Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam mega chcice na zupki chińskie i nadal mam a do tego popic colą hahaha a zachcianku mi sie włączają pare razy dziennie
Ania_84 lubi tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Katarzyna87 wrote:Łoo Emma Ty to masz przygody, może progresteron to coś innego niż progesteron?
progres - rzeczownik, rodzaju męskiego oznaczający posuwanie się na przód, rozwój, z łac. progressus
Co do drugiego członu nazwy...mam dwie wizje
1) Tero z hiszpańskiego oznaczającego ziemię
2) Theron, z ang. nazwisko pięknej aktorki o imieniu Charlize
Co za tym idzie może owy progresteron to sprawdzanie czy dobrze rozwija się ziemia w Twoim ograniźmie albo postęp w stawaniu się się piękną Charlize?
Ja zwykle mam przygody, jak sobie trochę dam luzu, bo należę do osób, które określane są jako perfekcyjni melancholicy i jak trochę odpuszczę, to się później okazuje, że tym razem to jednak trzeba było być bardziej upierdliwym.
Bardziej podoba mi się wersja ze sprawdzaniem ziemi uprawnej pod mój zielony groszek.
Jak odbiorę wyniki, to się okaże, czy wystąpił progResss w kierunku wyższego poziomu progesteronu.Katarzyna87 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Marribell wrote:Ja miałam mega chcice na zupki chińskie i nadal mam a do tego popic colą hahaha a zachcianku mi sie włączają pare razy dziennie
Basik122, Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:wiecie co .. najpier zachcialo misie kapusniaku..ale zalecialo mi jaos serem.. i kazalam mezowi kupic zupke chinska ser w ziolach..wiem to nie zdrowe ..ale muszeee
Oj, niezdrowe, ale jakie dobre. To moja ulubiona zupka (chyba jako jedyna). Już dawno nie jadłam właśnie z powodu braku walorów zdrowotnych.
Czemu to co niezdrowe musi być czasami takie dobre?!Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
włąsnie mi tez tylko ta smakuje i raz na jakis czas mam taka chcice ze szok wlasnie dzis byl taki dzien
-
Basik! Jak zajebiaszczo! Jaram się Twoją ciążą jak swoją własną!
Jak długo żarłaś metę?
Ja chyba przegięłam z octem - dzisiaj w pracy poszłam kontrolnie do wc, bo myślałam, że Ridż mnie dopadł wreszcie, a to się okazało, że bagno takie ekspansywne. Chyba ta słynna fontanna. Nosz w mordę, moc octu jest wielka!
Małż twierdzi, że to plus brak apetytu oznacza, że jestem ciągle w rui, jak on określa czas płodny , a nie u progu Ridża. Bo jak idzie Ridż, to robię się płaczliwa i jestem ciągle głodna.
Coś w tym jest. Mam nadzieję, że dotrwam bez Ridża do piątku po południu, do wizyty u gina.
Mam prosecco z Lidla! OSTATNIE z kartona wzięłam!Blondik, Basik122, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Chcialam się Wam pochwalić czwartym osikanym paskiem z dwoma kreskami w tym miesiącu! Podejście do Alexis numer 3.
Tylko u mnie! Tylko w Modzie Na Okres! Ridż wiecznie żywy i Alexis Colby Carrington po rozwodzie! Przypinamy klipsy!
Pamiętajcie, że beforek u Zwei Kresken 1 lutego nadal aktualny
Jak zaznaczę to na wykresie, to mi Ovu zdejmie nawet tą przerywaną kreskę, ale co tam
Ania_84, Blondik, odrobinacheci, Maczek, Emma80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zwei_kresken wrote:
Mam prosecco z Lidla! OSTATNIE z kartona wzięłam!
Zwei - istnieje spora szansa, że robisz zakupki w moim Lildu, wykupiłam wszystkie sorki swoją drogą producent tego zacnego winka powinien nam dać jakiś upust za aktywny marketing w internetach
a propo wracających Alexis to moja siostra ma podobną sytuację i okazało się, że to przez stres bo stres wspomaga produkcję prolaktyny itede itede, organizm przygotowuje się do owulki, daje wszystkie sygnały ale przez stres do niej nie dochodzi.. hmm, ale raczej się nie stresujesz nie? Tak tylko mi się skojarzyło to z jej sytuacją
NO I BASIK!!! -->
http://www.iv.pl/images/08841982135545954238.gif
AND...
http://www.iv.pl/images/31078696469283061518.jpg
Basik122, zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
mar wrote:Zwei - istnieje spora szansa, że robisz zakupki w moim Lildu, wykupiłam wszystkie sorki swoją drogą producent tego zacnego winka powinien nam dać jakiś upust za aktywny marketing w internetach
a propo wracających Alexis to moja siostra ma podobną sytuację i okazało się, że to przez stres bo stres wspomaga produkcję prolaktyny itede itede, organizm przygotowuje się do owulki, daje wszystkie sygnały ale przez stres do niej nie dochodzi.. hmm, ale raczej się nie stresujesz nie? Tak tylko mi się skojarzyło to z jej sytuacją
NO I BASIK!!! -->
http://www.iv.pl/images/08841982135545954238.gif
AND...
http://www.iv.pl/images/31078696469283061518.jpg
zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Basik! Jak zajebiaszczo! Jaram się Twoją ciążą jak swoją własną!
Jak długo żarłaś metę?
Ja chyba przegięłam z octem - dzisiaj w pracy poszłam kontrolnie do wc, bo myślałam, że Ridż mnie dopadł wreszcie, a to się okazało, że bagno takie ekspansywne. Chyba ta słynna fontanna. Nosz w mordę, moc octu jest wielka!
Małż twierdzi, że to plus brak apetytu oznacza, że jestem ciągle w rui, jak on określa czas płodny , a nie u progu Ridża. Bo jak idzie Ridż, to robię się płaczliwa i jestem ciągle głodna.
Coś w tym jest. Mam nadzieję, że dotrwam bez Ridża do piątku po południu, do wizyty u gina.
Mam prosecco z Lidla! OSTATNIE z kartona wzięłam!zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
mar wrote:Zwei - istnieje spora szansa, że robisz zakupki w moim Lildu, wykupiłam wszystkie sorki swoją drogą producent tego zacnego winka powinien nam dać jakiś upust za aktywny marketing w internetach
a propo wracających Alexis to moja siostra ma podobną sytuację i okazało się, że to przez stres bo stres wspomaga produkcję prolaktyny itede itede, organizm przygotowuje się do owulki, daje wszystkie sygnały ale przez stres do niej nie dochodzi.. hmm, ale raczej się nie stresujesz nie? Tak tylko mi się skojarzyło to z jej sytuacją
Nieeee, ja mam PCO. Wielka opona na brzuchu blokuje mi owulkę. Chcę więcej mety!
Edit: Małż wrócił nabombany, więc nalałam mu symbolicznie tylko kieliszek, a sama zeruję butelkę.
Na endometrium wino. A musujące, bo na pęcherzyki, hahahahahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 22:09
-
zwei_kresken wrote:
Ja chyba przegięłam z octem - dzisiaj w pracy poszłam kontrolnie do wc, bo myślałam, że Ridż mnie dopadł wreszcie, a to się okazało, że bagno takie ekspansywne. Chyba ta słynna fontanna. Nosz w mordę, moc octu jest wielka!
Myślisz? To naprawdę od octu?
Ja też żłopię (na razie dopiero miesiąc), więc jestem zainteresowana. Tyle, że myślałam, że to tak ogólnie działa prozdrowotnie.
Odkąd obserwuję swoje cykle z OF(teraz drugi) mam wrażenie, że bagno rozciągliwe nie jest tak dorodne jak nieraz bywało, do tego ostatnio najlepsze było zaraz po Ridżu. Nawet trzy miesiące wstecz w okolicach Alexis miałam obfite rozciągliwe bagno, tyle że wtedy było to tuż przed zielonym światłem od gina.
Czyżby działało nakręcanie? A jak wiedziałam, że i tak nic z tego, to objawy książkowe? Grrr...
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Basik, a ja popijam za Twoje zdrówko pyszny likierek!
Zostań z nami, zostań z nami!
Pewnie na fioletowej siedzą i się trzęsą, czy wypadnięcie trzech włosów z lewej strony głowy oznacza, że coś nie tak z dzieckiem, co? Czy się mylę?Basik122 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Małż wrócił nabombany, więc nalałam mu symbolicznie tylko kieliszek, a sama zeruję butelkę.
Na endometrium wino. A musujące, bo na pęcherzyki, hahahahahaha
Basik też zamawiam wróżenieBasik122 lubi tę wiadomość