Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
lauda. wrote:Okej, kumam ogół.
Ale mimo wszystko: jaki sens ma zadawanie takiego pytania? Tym bardziej, że owa niewiasta nie do końca umiejąca wyrazić swe myśli za pomocą słowa pisanego, zakłada pełno wątków np. pt.: "Jak to jest"
A za streszczenie mnie tego, łap nakrętkę:
http://www.iv.pl/images/97212297752862274081_thumb.jpg
Tutaj wiele rzeczy nie ma sensu, czasem chyba trzeba to po prostu olać, bo inaczej można by to roztrząsać w nieskończoność
Dzięki za nakrętki. Chociaż bardziej mi się przydadzą po Alexis teraz to tylko stresik przed wizytą mnie dopadlWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 23:46
-
zuzzi wrote:Możesz spróbowac wywalić sobie serduszka z wykresu
Ale wieeesz niepotrzebnie się seksiłam w dni kiedy nie trzeba, jakby się tak dało je "przełożyć" na inne ;p W końcu małża mam tylko po to by dzieci płodzić ;p Potem wedle nowej mody podrzucę je mamie na najbliższe dwa lata by mi je odchowała...aaa i zgarnę jeszcze dodatkowo parę kotów, by nie było jej za nudno. -
Matleena wrote:Napiszę osobno - zauwazyłyscie, że ten wątek zaczyna denerwować niektóre użytkowniczki? Rzucił mi się w oczy taki jeden wpis sugerujący, że tu się obgaduje...
Ostatnio najczęściej obgadujemy budżetowe wina z dyskontów- takie do 12 zeta...
Kurcze, zaczyna mnie przestawać śmieszyć kwestia, że np. taka "Beka z mamuś na forach" jest piętnowana i straszona policją. Naprawdę- odpowiedzialność za swoje słowa ponosi tylko osoba, która je publikuje. Nie można się w kółko tłumaczyć, że zostało się źle zrozumianym, to nie jest język obcy, gdzie niuanse wypowiedzi i złożonego budowania zdań wyłapuje się po latach nauki, wyjazdów za granicę i kontaktach z native- speakerami. To jest język, który poznajemy od narodzin. Niektóre zadane na forach internetowych pytania nie kwalifikują się nawet do działu "lapsusy językowe", bo są tak głupie, że nie ma opcji, żeby zrozumieć je inaczej. Na grupach facebookowych dziewczyny piszą te głupoty pod własnym nazwiskiem. Na forach niby pod nickiem, ale naprawdę podają tyle szczegółów z życia, że po nich można zidentyfikować osobę, mi się to zdarzyło nawet tu na Ovu- świat jest paradoksalnie mały.
Piszę to ogólnie, bez odnoszenia się do konkretnych przypadków.
Więc może jedna z drugą się zreflektują, że pisząc to czy owo, robią nie za dobrze. Jak ten wątek z Kafeterii o zachodzeniu wbrew woli chlopaka za pomocą strzykawki i materiału skradzionego z prezerwatywy- nic w internecie nie ginie. Oszukany chłop może trafić na taki wątek poszukując rozwiązania dla sytuacji, w której się znalazł. Heh, dziecko za parę lat może trafić na taki wątek. Wiem, że teraz brzmi to abstrakcyjnie, ale naprawdę, świat jest mały. Z tego samego powodu uważam, że wrzucanie fotek dzieci w wątkach Ovu, które są przecież ogólnodostępne bez zalogowania, to też skrajna głupota. Za parę lat dziecko może mieć przykrości w szkole, bo ktoś wygoogla jego zdjęcie z gołym dupskiem, po nicku mamusi dojdzie do zdjęcia pierwszej kupki i afera gotowa.
mar, lauda., Amelcia, Katarzyna87, Maczek lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Napiszę osobno - zauwazyłyscie, że ten wątek zaczyna denerwować niektóre użytkowniczki? Rzucił mi się w oczy taki jeden wpis sugerujący, że tu się obgaduje...
Riiiiliii? Dzie? Kto mógł?!
RĘCYMA I NOGYMA PODPISUJĘ SIĘ POD TYM! (tzn. chwilowo - nad)
zwei_kresken wrote:Ostatnio najczęściej obgadujemy budżetowe wina z dyskontów- takie do 12 zeta...
Kurcze, zaczyna mnie przestawać śmieszyć kwestia, że np. taka "Beka z mamuś na forach" jest piętnowana i straszona policją. Naprawdę- odpowiedzialność za swoje słowa ponosi tylko osoba, która je publikuje. Nie można się w kółko tłumaczyć, że zostało się źle zrozumianym, to nie jest język obcy, gdzie niuanse wypowiedzi i złożonego budowania zdań wyłapuje się po latach nauki, wyjazdów za granicę i kontaktach z native- speakerami. To jest język, który poznajemy od narodzin. Niektóre zadane na forach internetowych pytania nie kwalifikują się nawet do działu "lapsusy językowe", bo są tak głupie, że nie ma opcji, żeby zrozumieć je inaczej. Na grupach facebookowych dziewczyny piszą te głupoty pod własnym nazwiskiem. Na forach niby pod nickiem, ale naprawdę podają tyle szczegółów z życia, że po nich można zidentyfikować osobę, mi się to zdarzyło nawet tu na Ovu- świat jest paradoksalnie mały.
Piszę to ogólnie, bez odnoszenia się do konkretnych przypadków.
Więc może jedna z drugą się zreflektują, że pisząc to czy owo, robią nie za dobrze. Jak ten wątek z Kafeterii o zachodzeniu wbrew woli chlopaka za pomocą strzykawki i materiału skradzionego z prezerwatywy- nic w internecie nie ginie. Oszukany chłop może trafić na taki wątek poszukując rozwiązania dla sytuacji, w której się znalazł. Heh, dziecko za parę lat może trafić na taki wątek. Wiem, że teraz brzmi to abstrakcyjnie, ale naprawdę, świat jest mały. Z tego samego powodu uważam, że wrzucanie fotek dzieci w wątkach Ovu, które są przecież ogólnodostępne bez zalogowania, to też skrajna głupota. Za parę lat dziecko może mieć przykrości w szkole, bo ktoś wygoogla jego zdjęcie z gołym dupskiem, po nicku mamusi dojdzie do zdjęcia pierwszej kupki i afera gotowa. -
lauda. wrote:Napiszę to osobno:
Basik dzisiaj testuje!!! Ciekawe co tam z tej armaty i żołnierza wyszło?! Oby ucelowana fasola! -
Matleena chyba wiem o który wpis Ci chodzi...choć co ciekawe jak się czasami czyta niektóre inne fora, to widać, że jesteśmy czytane
Trochę jak Grey - w autobusie oficjalnie książki laski nie wyciągają, a zadaj pytanie czy czytała to każda z przejęciem odpowie "Taak" -
Katarzyna87 wrote:Matleena chyba wiem o który wpis Ci chodzi...choć co ciekawe jak się czasami czyta niektóre inne fora, to widać, że jesteśmy czytane
Trochę jak Grey - w autobusie oficjalnie książki laski nie wyciągają, a zadaj pytanie czy czytała to każda z przejęciem odpowie "Taak" -
Basik ja też miałam tylko na ebooku Choć czytałam głównie w łóżku wieczorem:)
Widziałam laskę zakrywającą książkę jak się da, ale kurcze no okładkę się znaaaa
Lauda jak znajdę to wkleję tutaj.
Ogólnie mnie to wali, czy ktoś nas objeżdża czy nie. Zwei napisała dobrze, że u Nas obgaduje się głównie wino z Lidla - choć moje na "I" z Tesco też było dobre ;p
EDIT: Basik jak jutro będą dwie krechy, to mam nadzieję, że Nas nie opuściszWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 10:49
-
Basik aaaa!!! Ale taki cień cienia cienia, który pojawił się w 12 dpo może zamienić się za dwa dni w grubaśką krechę! Kup sobie może jakiś ekskluzywny test w aptece albo w rossmannie i wysikaj go z porannych siuśków jutro. Plissska zrób to dla nas!
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Na grupach facebookowych dziewczyny piszą te głupoty pod własnym nazwiskiem. Na forach niby pod nickiem, ale naprawdę podają tyle szczegółów z życia, że po nich można zidentyfikować osobę, mi się to zdarzyło nawet tu na Ovu- świat jest paradoksalnie mały.
Zgadzam się ze Zwei. Jak ktoś umie dodać przysłowiowe dwa do dwóch, to z rozszyfrowaniem tożsamości niektórych forumowiczek nie ma absolutnie problemu. Wystarczy np. poczytać wątek pt: "czym się zajmujemy w życiu" plus inne wypowiedzi koleżanki i gotowe. W internecie jest wszystko dziewczyny! Ja bez najmniejszego problemu znalazłam co tylko chciałam i odszukałam dziewczynę
-
lauda. wrote:Basik aaaa!!! Ale taki cień cienia cienia, który pojawił się w 12 dpo może zamienić się za dwa dni w grubaśką krechę! Kup sobie może jakiś ekskluzywny test w aptece albo w rossmannie i wysikaj go z porannych siuśków jutro. Plissska zrób to dla nas!