Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Impra, może siknij jeszcze na testa?
Sprawdź, który z tych leków jest najmniej groźny dla ewentualnego Fasola i weź, bo jeszcze Ci się z tego zrobi zapalenie płuc.
Moja Fasola się poczęła na cyklu z antybiotykiem - miałam zapalenie zatok. I to brałam gdzieś od przed owu, prawie do dnia testu... Bez skrupułów, bo przecież i tak miało nic z tego cyklu nie być.
Lekarz powiedział potem, że nie sądzi, by to zdążyło zaszkodzić.
Coś mi się nie wydaje, żebyś była w stanie z 39 stopni gorączką iść gdzieś do labu robić betę za 50 dolców.
Edit: jeeej, poć się dalej!
Edit2: pamiętam tylko, że zamiast ibupromu z pseudoefedryną kupiłam sobie i łykałam zwykły - tak ot, na wszelki wypadek. I jeszcze się karciłam w myślach, że głupio robię, bo i tak to bez znaczenia, a mogłam łykać ten zatokowy, to bardziej by mi ulżyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 21:16
Impresja, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Zawsze do usług, czytelnictwo w narodzie nie może zginąć, niech młode pokolenie wysysa z mlekiem matekBlondik wrote:Sposób na gorączkę mojej babci (zawsze mnie to ratowalio jak byłam mała): okłady na stopy z wody i octu. Dziwne, ale działało.
ostatnio dużo piszecie, mam co czytać przy karmieniu
Blondik lubi tę wiadomość
-
Impresja, rzuciłam okiem na Twój wykres i wykluczając tę torpedę gorączkową, temperatury masz wyższe niż w poprzednim, więc siknięcie ponownie nie jest głupim pomysłem. Koleżanka z pracy też wylądowała z gorączką i antybiotykiem na zwolnieniu a to był fasol z mocnym wejściem
Maczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam doxycyclinę, cefuroxim i amoxycylinę.
Bingo! Wychodzi na to, że ten ostatni można stosować w ciąży nawet
Edit: moja teściowa to samo przechodziła dwa tygodnie temu, więc jednak stawiam na zarazę szerzącą się w okolicy. Widziałam się z nią w niedzielę, a od wtorku/środy zaczęło mnie wszystko boleć. Po kolejnych 2-3 dniach przywaliłam gorączką. Bakcyla mi sprzedała najwyraźniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 21:33
Maczek lubi tę wiadomość
-
Impra z racji tego że właśnie obroniłam się przed infekcją i obyło się bez antybiotyku radzę:
- napar z majeranku (duża łyżka stołowa zalać gorącą wodą zaparzyć odcedzić wypić ciepłe - 2-3 razy dziennie)
- sole emskie ( pewnie nie dostaniesz tego u siebie ale zakup sobie na przyszłość)
- duuuże dawki rutinoscorbinu
- amol i vick do smarowania na zmianę
okłady na zbicie gorączki wysokiej najlepiej robić w zgięciach łokci, kolan, na karku, warto jest też zmoczyć włosy ale uważać żeby bardziej nie przewiało. (Są to sposoby ze szpitala gdzie trafiłam z zapaleniem płuc i 40 st gorączką)
wracam jutro do praaacy
Impresja lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyEmi, vicka mam i kocham
Cały czas się teraz smaruję.
Majeranek też uwielbiam i stosuję, ale odstawiłam go, imbir także, bo rozgrzewają. Bałam się, że to podkręci jeszcze temperaturę. Może niepotrzebnie jednak. Dzięki.
Saturacja mi spadła do 91-92%.
Moje płuca nie lubią tej infekcji
-
Oklady właśnie na miejsca gdzie widac zyly- np lydki i lokcie. Kark. Bo najszybciej schladza. Kąpiel pól stopnia mnie niz goraczka i powoli dolewać zimnej wody. Bardzo dużo pić. Bo nie dość ze schladza to nie doprowadzi sie do odwodnienia.
Lipe mozna pic przy lekkiej gorączce nie przy 39.
Leki można podawać na przemian paracetamol a za dwie h ibuprom i na przemian podawać przez 3 dni.
Ostatnio młody mial 5 dni gorączki po 39,5:/
Impresja lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Przez jeden dzien nic ci nie będzie. Jutro sobie zapodaj podwójny probiotykImpresja wrote:Nie mam nic osłonowego Wystarczy, jak objem się ogórków kiszonych po antybiotyku dzisiaj, a dopiero jutro jakieś kapsułki z probiotykiem mi stelaż kupi?
ojejku, kattalinna lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Kocham wpadki w rodzinie ...
Nie układa im się , skaczą sobie do gardeł, postanawiają się rozejść. Nawet ona wyprowadza się od niego , a potem okazuje się że on coś jej zostawił, coś bardzo wiążącego. Wszystko pięknie ładnie tylko szkoda ,że dzieci nie rozdają tym szczęśliwym, a przecież miały się tworzyć z miłości.. chyba zacznę się porządnie kłucić z mężem, może nawet zaplanujemy jakieś małe rozstanie może to jest recepta na całe zło ? Haha
-
Co za dzień włamali się do mojej mamy niedawno wróciliśmy bo trzeba było zamki zmienić. Qrwa dlaczego tacy ludzie chodzą po świecie? Nie dość że moja mama na najniższej krajowej zapieprza na zmiany to jeszcze spokoju nie ma
Głupi ten świat
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Bez sensu:/.Yousee wrote:Co za dzień włamali się do mojej mamy niedawno wróciliśmy bo trzeba było zamki zmienić. Qrwa dlaczego tacy ludzie chodzą po świecie? Nie dość że moja mama na najniższej krajowej zapieprza na zmiany to jeszcze spokoju nie ma
Głupi ten światMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
