dzięki przyjaciołom, którzy dobrze gotują. Wyprowadzając z domu, umiałam sobie zrobić herbatę ;)
    Soczewica nie jest chyba całkiem na Hashi, ale mam na nią ochotę raz na miesiąc. I ten czas właśnie nadchodzi ;)
    A czy mój ukochany krupnik jest IG? Rosół z razowymi owsianymi kluchami?
    Czy da się zrobić lane ciasto z razowej/owsianej/gryczanej mąki?

    ale... żegnajcie na zawsze ukochane rurki z kremem i gofry z bitą śmietaną <ociera łezkę> czy owoce z bitą śmietaną raz na jakiś czas w ramach LwD mogą być? :P

    Co to znaczy meta o przedłużonym uwalnianiu? to jest jakaś inna metka?
    ponoć mogę się kiepsko po niej czuć przez pierwszy tydzień, a jeśli dolegliwości będą trwały dłużej, to zmieniamy lek :P

    Po opisie Twojej diety, Zuu, obstawiam, że hodujesz małego pytonga <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei

    Zakleksuj szybko i od razu leć na L4!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:

    Co to znaczy meta o przedłużonym uwalnianiu? to jest jakaś inna metka?
    ponoć mogę się kiepsko po niej czuć przez pierwszy tydzień, a jeśli dolegliwości będą trwały dłużej, to zmieniamy lek :P
    Jak nazwa wskazuje uwalnianie jest rozciągnięte w czasie. Ma oznaczenia SR lub XR w zależności od producenta. Normalna meta uwalniana jest od razu i od razu ogarnia wyrzut insuliny, dlatego należy jeść ją po posiłku. Tą o przedłużonym uwalnianiu stosuje się przeważnie raz dziennie, działa bardzo delikatnie, dlatego przepisywana jest osobom starszym albo tym nie tolerującym klasycznej mety. Ale na problemy z owulacją skuteczniejsza jest klasyczna meta, ta o przedłużonym działaniu jest zbyt delikatna.

    Vesper lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei, pewnie przy dzieciaku wygląda to podobnie godzinowo, ale motywacja i poziom nagradzania zupełnie inny. No i mniemam, że owe "14 godzin w stresie i 4 w korkach" mogą wyglądac inaczej.

    Vesper, no to cóż :D Połowę mniej tego ryżu :P Za to zjedz więcej mięsa. 200 g ziemniaków to ok. trzech takich małych albo jeden wielki.

    Krupnik? A nie wiem :P Trzeba obadac, jak wypada kasza jęczmienna względem innych. Ale tez bym kombinowała ;) Jest kasza gryczana niepalona, może z niej by się dało coś krupnikopodobnego ;)

    Ja robię czasem do rosołu lane kluski z mąki razowej, dają radę :) Tylko trzeba dawac mniej mąki, bo bardziej wchłania wilgoć.

    Ja myślę, że jak sobie tę śmietanę sama ubijesz i dosłodzisz czymś niecukrowym, a owoce to będą np. truskawki, a nie winogrona, to da radę. Tylko jeśli pisząc o bitej śmietanie masz na mysli ten chemiczny, słodki ulepek wyciskany z puszki jak pianka do włosów, to weź to wywal :P

    Mniemam, że gdyby mieć gofrownicę, to i gofry razowe od czasu do czasu dałoby się zrobić. Na pewno się jakoś da ;) A jeśli substytut, to może kruche ciasto upieczone na chrupko?

    Ja sobie łykam Glucophage XR. To się bierze w całej dawce raz na dobę i ma się niby stopniowo uwalniać przez cały czas aż do następnej dawki. Działa trochę łagodniej.

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, Zwei.
    Mam Metformax 500. Jedyna różnica, którą widzę, polega na stosowaniu. Moja endo zaleciła mi spożywanie jej (cytuję) "z pierwszym kęsem" :P

    Posyłam serdeczne myśli, trzymaj się!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:

    Vesper

    Ja myślę, że jak sobie tę śmietanę sama ubijesz i dosłodzisz czymś niecukrowym, a owoce to będą np. truskawki, a nie winogrona, to da radę. Tylko jeśli pisząc o bitej śmietanie masz na mysli ten chemiczny, słodki ulepek wyciskany z puszki jak pianka do włosów, to weź to wywal :P

    Mniemam, że gdyby mieć gofrownicę, to i gofry razowe od czasu do czasu dałoby się zrobić. Na pewno się jakoś da ;) A jeśli substytut, to może kruche ciasto upieczone na chrupko?

    Ja sobie łykam Glucophage XR. To się bierze w całej dawce raz na dobę i ma się niby stopniowo uwalniać przez cały czas aż do następnej dawki. Działa trochę łagodniej.

    Słyszałam same dobre rzeczy o Glucophage XR, moja przyjaciółka też go łykała (teraz bez Glucophage spodziewa się bliźniaków ;)). Dzięki za wszystkie rady. Święta mi teraz trochę mniej straszne. Może namówię bratową, żeby większość potraw ugotować na ciemnej/owsianej mące.
    Bita śmietana w sprayu to erzac :P potraktuję ją ksylitolem, dość umartwiania się :P

    Dziękuję za wszystkie sugestie o kaszy i cieście, będę eksperymentować!

    ciepło pozdrawiam! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 22:37

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper, przykro mi, że kolejne paskudztwa się Ciebie uczepiły, ale jestem przekonana, że ogarniesz to wszystko i w Nowym Roku będą duże powody do świętowania :) Obowiązkowo zakrapianego w wirtualnym gronie ;) :D

    Ogłoszenie parafialne: Przyjmę LwD w każdej ilości,zważywszy na zadnie dolegliwości i bolesną owulkę w pakiecie. Mój tyłek potrzebuje relaksu. Zdecydowanie. I to już, teraz, zaraz. A póki co idę się załamać. Ewentualnie napić.

    Vesper lubi tę wiadomość

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper a gdyby zamiast kaszy jeczmiennej do zupy wrzucic kasze owsiana? Skoro maka owsiana jest ok to kasza chyba tez nie bedzie najgorsza?

    A z tym liczeniem ładunku. I indeksu glikemicznego potraw http://qchenne-inspiracje.blogspot.co.uk/2014/08/indeks-glikemiczny-i-adunek-glikemiczny.html?m=1
    Ogolnie chodzi o to ze jesli juz musiszkonieczniezjescboumrzesz cos co ma wyzszy IG musisz to dodac do czegos co ma niski IG. Wtedy calosc sie "wyrowna" i stworzy posilek o srednim IG z tym ze trzeba sie trzymac proporcji. Maks 30% (jak pamietam) wysokiego IG reszta niski. Na tym blogu co podrzucilam dziewczyna ladnie to opisuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:16

    Vesper lubi tę wiadomość

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za dobre myśli Impresja. Wylosowałam pełen zestaw :P mam jeszcze do kompletu hiperprolaktynemię czynnościową, ale wg mojej endo już się odchodzi od leczenia tegoż, a skoro owuluję, to ona mnie tym bardziej faszerować nie będzie :P Więc nie wpisuję dziadostwa.

    Też Ci tarczyca szaleje, że masz czarne myśli? ;) posyłam Ci flaszkę LWD
    http://iv.pl/images/30751710499977770733.jpg

    tylko uważaj, żeby nie przesadzić! :P
    http://iv.pl/images/55150541085786051657.jpg

    Impresja, Morwa, kattalinna lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva a chcielibyście in vitro? IUI nie można? Pamiętaj, że na Naszym wonteczku nie wszystkie są sraczkami. Wpadnij czasem napisać co u Ciebie :*

    Odrobina myślałam, że tylko ja jestem taka zdolna :) witaj w klubie :p

    Zuu piękne wyniki. Brawo Ty!
    A wizyta będzie super prezentem dla Was pod choinkę.

    Morwa poszalałaś z badaniami :) lista składników zupki chińskiej jest dla mnie łatwiejsza do rozszyfrowanie!

    Zwei rodzicielstwo czasami tak wygląda, ale...praca nie gaworzy, nie łapie za palec przy karmieniu, nie śmieje się na Twoje wygłupy i jak podejdziesz do łóżeczka.
    Wniosek, zaciągnij pytonga do wanny i sru :)

    Vesper, Morwa, lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
‹‹ 1399 1400 1401 1402 1403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ