Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Strasznie trudne to przeliczanie :p
dzięki za linka Cytrynka
edit:
ech, Impresja, czarne myśli sio!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:40
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:Strasznie trudne to przeliczanie :p
dzięki za linka Cytrynka
Warto poczytac jako dodatkowe zrodlo wiedzy.
Vesper lubi tę wiadomość
-
Sniło mi sie ze przy wigilijnym stole moja siostra i szwagierka powiedziały że są w ciąży a ja wpadłam w szał i rozpacz.
Przez ten głupi sen zaspałam do pracy i w ogóle źle zaczełam dzień. Wam życzę miłego ;* -
Ala, no jak ja bym coś takiego usłyszała też bym tak zareagowała. mam nadzieję, że nikt nie szykuje nam na święta takich sensacji.. oprócz Was
niby powinnam się cieszyć dzieciakami w rodzinie, ale chyba jeszcze do tego nie dorosłam.. głównie dlatego, że im to zbyt łatwo wychodzi.
melduję się w czasie okołoalexisowym z bólem przedridżowym i rozciągliwym bagnem. nie wiem co to znaczy, więc na wszelki wypadek nie oszczędzam pytonga.
jakoś nie widzę tych świąt zupełnie. gdzieś mi to wszystko ucieka przez palce, nie mam czasu pomyśleć o prezentach, szczęście że jedzenie się "samo" zrobi, bo idziemy w gości.. dziś idę na roraty. może to mi coś pomoże.
pozdrawiam gorąco
Flp 4,6-7 -
Ale nie chcę cię dołować ale takie sny lubią być prorocze. Ja szwagierki wyczułam przy 1 spotkaniu po zapłodnieniu. Kurde nie wiem, jak ale czułam że są w ciąży. Życzę ci żeby w tej konkretnej sprawie twoja intuicja się myliła!! Bo to masakra jest. Wiem z autopsji.
Czy brak libido w okolicach ACC to brak jajka, które by można było zapłodnić? Zamówiłam na necie kiecunie siateczkową, więc może na nią libido czeka. Obawiam się że nie zdąży przyjść przed weekendem. A to pech..
Na święta polecam końskie dawki magnezu. Jestem w trakcie zażywania MG+melisa i wstać z łóżka nie mogę. Nic tylko bym spała. A cały świat mi lata koło du**. LwD w tabletce. Jedna wada - ja efekt widziałam dopiero po 2 tygodniach zażywania.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Katarzyna87 wrote:Zwei rodzicielstwo czasami tak wygląda, ale...praca nie gaworzy, nie łapie za palec przy karmieniu, nie śmieje się na Twoje wygłupy i jak podejdziesz do łóżeczka.
Wniosek, zaciągnij pytonga do wanny i sru
Tylko może w tej wannie już bez "sruuu"zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
Nie opuszcza mnie uczucie ze przynajmniej jedna z nich sie pochwali...
Nastawiam sie juz psychicznie na dobrą mine do złej gry;) -
Przecież wiedźma powinna mieć jakieś moce
Jedna zmusiłam ostatnio żeby oblała patola patrząc na jej wykres, bo czułam że na bank ciąża i była 2 kreska. Ala ty siknij w niedziele i może to ty będziesz się chwaliła a nie one
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Przyznam Wam sie do sikania dzisiaj, w pierwszej chwili biel wizira, po 40 minutach dwie kreski, wyraźniejsza niż ostatnio ale wciąż spóźniona więc nie biorę jej pod uwagę
-
marzusiax wrote:Ale nie chcę cię dołować ale takie sny lubią być prorocze. Ja szwagierki wyczułam przy 1 spotkaniu po zapłodnieniu. Kurde nie wiem, jak ale czułam że są w ciąży. Życzę ci żeby w tej konkretnej sprawie twoja intuicja się myliła!! Bo to masakra jest. Wiem z autopsji.
A dokładniej moja przyjaciółka... Taka wiecie od 1 klasy podstawówki, jak siostra... To nic, że od 10 lat siedzi w Stanach (albo dłużej)...)
18 kwietnia się do mnie dobija telefonicznie... W końcu zgadałyśmy się na fb...
- Domka, jesteś w ciąży? Bo śniło mi się, że jesteś!
- Nie, nie jestem. (to mój 22 dc)
- Aha, bo tak mi się śniło
(Sama była wtedy w ciąży bliźniaczej).
29 dzień cyklu -plamienia... i tak w sobotę, niedzielę, w poniedziałek... nie rozkręca się miesiączka... Zaczynam szukać informacji w necie, przypomina mi się rozmowa z Kaśką sprzed tygodnia... Kupuję patyk w poniedziałek... Sikam we wtorek o 3:30 w nocy (tak się przebudziłam)... I dzwonię do Kaśki: Ty jesteś czarownicą! Są dwie kreski! (Ona nawet nie wiedziała, że się staram). Niestety beta we wtorek: 25, a w czwartek już 19, w piątek miesiączka.
Kaśka zdążyła mi jeszcze powiedzieć, że we śnie byłam w ciąży z córeczką.
Więc teraz sama do siebie się śmieje, że patyk kupię dopiero jak Kaśce przyśni się moja ciąża.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 11:51
-
aleala wrote:Przyznam Wam sie do sikania dzisiaj, w pierwszej chwili biel wizira, po 40 minutach dwie kreski, wyraźniejsza niż ostatnio ale wciąż spóźniona więc nie biorę jej pod uwagę
Bo kojarzę, że Cytrynka mieszka w Islandii, a u Ciebie nie kojarzę.
Ja bym biegła na betę, jak patole sobie jaja robią.