Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymam taki nożyk do cięcia warzyw w paski od razu
i tak: 2 nieduze cukinie ścinam do czasu, aż będzie miąższ, dookoła miąższu, a miąższ wywalam. Trzy marchewki ścinam tym samym nożykiem, połowę sporego pora (gł biala część) tnę na paski, mniej wiecej takie jak te co wychodzą spod nożyka.
Na patelni duzej podgrzewam 150ml wody, dodaję łyżkę masła, sól, pieprz, trochę lubczyku (ja lubię, ale można inne zioła) i duszę wszystko kolejno najpierw marchewkę ze 2-3 minuty, potem dodaję por - kolejne 2 minuty i cukinię na kolejne 2-3-4 minuty, wszystko razem mieszam cały czas na średnim/sporym ogniu, woda w międzyczasie wyparowuje.
A tutaj nożyk, kupiłam w normalnym Społem, ale pewnie jest do kupienia gdziekolwiek, trzeba się rozejrzec
http://zapodaj.net/images/f8db89a0cd700.jpgemaj, Maczek, Morwa, lauda. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kattalinna wrote:Widzę, że Alexis wszystkie nas robi w ciula i się poszlajała gdzieś... Jedynie wybaczę jeśli siedzi u Morwy
Edit:
Co do kręgosłupa to mi w ogonowej cześci coś się stało , siedzi ból w guzicznych od rana i nie chcę puścićjak tu w takich warunkach pytongować? Chyba będę robić za kłodę :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 23:22
-
Hejka.
Maku - piłka super sprawa. Ja kicałam po domu i było mi z tym dobrze.
W bólach pomagał mi też ciepły(!) termofor oraz delikatny masaż.
Podobno najzdrowsza aktywność ciężarnych to pływanie, ale ja z podobnych powodów jak Ty, nie zamoczyłam nawet stopy w basenie. Miałam fajnie, bo w ubiegłe gorrrące lato bywało się nad morzemUważam, że zdrowe wygibasy na fitnesie, też są bardzo pomocne i odprężające.
A co do bólu Twojego - czy to może nie początki ciążowej rwy kulszowej?
Marta! Uwielbiam Twoje pudełka, zwłaszcza to spaghettiowie
A cukinia i bakłażan to moje love
Cytrynko... trzymaj się swego podpisu, a efekty Cię zaskoczą. To mówię ja - wróżbitka Lauda.
_____________________________
A co do wczorajszego dnia...
Wzniosłam się na wyżyny cierpliwości i tolerancji.
Mąż mój zaczepnie się próbował wypowiadać, że "ciągle mam do niego o coś prety", ale ja opanowanym, wyjątkowo spokojnym głosem przedstawiłam swoje racje, po czym spektakularnie wytoczyłam dwie wielkie łzy. Ale było mu łyssssooo!!!
P.S. Te łzy to niespecjalnie - tak z emocji se poleciały. -
A wiecie ze z baklazanem nie wolno przesadzac? Podobno ma w sobie cos co w nadmiarze moze wzmagac w nas agresje i zlosc.
Lauda no zobaczymy. Luzik mamy do tego stopnia ze nawet przestalismy byc maszynkami do prokreacji. Teraz jest czysty seks.
Co do spaghetti czy da rade bez takieho nozyka je jakos zrobic? Ja nawet obieraczki do warzyw nie mam...Maczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Co do spaghetti czy da rade bez takieho nozyka je jakos zrobic? Ja nawet obieraczki do warzyw nie mam...
można próbować pokroić na plastry i potem na paski, ale na allegro i wszędzie one są do zdobycia, a zbliża sie wiosna, przyda się na dłuzej niebawem
kattalinna wrote:Wiedźmy kochane, czy jest sens zaczynać branie castagnusa od połowy cyklu? -
kattalinna wrote:Wiedźmy kochane, czy jest sens zaczynać branie castagnusa od połowy cyklu?
-
nick nieaktualny
-
kattalinna wrote:Wiedźmy kochane, czy jest sens zaczynać branie castagnusa od połowy cyklu?
Ja zaczęłam brać od połowy cyklu. Chciałam głównie naturalnie zbić prolaktynę, więc wyszłam z założenia, że im wcześniej zacznę brać, tym szybciej zacznie działać.
Jeśli boisz się, że mogłoby zagrozić ewentualnej ciąży, to bierz od początku cyklu.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Wiedźmy, widziałyście moją wiadomość na forum ogólnym?
Nie znacie tej babki? Albo nie słyszałyście, żeby któraś ze znajomych u niej była?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
lauda. wrote:A co do bólu Twojego - czy to może nie początki ciążowej rwy kulszowej?
A wiesz, że chyba to właśnie korzonki próbowały uprzykrzyc mi życie? Wczoraj zdecydowałam się jednak na ciepły, nie gorący termofor przed zaśnięciem i dzisiaj wstałam na siku bez pojekiwania z bóluTeraz sobie jeszcze leżę i grzeję, bo małż mi tam wtarł odrobinę amolu. I puszcza! Ufff
Bardzo ładnie dogadałaś się z panem małżem
Ja chyba zaczynalam niepokalanka od środka. A odstawilam po pozytywnym teście.
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Mnie internista mówił tylko o plastrach, a one bardzo mocno grzeją. Dobrze ze termofor Ci pomógł
Laudą rwa kulszowa chyba dopiero jak dziecko uciska na nerw. Wiem, że 6 cm to już kawał człowieka, ale chyba ciężko żeby noga lub ręką uściskal mamie w okolicy biodra -
Katarzyna nigdy nie wiadomo jak i gdzie uciska
Emma czytalam post. Nie znam kobietki. Ale mysle ze moze ona jako kobieta bardziej zrozumie Twoja sytuacje i sie postara bardziej. A to ze ma mniejsze doswiadczenie moze (choc nie musi) byc jej plusem. Bo zdarza sie ze Ci z duzym doswiadczeniem robia wszystko mechanicznie. Jak na tasmie. A Ci mniej doswiadczeni jeszcze nie maja tasmowych nawykow.Emma80 lubi tę wiadomość