Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta.83 wrote:Dziewczyny, wyszłam od lekarza z diagnozą hashi
Na początek dawka euthyroxu to 25 (trochę mała), po 6 tygodniach badanie kontrolne, w zależności od wyniku zostaję na tej dawce, lub podwajam. Jestem załamana, jestem w szoku, jeszcze tydzien temu inna pamni dr mówiła, że moja tarczyca jest zdrowa bo wyniki są w normie.
Dostałam przy okazji skierowanie na usg tarczycy i krzywe cukrową i insulinową.
Czyli dołączammoże tylko to było waszym problemem. Unormujesz tarczycę i będzie wszystko git. Też zaczynałam od dawki 25 ,niemal jak każdy, a jak na razie skończyłam na dawce 50. Więc nie każdy odrazu wskakuje na wysokie dawki. Ja na wyższą nie mogę wejść bo ft4 ciągle mam w górnej granicy a w ciąży często na 100%.
Edit :ucieło mi wiadomość. Teraz muszę się zająć tym aby podciągnąć ft3 a potem zobaczę co dalej. Lecę na końskich dawkach supli, odstawiłam rzeczy szkodliwe (czt. Alkohol w dużych dawkach -teraz w ogóle nie piję). Ograniczyłam prace i streszobaczymy co z tego wyjdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 11:45
Marta.83 lubi tę wiadomość
-
Maczku zawsze bylam wyjatkiem. Dodatkowo byla to glukoza o smaku cytrynowym. Ale jak poprosiłam o druga szklaneczke to pani sie zdziwila. Ale ja zawsze slodkie lubilam. A teraz niby bialego cukru nie uzywam. Ale nadrabiam innymi slodzidlami.
Marta czyli juz wiesz ze poprzednia lekarka byla do dupy. Dobrze ze wiesz z czym walczysz to bedziesz mogla wyciagnac odpowiednie dziala. -
Cytrynka_ wrote:Maczku zawsze bylam wyjatkiem. Dodatkowo byla to glukoza o smaku cytrynowym. Ale jak poprosiłam o druga szklaneczke to pani sie zdziwila. Ale ja zawsze slodkie lubilam. A teraz niby bialego cukru nie uzywam. Ale nadrabiam innymi slodzidlami.
A to da się taką kupić, bez wciskania cytryny do gotowej?
Ja pamiętam, że jak miałam kiedyś robione krzywe, to nie miałam problemu z wypiciem tego ulepka, ale mi nie smakował.
A teraz jestem ciekawa, jak to wyjdzie. Prędzej czy później każą mi pewnie zrobić krzywą z racji cionszy. A ja może i używam ksylitolu, ale i tak wiele rzeczy, które kiedyś normalnie jadłam, teraz wydaje mi się zdecydowanie zbyt słodkie. Ciekawe, czy dorwę cytrynową glukozę
-
Cytrynka_ wrote:U mnie w diagnostyce maja tylko cytrynowa. Nie wiem jak by smakowala sama.
Maczku wypijesz. Dasz rade. Nie bedziesz miala wyjscia
Pewnie, że dam radę. W to akurat nie wątpię.
No patrz, a moja diagnostyka każe przychodzić z własną glukozą
EDIT: Ha, znalazłam cytrynową w aptece internetowejWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:16
-
Ratunku! Otworzyłam czekoladę, w dodatku mleczną, i ciągnie mnie teraz jak muchę do g*wna. Wiedziałam, że na 1 kostce się nie zakończy
A niech się dupa cieszy
Ja przy glukozie byłam bliska blejka, mimo że lubię słodkie. Można zabrać ze sobą cytrynę i sobie dodać do roztworuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:22
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Ratunku! Otworzyłam czekoladę, w dodatku mleczną, i ciągnie mnie teraz jak muchę do g*wna. Wiedziałam, że na 1 kostce się nie zakończy
A niech się dupa cieszy
Ja przy glukozie byłam bliska blejka, mimo że lubię słodkie. Można zabrać ze sobą cytrynę, albo kwasek i sobie dodać do roztworumożna zjeść całą bez wyrzutów sumienia,a po jakimś czasie okazuje się być słodka , także gorąco polecam
P.s świetny tekst nad suwaczkiemMaczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja glukoze w ciazy spoko wspominam, u mnie daja glukoze na mniejscu i nie mozna jej zakwasic cytryna, ale wypilam bez problemow, w po chwili zrobilo mi sie na sekunde nie dobrze, pozniej zakrecilo w glowie i czulam sie dobrze, i wynik tez dobry.
Gdzies czytalam ze wlasnie jak sa sensacje po glukozie jakies wieksze to zwykle wynik jest cukrzycowy... nie wiem ile jest w tym prawdy, ale by sie sprawdzilo jesli chodzi o dziewczyny z watku ciazowego. -
Mam otwartą gorzką i do niej mnie nie ciągnie
A mam na pokuszenie kupioną moją ulubioną Milkę z nadzieniem truskawkowym. Wtedy to już na 1 tabliczce się nie kończy
Odnośnie podpisu - dla mnie ma wymiar wielowątkowy
Któraś tu wczoraj pisała że ma jakieś świetne książki w pdf? A czy ja też mogę prosić o przesłanie? Ja mogę podesłać pakiecik romansideł jak by ktoś chciałWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:30
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Mam otwartą gorzką i do niej mnie nie ciągnie
A mam na pokuszenie kupioną moją ulubioną Milkę z nadzieniem truskawkowym. Wtedy to już na 1 tabliczce się nie kończy
Odnośnie podpisu - dla mnie ma wymiar wielowątkowy
Któraś tu wczoraj pisała że ma jakieś świetne książki w pdf? A czy ja też mogę prosić o przesłanie? Ja mogę podesłać pakiecik romansideł jak by ktoś chciał -
Też się sobie dziwię, zwłaszcza że mam chemiczne wykształcenie
Ale jest zaciesz jak jem to co sobie będę żałować
P.s. Ja chyba ogólnie jakaś zepsuta jestem. Stelaż ma zaciesz, bo dziś mu wypłatę obiecali. Chce mnie zabrać na zakupy, a ja nie chcę jechaćChyba mi się włączyło skąpstwo poświąteczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:40
ciri22 lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Emaj to powinni zacząć od przerobienia obrazów Maryji karmiącej - Jezus tam oczu nie ma zasłoniętych. A potem się zastanawiają, dlaczego ludzie odwracają się od kościoła? Jak ci tak dziwaczą..
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
Z innej beczki...
Mówi się, że alkohol jest niezdrowy. Nie piję od prawie roku i nie czuję się zdrowsza
Byłam u laryngologa. Dostałam opierdziel, że jestem dopiero teraz. Miałam przyjść parę lat wcześniej. Powiedziałam, że byłam. Na co lekarka, że chyba u jakiegoś słabego. Swoją drogą niezłe ma mniemanie o sobie :p
Tak więc dorobiłam się przewlekłego zapalenia zatok. Jednak póki karmię niewiele zrobimy. Na chwilę obecną mam krople i co miesiąc mam na kontrolę chodzić. Jak skończę karmić lecimy z USG* i najprawdopodobniej prostowaniem przegrody.
*teraz można zrobić, bo nie szkodzi, ale nic nie wniesie, bo nie można mnie leczyć, a stan zapalny widać "gołym okiem".
I uwaga lekarz NFZ
Edit: naaaaajn moje dziecko śpi właśnie przy piersi. Zakrywać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:51
-
nick nieaktualny