X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Wyluzuj :) Ja teraz mogłabym mieć te 25 kg mniej, więc po cionszy na pewno będę mieć 30 do zrzutu, więc możemy się trzymać za łapki i zrobić własną podgrupę wsparcia w grupie wsparcia :P Z tym że ja raczej wystartuję dopiero od sierpnia, bo nie będę przecież Fasola odchudzać.

    Z tym że ja tam swoje ciało lubię ;) Tylko mogłoby go być "trochę" mniej, bo wtedy je lubię jeszcze bardziej :)
    Oj to ja sie do was pisze;) ale tez jak Zuuu uwielbiam swoje cialo szczegolnie pupe i biodra ;D i piekna talie i plaski brzuch. Tyje rownomiernie i nawet z nadwaga brzucha nie mam ;D noo chyba ze teraz ;p i nikt mi nie wierzyl ze mam nadwage

    WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co Wam powiem? Uważam, że mam lepsze proporcje niż 15 kilo temu kiedy byłam brzuszkiem zawieszonym na kościach. Wydaje mi się że to zasługa treningu siłowego. Mięśnie, nawet obleczone tłuszczem, tworzą bardziej harmonijną sylwetkę, nie ma tych "skoków" między obszarami mniej i bardziej otłuszczonymi. Wzmocnienie ramion i barków sprawiło, że uda nie wydają się takie grube. Bo to wszystko kwestia proporcji. Marylin Monroe nosiła rozmiar 42 i można o niej powiedziesz wiele, ale nie to, że jest tłustą kulką ;) Więc kupujcie karnety, poproście instruktora o pomoc i ćwiczcie. Miałabym zajefajne ciało, gdyby nie było polukrowane tłuszczem :P Ale na razie jest po prostu fajne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 17:39

    ciri22, WiedźmaMaKota, Morwa, Maczek, JoHanna, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się najbardziej lubilam z waga 65 kg przy wzroście 167 cm czyli mniejsza o dokładnie 30 kg. I naprawdę muszę wziąć się za siebie bo to co jest ze mną tera, to jakąś masakra. 70 kg to tez całkiem mila waga dla mnie bo mam całkiem sympatyczne kraglosci ;)

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubie za sympatyczne kraglosci ;p

    Chyba wczoraj w Czworce byla fajna audycja o oksztaltach i rozmiarach ;) tak jak mowi Zwei ze nie wazny rozmiar a jak sie tluszcz rozklada i same ksztalty noo i najwazniejsze zeby nie kupowac za malych rozmiarow bo moze sie schudnie...

    I wiadomo najwazniejsze zeby dobrze sie czuc w danym ciuchu a to juz sprawi ze inni tez Cie beda tak widziec ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Marta, ja czy biegam czy nie biegam to tracę ciąże, więc lej na to i ruszaj się.
    A odnośnie badań, to białko S i C mówią o tym, czy skłonność do zwiększonej krzepliwości krwi ma się od urodzenia. Badania na zespół antyfosfolipidowy to jedno z tych badań, które określa skłonności nabyte. Wizytę masz na 11tego, na białka i immunologię czeka się do 10 dni, w niektórych labach do 14tu, więc jeśli chcesz mieć wyniki na wizytę to powinaś iść jeszcze w tym roku. No i to są podstawowe badania, jest multum innych powodów, ale to są takie pierwsze tropy.
    czyli, najlepiej byłoby zrobić i to i to?
    i te wrodzone białka s i c oraz zespół antyfosfolipidowy na te nabyte?

    czy te badania mi dadzą tez trop na autoimmunoligię?
    sorry, że pytam jak troll, ale wszyscy mi mówili, zebym próbowała rok - wlasnie minął, a ja stoję w miejscu z dwoma biochemicznymi na koncie...

    czyli w labie
    poprosze badanie na białka s i c
    oraz poprosze badanie na zespół antyfosfolipidowy


    edit: już wszystko wiem, dogooglowałam, dzęki !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 18:49

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam dobre proporcje ;) Najbardziej lubię swoje piersi i talię. Buzię też mam ładną, a co ;) I oczy :D

    Nikt nigdy mi nie daje tyle nadwagi, ile faktycznie mam, bo jakoś się to rozkłada. Ale ważąc (z bólem osiągnięte) 68 kg czułam się jednak dużo lepiej, bo teraz to ogółem spoko, ale za dużo tej tłuszczowej pierzyny dokoła wszystkiego ;)

    Też bym wcinała śledzie! Ale nikt mi nie umie powiedzieć, czy wolno mi jeść matiasy, czy marynowane śledzie z jakimś dobrym sosikiem, czy sałatką. Bowiem śledź zdrowy i w ogóle, wymoczony w soli i/lub w occie, ale jakby nie było, jest surowy, nie? Tzn. liczy się jako surowa ryba i nie wolno, czy można się na niego rzucić? Ktoś wie? :)

    Yousee, co masz dobrego z ksylitolem? :) Wybacz, jeśli pisałaś, a mi umknęło. Własnie szukam inspiracji na ciacho na sylwka. Najpewniej skończy się sernikiem w wersji light. Ale ja lubię sernik :D

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek,
    ja ci ze śledziami nie pomogę, ale śledzie to tala typowa zachcianka ciążowa i myślę, że w większości zaspakajana... Ale nie wiem... ja bym pewnie w ogóle takiej rozkminki nad śledziami nie miała...

    A co do "Klubu 10 mniej" to u mnie niestety już twarz jest nalana ;/ i oczywiście piękna oponka też jest.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu, proszę :)
    http://kobiecemysli.pl/index/bezglutenowa-wiewiorka.html

    ja zamiast żurawiny dałam rodzynki, a jak nie chcesz masy krówkowej można zrobić polewę czekoladową, bez polewy to nie to samo...

    Maczek lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo Zuuu oczy ;D to i moj atut na oczy zdobywalam swoich mezczyzn ;p

    A co do sledzi wydaje mi sie ze mozna. Choc powiem Ci ze ja to wcinam wszystko. Niby tez nie powinno sie jesc ryb wedzonych a ja i tak jak mialam ochote to zarlam zagryzajac ogorkiem kiszonym.
    Jak to moj lekarz mowi jedz na co masz ochote ale zawsze z umiarem ;] tylko umiar to pojecie wzgledne ;p

    A ja wlasnie testuje rennie... Szczyt zgagi po miesku w zalewie octowej. Ciekawe czy to pomoze

    Maczek lubi tę wiadomość

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Zuu, proszę :)
    http://kobiecemysli.pl/index/bezglutenowa-wiewiorka.html

    ja zamiast żurawiny dałam rodzynki, a jak nie chcesz masy krówkowej można zrobić polewę czekoladową, bez polewy to nie to samo...


    Ciekawe :) Choć taki miks mąk raczej by mi zaszkodził. Ale może kiedyś pokombinuję z innymi mąkami :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no bo Tobie nie wystarczy sam bezgluten :(

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ogromnym atutem są moje włosy ;) oczy tez mam ładne i do tego w różnych kolorach. Tylko cycki by mi się fajniejsze przydały. Po porodzie miałam idealny rozmiar.

    Tak teraz patrzę na profilowe zdjęcie. Wtedy wazylam 65 kg... i miałam idealnie zarysowane kosci policzkowe ;)

    Ciri na koniec ciąży jadlam Rennie jak cukierki a zgaga i tak nie odpuszczala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 18:42

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    A no bo Tobie nie wystarczy sam bezgluten :(

    Ja jem gluten. Tylko IG obniżam. :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Zuu, inne priorytety ;)

    Ja mam cycki miniaturki, wsio w brzucha idzie ;)

    Maczek lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    U mnie ogromnym atutem są moje włosy ;) oczy tez mam ładne i do tego w różnych kolorach. Tylko cycki by mi się fajniejsze przydały. Po porodzie miałam idealny rozmiar.

    Tak teraz patrzę na profilowe zdjęcie. Wtedy wazylam 65 kg... i miałam idealnie zarysowane kosci policzkowe ;)

    Ciri na koniec ciąży jadlam Rennie jak cukierki a zgaga i tak nie odpuszczala.
    Nie lubie takich nowinek! Brrr, ja nie dosc ze puchne i wygladam jak swinka pigi i to oczy, rece, nogi, do tego mam caly czas zdretwiale palce jednej reki, to jeszcze ta zgaga :P liczylam ze choc to pomoze... a tu jeszcze ze dwa miesiace.
    A za miesiac to juz w ogole bede sie turlac :P

  • przyszła mama 2 Autorytet
    Postów: 1982 5919

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe nasz klub "10 na minusie" rozkręcił się w najlepsze:)
    ja mam 168 cm i 68 kg! fatalnie się czuję, przez te 2 lata starań przywaliłam 10 kg!!:)
    figurę mam fatalną, nogi chude jak patyki tylko opona się robi straszna.
    kondycji zero, a żre do tego jak opętana.
    No ale nic od poniedziałku biorę się ostro.Już nie raz miałam spektakularne rezultaty więc liczę, ze tym razem też się uda:)
    Póki co czyszczę słoik z piernikami, bo przecież wyrzucić nie wolno:)

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na zgage pomagało mleko. Wypijałam ponad litr dziennie.

    Tak jak piszecie, waga sama w sobie jako liczba nie ma znaczenia. Ważne żeby dobrze się w swoim ciele czuć.

    U mnie jest aktualnie ciężko, bo mimo że mam tylko 2 kg do wagi sprzed ciąży to czuje się znacznie grubszą. Dupkę zawsze miałam, ale talię też. Teraz talia zaginęła. Będę jej szukała ćwicząc.

    Aaa śledzie. Jadłam :) tak samo jak makrelę, łososia wędzonego i świeżego (oczywiście po obróbce).
    Jadłam orzechy, miód, sery pleśniowe polskie (te są z mleka pasteryzowanego), jajka na miękko.

    Odpuściłam steki, bo lubię średnio wyzsmazone, tatar. Choć ten tax zjadłam :) Tyle.

    ciri22, Maczek lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm w razie czego z mlekiem wyprobuje patent :D

    Kata i super ze jadlas wszystko. Podobno organizm sam wie czego potrzebuje, choc wiadomo ze na to trzeba uwazac bo moj by codziennie jadl zelki z biedronki :P

    Mama a pierniki masz suche czy te takie lepkie nie fajne? :P Ja to przyprawy do piernikow nie lubie niestety wizyta w Toruniu zakonczyla sie wizyta w kiblu i czekaniem nad muszla az rodzinka wroci z wycieczki tak wspaniale na mnie dziala ten zapach :P

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, zrobię sobie śledzie <3

    edit: Yousee, niechcący polajkowałam Twoje narzekanie na cycki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 19:47

    ciri22, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczku jak mozesz masło orzechowe (te oryginalne) to polecam serniczek z nim. Jest lekko słony i pysznie kremowy.

‹‹ 1426 1427 1428 1429 1430 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ