Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ala współczuję teściowej i tej całej akcji. Mąż kiedyś zrozumie ,że resztę życia spędzi z Tobą a nie pod spódnicą mamusi. Jutro jak ochloniecie pewnie będzie wszystko ok . Nie dziwię się ,że nie śpisz w domu ja też bym postąpiła tak samo jak ty
Moja teściowa jest bardzo specyficzna i ma temperament jakich mało, ale już dobrze wie jak cicha woda brzegi rwie i że ze mną się nie zaczyna i myślę ,że będziemy żyły długo i szczęśliwie bo to w gruncie rzeczy spoko babka jest
P.s później was nadrobię bo obecnie farbujemy z mężem włosy na fioletowo -
Uuuuuui, Ala. Przegiął, totalnie przegiął, tak się nie robi!
Odreaguj sobie, a potem, jak ochłoniesz, czeka Was poważna rozmowa. Niestety teściowe potrafią być na tyle pomocne, że aż są w stanie rozwalic małżeństwo. Mam nadzieję, że Twój stelaż się nauczy, po której stronie ma stać.
-
oj ten ciągły problem synuś i mamusia. Skąd ja to znam
Niestety to jest odwieczny ból synowej, że też musi wiedzieć kiedy 'zmusić' męża żeby był po jej stronie a kiedy postawić się w jego. Przecież też nie chce urazić mamy. No i chyba taka nasza rola, że musimy być wyrozumiałe. Wytłumacz na spokojnie, że nie chcesz aby bez twojej zgody cokolwiek wyrzucano i pewnie drugi raz to się nie powtórzy
-
Baronowa_83 wrote:Hello. Mam pytanie do dziewczyn ze śląska. Sa w okolicy jakies fajne duże sklepy dzieci we gdzie mogę pomacać wozki i liczyć na fachowa pomoc. W Zabrzu juz bylam
cześćwiesz powiem Ci , że w Rybniku jest super sklep z wózkami. Napisz priv to Ci podam adres itp
-
Pytong rano stał pod blokiem mojej siostry z kwiatami, mówiąc, że jak chce to moge mu wyrzucic wszystko co ma i że ogromnie przeprasza bo wie ze sie słusznie zezłościłam i mam go nigdy wiecej nie zostawiac
kattalinna, ciri22, Baronowa_83, Yousee, Maczek, ktosiowa, Morwa, WiedźmaMaKota, JoHanna, Katarzyna87, emaj, odrobinacheci, myshka84, marzusiax, Marta.83, Emma80 lubią tę wiadomość
-
MałaMaja93 wrote:cześć
wiesz powiem Ci , że w Rybniku jest super sklep z wózkami. Napisz priv to Ci podam adres itp
-
ktosiowa wrote:Dziewczyny, magicznego proga można robić popołudniu? i nie na czczo?
Alu, masz reformowalnego pytonga, gratulacje
A pogadac i tak nie zaszkodzi.
Nie wytrzymaliśmy tej kolejnej doby, tym bardziej, że kilka dni się nie widzieliśmy. Pytong został bardzo ostrożnie wpuszczony do swej jamy dziś w nocy. Jak dotąd nie plamię, ani nic, więc możecie trzymać kciuki za owocny powrót do normalnego życia małżeńskiego
Jeeej, jak to się można stęsknićaleala, Yousee, kattalinna, Katarzyna87, emaj, Marta.83 lubią tę wiadomość
-
Gdyby nie Ridż też wpuscilabym pytonga na zgodę, ale nie ma tak dobrze
:p
Pogadac napewno pogadamy, pytong przemyslał sprawe i chyba zrozumiał, że pomijając już całą historie rewolucji kuchennych to bardzo zabolało mnie to że postawił mame hierarchicznie nademną... Ja wiem że mama jest dla niego bardzo ważna, gdy zmarł jego tata i ona sie załamała to bardzo ją wspierał i to ich mega zbliżyło.... Ale teraz to ja jestem jego najbliższą rodziną i to wszystko co mamy, co robimy to jest nasze życie, w które nikt nie powinien sie mieszać, bez względu na stopień zażyłości... -
Nooo... I nie ma nikt prawa grzebać Ci w Twojej przestrzeni osobistej.
Gdyby mi ktoś zrobił "porządek" w kuchni i poukładal po swojemu, a co gorsza ośmielił się coś wyrzucić, to czuję, że wpadłabym w dziką furię, mimo że ja spokojnym i ugodowym człowiekiem jestem
Także pojąć musi chłop, że żona ma być przed matką i szanowna mamusia nie ma prawa w nic się wtryniać.
Powodzeniaaleala lubi tę wiadomość
-
Maczek wrote:Nie wytrzymaliśmy tej kolejnej doby, tym bardziej, że kilka dni się nie widzieliśmy. Pytong został bardzo ostrożnie wpuszczony do swej jamy dziś w nocy. Jak dotąd nie plamię, ani nic, więc możecie trzymać kciuki za owocny powrót do normalnego życia małżeńskiego
Jeeej, jak to się można stęsknić
Widzę, że odpowiednio świętowaliście 1/4 ciąży za wami.
Maczek lubi tę wiadomość
-
Nie odpisała... Ale mąż mi mowil ze do niego dzwonila po moim smsie i uwaga: mieli lekkie spięcie. Ale nie chciał zdradzic szczegółów...
-
nick nieaktualnyDzień dobry Wiedźmy życzę Wam w nadchodzącym 2016 roku pytongowania bo chcemy a nie musimy, satysfakcji z stelaża, tym które dzieciątka już mają wspaniałego czasu wspólnie spędzonego, tym które czekają lekkich kopniaków i szybkiego porodu, a te które walczą niech zrealizują swój cel
Nie ma na tym forum lepszego wonteczka i niech taki pozostanie kolejny rok
Edit 20216Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 12:33
Blondik lubi tę wiadomość
-
Wiedźmy moje drogie na ten Nowy Rok życzę wam wszystkim pięknych dwóch kresek na ciążowych patykach i żeby ten rok obfitował w osikanych pamersach po zdrowych bobaskach. A Wiedźmom już dzieciatym aby dzieciaczki bez problemowo się chowały. Życzę wam również dużo zdrowia aby te paskudne chorubska was zostawiły a Ridż wyjechał do Hameryki
Spełnienia wszystkich marzeń i wszelniej pomyślności
odrobinacheci, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Cześć
wpadłam wam napisać w międzyczasie pieczenia ciast i robienia przekąsek na sylwestra ,że mam kochanego małża. Zorganizował wszystko tak abym nie musiała być dzisiaj kierowcą, wszystko dopiął na ostatni guzik , no i guzik . Mamy towarzysza na gapę jeśli chodzi o imprezę :p przyszedł Ridż , z którego niezmiernie się cieszę i coś czuje ,ze dzisiaj moim jedynym odurzeniem będą środki przeciwbólowe
przez to i tak nie będę piła ,więc mogę być tym kierowcą
Także tego ,nowy rok zaczynam z Ridżemmoże to pozytywna wróżba dla mnie , włosy mam fioletowe (wyszły świetnie), więc może fiolet zagości w 2016 roku na 9 miesięcy ,kto tam go wie
z życzeniami wpadnę później.
P.s mój cykl poronny trwał 39 dni , a to jest takie mega książkowe dla mnie. Oby cykle były już tylko książkowe i trwały 28-29 dni albo najlepiej 9 miesięcy :podrobinacheci, kattalinna lubią tę wiadomość