Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarzyna87 wrote:Mar wiem, że endometrioza to choroba trudna do pokonania, ale niektórym się udaje. Wiem że Tobie i Yousee uda się na pewno! Przy Endo jest nadzieja. Moja koleżanka urodziła się bez jajników, ona nie miała nawet opcji na nadzieję.
Tak w kwestii formalnej...po seksie zawsze czujesz smak spermy w ustach :p?Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Peps zgadzam się z tobą. Oni się mieli rozwodzić, ale pojawiło się dziecko. Moim okiem to nie ma szans. Tego powinni chcieć oboje, a jemu ewidentnie się nie śpieszy. Rozwód kościelny już nie taki prosty.
Youse, mar wiem że endomenda to problem przy staraniach. Ale ja to bym wolała wiedzieć dlaczego się nie udaje, jakoś z tym walczyć a nie słyszeć po raz tysięczny ''wyluzuj''. Na mnie to działa jak zapalnik i denerwuje się jeszcze bardziej.
Morwa smak spermy w ustach? Ja pierdziele....mar lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Ja mam jeszcze te zjebane jelita przez które moje przydatki chorują. Niby odpuscilam ale zawsze to w głowie siedzi. Zwłaszcza ze pracy same tematy dzieciato ciążowe."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja miewam bolesne wzdęcia i umieram wtedy. A co dopiero jak by mi się robiły stany zapalne
nie zazdroszcze na pradę
A ludzie to się teraz rozmnażają jak króliki. Albo ktoś w ciąży, albo urodził. W marcu w parafi mamy 7 chrztów! A to bardzo mała wiocha.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Maczek wrote:Aha. No to nie lubię
Strollowała mnie fałszywa kreska
niech się nie pokazuje na razie druga, bo nawet papierów nie złożę do nowej pracy. A chcę baaaaardzo zmienić. Jak zacznę pracować to wtedy niech się pojawia od razu
jeszcze w poniedziałek rano nie sądziłam, że będę chciała zobaczyć biel vizira - dziwne to wszystko...
-
nick nieaktualnyJak dla mnie luteina smakuje podobnie do smecty.
Ta na mnie luzowanie też działa jak plachta na byka, zwłaszcza jak słyszę to z ust gina albo koleżanek z dwójka dzieci. Jeżeli nie wychodzi od ponad roku to trzeba szukać przyczyny.
Edit Mar powodzenia z doktorkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 12:58
kattalinna lubi tę wiadomość
-
odrobinacheci wrote:Jak dla mnie luteina smakuje podobnie do smecty.
Ta na mnie luzowanie też działa jak plachta na byka, zwłaszcza jak słyszę to z ust gina albo koleżanek z dwójka dzieci. Jeżeli nie wychodzi od ponad roku to trzeba szukać przyczyny.
Edit Mar powodzenia z doktorkiem
no, ale w ramach luzowania mam plan zmienić pracę. i odzyskać 10 godzin życia tygodniowoImpresja lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za rady odnośnie przeciwciał. Chyba rzeczywiście zrobię oba badania. Przed wizytą miałam sobie zrobić cały pakiet łącznie z anty TPO i TG, ale w szpitalu zrobili mi te podstawowe (TSH, FT3 i FT4) i już nie tułałam się dodatkowo po laboratoriach (musiałby mnie mąż wozić).
Czy ważny jest dzień cyklu przy tych "anty"?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
U mnie tylko mama mówi spokojnie tylko bez nerw....bo ja jestem mega nerwus...jest troche nie w temacie jak na zachodzenie ..znaczy nie moznośc szybkiego powicia potomka...bo kiedys było inaczej i jak ja oświecam to jest w szoku..ze jak ,ze nie idzie,ze o co chodzi itp..ale nie napiera nie neguje...
W najblizszym czasie nie zanosi sie bym zaszła bo stresów w brud..przygotowania do ślubu,wesela,sprawa która wniósl mój ex i chce uznac dziecko po 10 latach jego zycia ..hehe,no i te moje jajka oporne albo ich nie ma alba sa i chyba nie pękaja...taka moja teoria...jade do pl ale co z tego nie ten dzień na monitoring ,nie ten dzien na pregnyl..i kuzwa wszystko na opak.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Peps u mnie też stresy. Luty mamy zawsze kiepsko z kasą, ale ten rok już w ogóle przegiął. A też będziemy się zadłużać, żeby wejść na mieszkanie i przeraża mnie fakt pracowania 2 lat za free (tzn na pożyczkę). Chyba muszę okraść bank
Kiedy się hajtasz? Podzielisz się plackami?Blu, WiedźmaMaKota, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Marzu ...nie chce sie licytowac na stresy ale u mnie nerwica lękowa...z takimi atakami ze ułaaa...,długi to ja mam na 150 tys /pozostałości po ex/ i to jakies 10 lat spłat,kolejny stres, ...wiec spoko dacie rade..hehe
Slub w maju...
Ps...nie kumam /placki/...sorry..he..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualny
-
Ciri peps Dobrze radzi. Od wczoraj cie męczą. To niech szybciej zaczna działać na powaznie.
Mam dostawę. Przyjechały wedliny. Jedna spowodowala ze sie smieje jak glupi do sera. "Fantazja drobiowa". Skojarzylo mi sie z innym fantazjami i przed oczami mialam kurczaki (takie juz zabite i oskubane) tańczące erotycznie.pepsunieczka, Maczek lubią tę wiadomość
-
Cytrynka_ wrote:
Mam dostawę. Przyjechały wedliny. Jedna spowodowala ze sie smieje jak glupi do sera. "Fantazja drobiowa". Skojarzylo mi sie z innym fantazjami i przed oczami mialam kurczaki (takie juz zabite i oskubane) tańczące erotycznie.
To ja dzisiaj przeglądałam nową gazetkę z Kauflanda i rozwaliły mnie "żeberka ekstramięsne".Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
marzusiax wrote:Peps u mnie też stresy. Luty mamy zawsze kiepsko z kasą, ale ten rok już w ogóle przegiął. A też będziemy się zadłużać, żeby wejść na mieszkanie i przeraża mnie fakt pracowania 2 lat za free (tzn na pożyczkę). Chyba muszę okraść bank
Kiedy się hajtasz? Podzielisz się plackami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 16:24
Robimy drugiego Dziedzica
-
nick nieaktualny