Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
A rwa kulszowa to aby nie to samo, co zapalenie korzonków?
Dziecko nie uciska, ale mój mózg mi coś zrobił i od kilku tygodni dziwnie chodze i stoje.
Tzn. tak, jakbym miała wielki brzuch, który jeszcze trzeba chronić, mimo że brzucha wcale jeszcze nie ma próbowałam chodzić normalnie, ale się nie da i już. Przy mojej nadwadze i nadwrażliwości akurat tego fragmentu kręgosłupa mogłam sobie sama zrobić krzywdę zwykłym chodzeniem... Jeszcze mnie przewialo.
Emma , niestety nie znam ani tego szpitala, ani tej pani doktor.
Z okolicznych szpitali miałam dotąd do czynienia tylko z oddziałem endo-gin w CSK na Ligocie.
A, jeszcze SIMIN odwiedziłam na godzinę.
Edit: Właśnie wydaje mi się, że te plastry grzeją mocno, mocno i jeszcze mają może jakieś substancje chemiczne, które mogą przejść do krwiobiegu. A termofor można w różnym stopniu nagrzewac, na szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:47
-
nick nieaktualny
-
Moja temperatura zmierza do hadesu... mam nadzieje ,że po to aby zabrać stamtąd uwiezioną przez Ridża Alexis i wpędzić go samego do lochów na 9 miesięcy
innego wyjścia nie widzę :p
Emma ja niestety nie pomogę bo babki nie znam.
Kattalinna ja bym brała castangusa nawet teraz, nie zaszkodzi a może pomóc. Odstawiasz go w razie pozytywnego testu jak zresztą większość szkodliwych bądź nie zalecanych dla ciąży rzeczy. To nie wiesiołek bądź ananas, aloes ,które mogą powodować mikroskurcze i przeszkadzać tym fasolowi.
Cytrynka_ lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Moja temperatura zmierza do hadesu... mam nadzieje ,że po to aby zabrać stamtąd uwiezioną przez Ridża Alexis i wpędzić go samego do lochów na 9 miesięcy innego wyjścia nie widzę
Twoja tempka chce Ci zrobić piękny kontrast, jak później wyskoczy w górę
Morwa, Emma80 lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:Później =jutro , bo innej opcji nie ma. Chcę już aby była w górze:D
A co, nie chce Ci się już pytongować? ;P
No, dobra, chcesz pytongować na luzaka, a nie z obowiązku, bo się opłaca.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
nick nieaktualny
-
Cze Wam z zasypanej po pas Islandii MASAKRA ile tego "białego gó.na" nasypało
(białe gó.wno to cytat ze słuchowiska o pięknym domu w karkonoszach
https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90
A ja wczoraj poszłam z mężem na siatkówkę - mieliśmy tylko pokibicować ale że brakowało do pełnego składu jednej osoby poszłam grać:
także pozdrawiam Was:
- z wybitym kciukiem prawej dłoni ( wciąż zastanawiam się czy nie jest złamany)
- ze stłuczonymi kolanami w stopniu znacznym - są spuchnięte i ogromne,
- pozdzieranymi stopami - rana goni ranę
- z obitymi kośćmi promieniowymi,
- z zakwasami ud i pośladków.
Jest gites majonez tzn byłby gdyby nie fakt że męża nie ma w domu a ja o 16 muszę iść do przedszkola po moją podopieczną. Dróg jeszcze nie odśnieżyli, bo najpierw jeżdżą na głównej - a wciąż pada. W moim stanie pokonanie 10 m graniczy z cudem.
emaj lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyJa też mam ból miesiaczkowy, i tez mnie mdli, chyba taka ta Alexis w nowym roku, dowcipna, najpierw jej długo nie ma, wpada nagle, aż nas zemdli. A ból miesiaczkowy mam od wczoraj, nie owulacyjny ale własnie miesiaczkowy jest, aż sprawdzałam wczoraj, czy Ridżu nie przyszedł...
-
Marta no ja tez sprawdzam czy nie przyszedl. Chociaz musze przyznac ze dzis sucho... Wczoraj tez jakos specjalnie sluzu nie bylo.
Pochwale sie jeszcze. Od 3 dni nie zjadlam nic slodkiego oprocz owocow i suszonych owocow do jaglanki. Jestem z siebie dumna.
A za emi malpujac od wczoraj pije wode z octem jablkowym. -
Nic z tych rzeczy . Pytongujemy tylko z przyjemnością a nie pod przymusem:) chcę po prostu żeby mi już odliczało do testowania a nie siedzieć tak w próżniEmma80 wrote:A co, nie chce Ci się już pytongować? ;P
No, dobra, chcesz pytongować na luzaka, a nie z obowiązku, bo się opłaca.
-
Morwa wrote:Nic z tych rzeczy . Pytongujemy tylko z przyjemnością a nie pod przymusem:) chcę po prostu żeby mi już odliczało do testowania a nie siedzieć tak w próżni
Ja w cyklu fasolowym w ogóle nie wiedziałam, kiedy była alexis i ani temperatury, ani paprotechnologiczne sztuczki nie pomagały tego ustalić. Do tego stopnia nie ogarniałam cyklu, że nawet proga nie brałam, bo nie wiedziałam, kiedy zacząć. Zaczęłam go łykać na potęgę dopiero po pierwszym bladziochu
Więc no... życzę równie skutecznie pokręconego i beznadziejnego cyklu
Morwa lubi tę wiadomość
-
Dzięki Zuu :* pocieszające jest to co piszesz ja w tym cyklu tez bez proga, liczę na to ,że sama coś wyprodukuję, może się uda
Edit:
Aaaaaa mam 20 cm bagno !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 15:40
Marta.83 lubi tę wiadomość
-
U mnie zamiast bagna jest pseudo-Ridź. W ośrodku zdrowia jajniki mnie tak dziabnęły, że prawie spadłam z krzesła, a testy Alexisowe i temp nie zapowiadają, że moje 18mm jajko raczy dzisiaj pęknąć. I tam pewnie uja z niego bo jest na prawy janiku, a ja się uparłam, że tam mam zrosty po wyrostku.
Morwa co ty robisz że masz takie bagienko? Chyba muszę przeprosić olej lniany. Ale to jest takie obrzydliwe beee...
Aaaa i kupiłam dzisiaj w rossie luksusowe alexisowe teściory Nie jakieś tam byle jakie allegro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:01
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Noo a kto ze mną się ściga na bagno w tym cyklu?
Ja jestem zachwycona tym Ridżem - tak normalnie obfity to miałam chyba z rok temu. To chyba dobry znak Ale nie mogę się już doczekać wizyty pytonga w jamie ... właśnie obliczyłam że to już 8 dni minęło od ostatniej wizyty. A i pytong co raz bardziej zniecierpliwiony
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
