Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
ciri22 wrote:Czyli podejrzewam ze to co ja, ja w jednej pozycji nie moge stac dluzej niz 5 minut, zmywam na raty, szpilki odpadaja, jak chodze i sie schylam tez tak mam. Ja wiem od lat ze to mam badziewie, i jakos na szczescie ominely mnie bole az do teraz, ale lekarz od razu powiedzial ze moge tym sie zajac.
Jesli masz pilke do Cwiczen mozesz zrobic test, jesli polozysz sie na niej na plecach i rece w dol zwisaja i mniej boli, to to nie, jesli zas zrobisz koci grzbiet i mniej boli to to
Piłki nie mam. Ale koci grzbiet i ogółem wyginanie pleców w podobny sposób pomaga. Szkoda, że tylko na kilkanaście sekund
-
nick nieaktualny
-
O, Cytrynko, amola rozważałam. To faktycznie może coś pomóc
Ciri, jeszcze nie wiem, czy się zaliczam do tego zaszczytnego grona, nie mam piłkiMoże też by coś dała?
No cóż... Znalazłam w okolicy zajęcia fitness dla ciężarówek, na których ponoć mają być elementy pilatesu. Rozważam wybranie się. Może to coś da.lauda. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa pewno rozciaganka na pilce cos dadza, mnie samo siedzenie na pilce duzo daje teraz to ja 1-2 godziny dziennie na niej spedzam nawet normalnie siedzac bo tylko na niej kręgosłup mnie nie boli, i jak sobie porozciagam go troche to na jakis czas jest lepiej.
teraz byly pilki chyba w lidlu (ja mam wlasnie taka, pozyczona od siostry) -
JoHanna wrote:Maczku a może basen by Ci pomógł??
Ano mógłbyTylko niestety ciągle mam problem z zatokami, a poza tym skłonności do infekcji intymnych, więc raczej unikam basenów.
Piłki w Lidlu mogę obadać, może jeszcze będą.
Edit: dzięki za odzew i pomysły! Jesteście super!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 20:21
-
Maczku, piłka to dobry pomysł, pilates jeszcze lepszy
też mam nieszczęsną lordozę... (ale nazwa fajna, czuję się taka wyjątkowa jako Milady
) od kiedy dowiedziałam się, że to mam to zwracam uwagę na to jak siedzę, stoję, wstaję z łóżka (najpierw na boczek, nigdy z pleców) i to już dużo daje. Dostałam też zestaw prostych ćwiczeń ale nie ćwiczę i nawet nie wiem gdzie je mam żeby podesłać
ale zapewne Internet może pomóc Ci na już. Na początek ćwiczenia na zmniejszenie napięcia w dolnej części pleców i odciążenie kręgosłupa. Poszukaj, myślę, że trochę pomoże
-
nick nieaktualnyKattalinna LORDOZE ma kazdy (lordoze mamy szyjna i lędzwiowa a kifoze piersiowa) bo tak sie nazywa to wygiecie w kregoslupie ktore kazdy ma tylko jedni maja o normie inni powiekszona a jeszcze inni splycona ;p I w zaleznosci w ktora strone masz wiecej wygiete takie cwiczenia musisz robic i takie masz dolegliwosci...
a tak z ciekawosci wam powiem ze na praktykach na fizjoterapi mialam pacjetke bez zadnych skrzywien kregoslupa! Mowie wam jak deska!!! Hardcore!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 20:36
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:
a tak z ciekawosci wam powiem ze na praktykach na fizjoterapi mialam pacjetke bez zadnych skrzywien kregoslupa! Mowie wam jak deska!!! Hardcore!
To pewnie było widać w jej figurze - postawie?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Ja się tak garbię ostatnio, że sama nie mogę na siebie patrzeć. Nienaturalne zgięcie w krzyżu, które w czasie ciąży się pojawiło jest cały czas, do tego cycki ciążą. Normalnie jak paragraf wyglądam. Jak sobie przypomnę to się prostuje, ale to trwa moment i znów się wycinam
Byłam dzisiaj znów na zumbie. Jednak moje ćwiczenia były słabe. Tak mi się nie chciało, że szok! -
nick nieaktualnyEmma80 wrote:To pewnie było widać w jej figurze - postawie?
-
nick nieaktualnyDziewczyny, pudełka na jutro gotowe? Ja poleciałam na dwa dni
http://zapodaj.net/images/dfac6093f889c.jpg
kurde gdzie jest Alexis? Bo na pewno nie u mnie... ja pierdykam, zawsze była o tej porze a teraz siedzi pewnie i baluje gdzieś u trolliciri22, Morwa, emaj, Maczek, kattalinna, Katarzyna87, lauda., zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marta, jak cudnie wyglądają Twoje pudła
Ja Aleksis też poszukuję... Temperatura mi dołuje, że hej. Ciekawe gdzie lady się zatrzymała? Może list gończy puścimy?"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyja też ryżu ostatnio nie lubię, ale znalazłam za to super makaron rurki 70% mąki ryzowej i 30% mąki z tapioki, normalnie najlepszy bezglutenowy makaron jaki jadłam. A ryżu już nie mogę, i tak go nie zjem, ale biorę w razie co.
na wątróbkę też mam ostatnio ochotę, w sklepie naprzeciwko mojego domu maja wątróbke z królika, moze by tak sróbowac w weekendbo zawsze z kurczaka jadłam
-
Ja też bym zjadła wątróbkę, ale lubię tylko drobiową, a ponoć to niezbyt dobre, bo wątroba kurczaków hodowlanych kumuluje cały syf jakim je karmią"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba