Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Do mojego taty to się pół rodziny nie odzywa bo za granice wyjechał. Kupił sobie auto i jeszcze śmiał ściągnąć resztę rodziny i mnie. A ją zrobilam sobie dziecko... No burzuje nie? Tylko dlaczego wyjechalismy? Rodzice gdyby zostali to nie byłoby ciekawie, a my? Nie mielibyśmy teraz Hani bo za co?
Katarzyna87, Cytrynka_, Impresja, ciri22, odrobinacheci, pepsunieczka, Blondik lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Do mojego taty to się pół rodziny nie odzywa bo za granice wyjechał. Kupił sobie auto i jeszcze śmiał ściągnąć resztę rodziny i mnie. A ją zrobilam sobie dziecko... No burzuje nie? Tylko dlaczego wyjechalismy? Rodzice gdyby zostali to nie byłoby ciekawie, a my? Nie mielibyśmy teraz Hani bo za co?
Lubię za odwagę taty.
A tak w ogóle, to wstyd i hańba, że zrobiliście sobie dziecko. Do Częstochowy na kolanach!!!ciri22, Morwa, WiedźmaMaKota, odrobinacheci, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYousee, spróbuj u niej. Wydrukuj jej info na ten temat i może przy kolejnej wizycie, po przetrawieniu tego, jednak się przekona. Mnie nie chcieli przepisać (po znajomości): lekarka rodzinna, ordynator szpitala powiatowego, psychiatra. Stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia i poszłam do mojej POZ, obcej kobiety, a jednak się udało
Teraz mam rozkminę, co dalej, jak się skończy.
Mam jeszcze jakieś opcje do wypróbowania.
Obawiam się nieco przesyłki. To nie jest tani lek w końcu. -
Impresja wrote:Yousee, spróbuj u niej. Wydrukuj jej info na ten temat i może przy kolejnej wizycie, po przetrawieniu tego, jednak się przekona. Mnie nie chcieli przepisać (po znajomości): lekarka rodzinna, ordynator szpitala powiatowego, psychiatra. Stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia i poszłam do mojej POZ, obcej kobiety, a jednak się udało
Teraz mam rozkminę, co dalej, jak się skończy.
Mam jeszcze jakieś opcje do wypróbowania.
Obawiam się nieco przesyłki. To nie jest tani lek w końcu.
Wizytę mam w marcu. Mogę spróbować. I mówisz że czujesz się lepiej?
A alko pijesz?
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
Impresja wrote:Dobra, ja się zmywam.
Po drodze będę mijać polski sklep, to poszukam makrela giełdowego
Ktoś mi tu mega smaka zrobił -
nick nieaktualnyYousee wrote:Wizytę mam w marcu. Mogę spróbować. I mówisz że czujesz się lepiej?
A alko pijesz?
Bóle od zrostów, jajników, małpowe - bez zmian.
A alko nie piję. Ale z % to akurat zawsze tak miałam.
Czasem skuszę się na małą lampkę czerwonego wina dla zdrowia i to tyle.
Spokojnie mogę nawet z wina zrezygnować. -
nick nieaktualnyDziewczyny
Bo chciałabym stworzyc jakiś harmonogram
- po pierwsze Ala wychodzi ze szpitala, z całym kropkiem, z bijącym serduszkiem w terminie do soboty 20.02.2016
- Yousse wysikuje 2 kreski na teście owulacyjnym max do 2 dni roboczych licząc od dziś
- Morwa wysikuje dwie kreski w terminie takim jak Yousse, najlepiej jednego dnia, aby nie srobić zamieszania
- Yousse i Morwa nie zaprzestaja pytongować do soboty 20.02.2016
- Zwei wysikuje dwie kreski na owulacyjnym w terminie max do 7 dni kalendarzowych licząc od dnia następnego po tym ogłoszeniu
- Ciri rodzi Liwię max do niedzieli, dostaje za to całe 10 pkt
-w niedzielę ja, Odrobinka i Katta w niedzielę przejmujemy paleczkę i wysikujemy w sumie 6 kresek na max 3 ciążowych testach
- Cytrynka wysikuje dwie kreski na jednym teście ciążowym do dnia 26.02.2016
- Impra pytonguje, sika dwie kreski na jednym teście ciążowym w terminie do 12 dni od dziś (nie jestem pewna, bo wykresu nie widzę)
- Katarzyna, Blondik oraz WiedźmaMaKota przesypiają w sumie jedną całą noc w terminie do 3 miesiecy od dzis
- Lauda zdobywa codziennie punkt od każdej z nas za zdjecie Żaby (link ma w stopce) dla leniwych wstawiam tutaj http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/23634
- Maczek widzi się z Jakupem codziennie, bez fot
- Baronowa ma max 12 tygodni na zdobycie 10 pkt w skali Apgar, czasu wystarczająco
- Marzu ma termin na wysikanie 2 kresek na jednym teście ciązowym do 16 marca 2016
- Pepsa sika dwie kreski na jednym teście, wstępnie w niedzielę, ale żeby reszta ciążuni nie przysłoniła sukcesu Pepsy dajemy jej czas max do piątku, będzie niespodzianka
i nie lubię, jak mi ktoś chrzani harmonogramDO ROBOTY
edit: wysikanie dwoch kresek na jednym owulacyjnym nie zwalnia z wysikania w terminie kolejnych 14 dni dwóch kresek na jednym teście ciażowym, mam nadzieję, że rozumiecie zasady gry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 20:06
Yousee, WiedźmaMaKota, ciri22, Maczek, zwei_kresken, kattalinna, Morwa, marzusiax, odrobinacheci, Blondik, Basik122, lauda. lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Lubię za odwagę taty.
A tak w ogóle, to wstyd i hańba, że zrobiliście sobie dziecko. Do Częstochowy na kolanach!!!
A ostatnio moja mama powiedziała, że jesteśmy z innej planety chyba bo ani ślubu ani chrztu... Nosz kurde! Przecież nie muszę się wpisywać w schemat wbrew woli bo ktoś tak chce... I nie chce poruszać tu znowu tematu chrztu tylko chce zwrócić uwagę na to, że jak coś odbiega od normy to już jest źle?
A tata musiał uwierz mi.Robimy drugiego Dziedzica
-
nick nieaktualnyWiedźmaMaKota wrote:I to bez ślubu!
A ostatnio moja mama powiedziała, że jesteśmy z innej planety chyba bo ani ślubu ani chrztu... Nosz kurde! Przecież nie muszę się wpisywać w schemat wbrew woli bo ktoś tak chce... I nie chce poruszać tu znowu tematu chrztu tylko chce zwrócić uwagę na to, że jak coś odbiega od normy to już jest źle?
A tata musiał uwierz mi.
no, ja też chrzcić nie będe, zalegalizuje się moooże cywilnie, jak się ciąża zjawi i tyle -
Marta.83 wrote:Dziewczyny
Bo chciałabym stworzyc jakiś harmonogram
- po pierwsze Ala wychodzi ze szpitala, z całym kropkiem, z bijącym serduszkiem w terminie do soboty 20.02.2016
- Yousse wysikuje 2 kreski na teście owulacyjnym max do 2 dni roboczych licząc od dziś
- Morwa wysikuje dwie kreski w terminie takim jak Yousse, najlepiej jednego dnia, aby nie srobić zamieszania
- Yousse i Morwa nie zaprzestaja pytongować do soboty 20.02.2016
- Zwei wysikuje dwie kreski na owulacyjnym w terminie max do 7 dni kalendarzowych licząc od dnia następnego po tym ogłoszeniu
- Ciri rodzi Liwię max do niedzieli, dostaje za to całe 10 pkt
-w niedzielę ja, Odrobinka i Katta w niedzielę przejmujemy paleczkę i wysikujemy w sumie 6 kresek na max 3 ciążowych testach
- Cytrynka wysikuje dwie kreski na jednym teście ciążowym do dnia 26.02.2016
- Impra pytonguje, sika dwie kreski na jednym teście ciążowym w terminie do 12 dni od dziś (nie jestem pewna, bo wykresu nie widzę)
- Katarzyna, Blondik oraz WiedźmaMaKota przesypiają w sumie jedną całą noc w terminie do 3 miesiecy od dzis
- Lauda zdobywa codziennie punkt od każdej z nas za zdjecie Żaby (link ma w stopce)
i nie lubię, jak mi ktoś chrzani harmonogramDO ROBOTY
Managier jaki czy co?
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
Dobra, jestem po 2 usg. Serce nadal pięknie bije i ciąża nie wygląda na zagrożoną. Juz nie krwawie ale ciagle boli.
Teoria lekarzy jest taka ze przy rozciaganiu macicy peklo jakies duze naczynie krwionosne, ale nie są pewni bo krwawienie bylo naprawde silne. Na oddziale zostaje najprawdopodobniej do piątku.
Najwazniejsze ze z dziedzicem wszystko w porządku!
Blondik, Basik122, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaleala wrote:Dobra, jestem po 2 usg. Serce nadal pięknie bije i ciąża nie wygląda na zagrożoną. Juz nie krwawie ale ciagle boli.
Teoria lekarzy jest taka ze przy rozciaganiu macicy peklo jakies duze naczynie krwionosne, ale nie są pewni bo krwawienie bylo naprawde silne. Na oddziale zostaje najprawdopodobniej do piątku.
Najwazniejsze ze z dziedzicem wszystko w porządku!U mojej cioci bylo podobnie krwawila przez tydzien skrzepami i wielka iloscia krwi a okazalo sie ze to jej wlasnie naczynia pekaja od wysilku, i samo przeszlo, mam nadzieje ze u Ciebie sie to nie powtorzy i niebawem bedziesz cieszyc sie ciaza w domu
-
Wlasnie nadrabiam. Fajny ten harmonogram
jestem za tym aby sie go trzymac!
Eeej wiecie jaki dziedzic juz duzyyy *.* ( tzn na oko znacznie wiekszy niz ostatnio , bo wymiarow mi nie podali)
A widok bijącego serduszka obwieszczan najpiękniejszym widokiem mojego życia!!!ciri22, Maczek, Marta.83, WiedźmaMaKota, kattalinna, Morwa, pepsunieczka, odrobinacheci, Blondik, Basik122, lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Ja naltrekson dostawałam już podzielony na dawki 4,5 mg, zapakowany przez aptekę w kapsułki, takie burżujstwo
Napro mi przepisał. Brałam chyba ze trzy miesiące. Cykle mi się niby trochę poprawiły, ale czy to LDN, czy niepokalanek, tego nie wiadomo.
Też nie wiem, jak się da tyle razy dziennieja bym chciała czasem więcej, a już się nie da. Nawet jak są dwa razy raz po razie, to kiedy jad pytonga jest już w jamie, to mimo, że jest bardzo mokro, paradoksalnie się ocieram. A teraz to ja mam mokro, bo wcześniej to jak bagna nie było, to i jedno pytongowanie czasem ocierało.