Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Przybrała 220g w cztery dni. JuHuu! !
Mój rufik ma dziś urodziny. 6lat w przeliczeniu na psie to chyba 50. Od rana dostaje smakołyki. Zaraz mu dam rosolku:)
ciri22, emaj, lauda., Maczek, Morwa, JoHanna, Katarzyna87, Emma80, odrobinacheci, ktosiowa, zwei_kresken lubią tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
A kuku! Jestem
Wciągnęłam pyszny obiadzik i rilaksuje się, bo dziecię me śpi.
Czuję się do tego trochę jak Roszpunka zamknięta w wieży, bo mróz, bo z małymi księżniczkami się nie wychodzi gdy tak piździ i ogólnie dobrze chociaż, że słońce grzeje w okna.
Zuu - no cudownie, że tak nudno! I oby tak do końca.
Emi - czekam na relacje. Mam nadzieję, że same dobre wieści.
Kasia - jak to miło, gdy ktoś sam się pilnuje i odciąża bozię w pracy
Blondik, Maczek, ciri22 lubią tę wiadomość
-
lauda. wrote:Czuję się do tego trochę jak Roszpunka zamknięta w wieży, bo mróz, bo z małymi księżniczkami się nie wychodzi gdy tak piździ i ogólnie dobrze chociaż, że słońce grzeje w okna.
Ja trochę też, bo zimno, a jestem przeziębiona, więc małż mnie z domu nie wypuszcza
A poza tym trochę bieda, bo w przeciwieństwie do wiochy, w której byliśmy u rodziny na święta, tutaj nie bardzo jest gdzie iść na spacer. Chyba że do Parku Śląskiego, ale zanim tam dotrę, to chyba zamarznę, a w drodze powrotnej szybko się wymienia nawdychany tlen na spaliny i aromaty śmieci spalanych w piecach.
Marzy mi dom na zadupiu...
-
Za 10 trzecia. Żaba powinna o 15 mieć czas koryta. Ciekawe czy jak zrobię sobie pyszną herbatkę, to zdążę ją wypić gorącą?
Dam znak w trakcie następnej przerwy dla matki.
Edit: Ten zegar postów ovu coś wyprzedza myśli i edycje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 14:53
-
A ja chyba mam coś z zatokami.
Stan podgorączkowy, zatkany nos, jakoś sucho mi w nim, a jednocześnie coś mi spływa po gardle (blee). Dodatkowo mam dziwny smak w ustach i śmierdzi mi w nosie
Dziecię na szczęście super grzeczne. Nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka i bawi się sama swoją ręką.
-
nick nieaktualny
-
Hmmm od czego tu zacząć ...
Historię z profesorkiem który polecił nam wiarę jako metodę leczenia niepłodności znacie już, więc dalej ...
w 21 dc miałam na lewym jajniku pęcherzyk 16 mm, postanowiłam więc po świętach udać się do innego lekarza (mój jest na urlopie) co by sprawdzić co się z nim stało. W 28 dc nie było śladu ani po pęcherzyku ani po płynie już. Trudno stwierdzić czy pękło czy się wchłonęło. Doktorek zapoznał się z wynikami, zbadał, o wszystko wypytał.
Zalecenia są takie: winna bałaganu w moich hormonach jest ewidentnie insuliooporność. Mam wrócić do diety, mety, bromka. Brać dalej castagnusa, wit D, wit C, włączyć K2.
Z tarczycą póki co nic nie robimy ponieważ trzeba zbić PRL i ustabilizować insulinę.
Kazał również zbadać:
Antytrombina III 106.44 % 80,00 120,00
Białko C, aktywność 105 % 70 140
czekam na wyniki:
Białko S wolne
Homocysteina
Nadkrzepliwość wrodzona
PPJ(ANA1)
Termolabiny wariant MTHFR
W ramach dygresji badałam teraz będąc w kraju poziom wit D i moje kochane Wiedźmy mieszkając od roku na Islandii biorąc około 4000 jednostek wit D dziennie poziom jej u mnie wynosi: 53,6 ng/ml (norma 30-80)
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywitamina D kosztuje w diagnostyce około 80zł
ja badałam raz we wrzesniu i wyszło mi 26 - kupiłam witaminę D oraz K2 (bo sama witamina d kiepsko się wchłania) i tak brałam raz bralam, raz nie brałam (no co 2 dzien pewniebrałam po 2tys jednostek)
drugi raz zbadałam w listopadzie i poziom witaminy D spadł mi do 20...'
Teraz biore już coedziennie 4tys jednostek oraz K2, bez jaj
Emilinako, castagnusa bierzesz bez przerwy? Czy robisz przerwe co 3 miesiace, tak jak napisali w ulotce? -
nick nieaktualnyEmii ja trzymam kciuki za wszystkie badanka
Emaj masz 16 stopni w supialni? Ja przy tym mrozie i otworzonych oknach i zakreconych kaloryferach mam minimum 21-22 stopnie! U nie jest mega cieplo w mieszkaniu, my akurat cieplolubni ale nie wiem jak z dzieckiem bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 17:18
-
Kata - teraz była promocja w Diagnostyce i badanie kosztowało 40 zł a normalnie tak jak pisze Marta 80 zł
Marta - bez przerwy z tego co wiem stężenie niepokalanka jest nie wielkie w nim i jest bezpieczny
Marta.83 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyJa bym zamarzla! Ja sie budze jak temperatura do 20 spadnie.. ale ja zawsze nawet w lecie w skarpetkach spalam, choc przyznam ze ciaza i ilosc krwi wplywa na mnie znaczaco bo pierwszy raz w zyciu nie marzneemaj wrote:Ciri niestety przy tych mrozach, jak się nie dopilnuje to tak spada nad ranem. To niby idealna temperatura do snu, ale chyba nie dla mnie
