X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 21 marca 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra zdrówka życzę :* wypędź szybko to choróbsko !

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 21 marca 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja, łączę się w bólu.
    Też mnie złapało jakieś pieroństwo i do tego pokrzyżowało plany na miniony weekend i kolejny.
    Tyle, że ja chyba nie mam temperatury. Zmierzyłam raz, bo spodziewałam się gorączki (po objawach), a tu 35 stopni z groszami. :/
    Leczę się domowymi sposobami (dyżurujący w lodówce syrop z czosnku, cytryny i miodu) i aptecznymi, które sama sobie "przepisałam". Za Waszą wiedźmową radą kupiłam olejek z oregano. Mam też smakowity syropek Guajazyl - jak całego nie wyżłopię, to się przyda na hodowanie bagna. ;)
    A, zaparzyłam sobie przed chwilą majeranek, też przepis według tajemnych receptur wiedźmowych. ;)

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 21 marca 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra a nie myślałaś iść do lekarza? Może krąży jakieś konkretne choróbsko i lekarz coś pomoże? Kuruj się!!! Nie zazdroszczę gorączki. 39 dla mnie to już agonia :(

    Właśnie dzwonili z kliniki w Katowicach i przesunęli mi wizytę na jutro. Ale mam stresa :( Szkoda że tak mało badań mi ginka zleciła. Wydrukować wykresy z of, czy gin-endo mnie wyśmieje i nawet na to nie spojrzy?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 21 marca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzu wydrukuj co Ci szkodzi. Lepiej mieć je przy sobie a nóż trafi Ci się lekarz ,który będzie chciał na nie patrzeć i coś z nich wywnioskuje ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma, znam to niestety. Od dziecka nie miewam gorączki, za to moje ciało serwuje hipotermię. Potrafię mieć poniżej 35 stopni i czuję się tak samo jak przy gorączce - wszystko mnie boli, mam dreszcze, jestem blada i słaba, mdleję. Musisz za wszelką cenę rozruszać krążenie, bo takie temperatury grożą zapaścią. Ja wtedy dreptam, choćby z asekuracją, ale nie mogę być w bezruchu.

    Ponoć tarczyca lubi mieszać w temperaturze ciała.

    Yousee, niech Ci los w dzieciach wynagrodzi metodę z moczeniem stóp w occie! <3
    2-godzinne moczenie i prochy i temperatura spadła do stanu podgorączkowego :)

    ktosiowa, kattalinna, marzusiax, Morwa, pepsunieczka, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 21 marca 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem z niskotemperaturowych.
    Mój rekord to 34,86 (lewa pacha) i 34,28 (prawa, zmierzona zaraz po lewej, chyba nie do końca miarodajna, po mierzenie raz po razie). I to w środku dnia, w czerwcu :D

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa, a że tak zapytam niedyskretnie, a w pipce też nisko?
    Bo ja mam taką skórę hipotermiczną ;) W lato robię za chłodzenie dla innych, bo jestem lodowata na skórze, nawet jak mi gorąco. Teraz to samo - gorączka szybuje, ale nos mam niezmiennie lodowaty (stelaż zawsze żartuje, że powinnam skarpetę na nosie nosić). W ustach też mam niską temperaturę. Za to pomiary przy obserwacji cyklu mam fajne, bo mierzę od środka ;)

    A do tego mam kompletną nietolerancję zmian temperatury i chłodu. Wyjdę na zewnątrz zimą i dostaję skurczu twarzy i ciała, bo tak szczękam zębami i trzęsę się z zimna. Jak siedzę w bezruchu, to nawet latem owijam się kocem :D

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 21 marca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A o jakim termometrze mowa , bo jak o elektronicznym to tam jest spora granicą błędu pomiaru jeżeli porównać go z termometrem rtęciowym. Rtęciowym zawsze pokaże wyższe temperatury niż elektroniczny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie od dziecka nisko, a wtedy tylko rtęciowych się używało.
    To jest aż dziwne, bo ja przy zapaleniu płuc mam 36 stopni.
    Przy pomiarze na podczerwień też miałam spadki do 35 stopni.
    Ale mam ciśnienie normalnie 90/60, a często poniżej.
    Mój rekord mierzalny to 70/30, a ile było takich sytuacji, że żaden aparat nie mierzył, to już pomijam.
    Ponoć to w parze idzie - hipotensja z hipotermią.

    Edit: Fuck. W Chicago końcem lutego odnotowano przypadek zarażenia wirusem Zika. Nie wiem, czy słyszałyście o tym paskudztwie? Zaczynam mieć pietra, bo brat stelaża cały czas podróżuje, lotniska i hotele to jego drugi dom, a my stale mamy z nim kontakt. Przewiduje się, że latem wirus trafi z Ameryki Południowej do USA. W Brazylii zabroniono kobietom zachodzić w ciążę, bo tak dużo zachorowań jest. Infekcja jest grypopodobna, ale u kobiet w ciąży powoduje ciężkie deformacje płodu. W Brazylii fala urodzeń chorych dzieci :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 14:51

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 21 marca 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra, Emma wracajcie szybko do formy! Dziedzice na Was czekają!

    Yousee przykro mi... utrata poczucia bezpieczeństwa jest dotkliwa, mam nadzieję, że to będzie chwilowe odczucie i tego mimo wszystko życzę!

    Powiem Wam, że pierwszy dzień wiosny dobrze na mnie działa mimo paskudnej pogody. Nie wiem, czy to przez wcześniejszy przymusowy post, czy wiesiołka w większej ilości czy mężowe polewanie jajek zimną wodą, ale taaak mi skoczyło libido, że HEJ :D

    Impresja, ojejku, Maczek, myshka84, Cytrynka_, pepsunieczka lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 21 marca 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja w Europie też boją się Zika. W krajach, które maja najbliżej do Afryki pryskają w domach na komary. Aż strach się bać a lato tak nie daleko :( Ta zwierzyna teraz nie boi się dużych odległości

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzu, zika przenosi się już między ludźmi przez nasienie, krew i inne wydzieliny. Czytałam, że w Polsce 28 przypadków zakażenia już odnotowano, bo polscy żołnierze chorobę z Somalii przywlekli.

    W Chicago fala prawdopodobnie przyjdzie z letnią wilgocią. Masakra.

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 21 marca 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej a o co chodzi z tym zika? Bo ja juz ktorys raz slysze a nie wiem ocb...


    Czy to mozliwe ze dzis mi wyszly zakwasy po sobotnionocnym malowaniu?



    Spie na stojaco. Nie wiem od czego...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynko, na temat wirusa:
    http://m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/dziecko/wirus-zika-atakuje-ciezarne-epidemia-narodzin-dzieci-z-maloglowiem-w-brazylii,226_8659.html

    Myślę, że zakwasy mogły Ci wyjść dzisiaj dopiero, a senność może będzie dobrym objawem ;)

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra no to nie jest ciekawy ten wirus... Jak nie swinska grypa to zika... Ehh

    A co do objawow to mam nadzieje ze sie nie mylisz

    Edit. Ale analizujac moje tempki to nijak cionrzunia mi nie pisana

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 16:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naprawdę rada jest jedna - nie zachodzić w ciążę w tych najgorszych rejonach, dopóki sytuacja się nieunormuje, a dla nas - trzymać się z daleka od tych, którzy tam podróżują. Objawy znikome, szczepionki i leczenia brak. Co gorsza WHO bije na alarm, że zika ma potencjał pandemii. I jak na razie im się to niestety sprawdza, bo pomimo braku komarów i chłodu, wirus już dotarł do Europy.
    Cytrynka_ wrote:
    Edit. Ale analizujac moje tempki to nijak cionrzunia mi nie pisana
    Paradoksalnie najdziwniejsze wykresy niosą ze sobą największe niespodzianki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 16:20

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Marzu, zika przenosi się już między ludźmi przez nasienie, krew i inne wydzieliny. Czytałam, że w Polsce 28 przypadków zakażenia już odnotowano, bo polscy żołnierze chorobę z Somalii przywlekli.

    W Chicago fala prawdopodobnie przyjdzie z letnią wilgocią. Masakra.
    Nie lubię!!! Kurcze nie słyszałam o tym :( Jak zwykle media trąbią nie o tym co powinni :(

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Ktosiowa, a że tak zapytam niedyskretnie, a w pipce też nisko?
    Bo ja mam taką skórę hipotermiczną ;) W lato robię za chłodzenie dla innych, bo jestem lodowata na skórze, nawet jak mi gorąco. Teraz to samo - gorączka szybuje, ale nos mam niezmiennie lodowaty (stelaż zawsze żartuje, że powinnam skarpetę na nosie nosić). W ustach też mam niską temperaturę. Za to pomiary przy obserwacji cyklu mam fajne, bo mierzę od środka ;)

    A do tego mam kompletną nietolerancję zmian temperatury i chłodu. Wyjdę na zewnątrz zimą i dostaję skurczu twarzy i ciała, bo tak szczękam zębami i trzęsę się z zimna. Jak siedzę w bezruchu, to nawet latem owijam się kocem :D
    W pipce nie mierzę.
    Ciśnienie mam takie jak ty: 90/60, puls 47.

    Na rtęciowych tez mam niskie temperatury, chociaż rzadko nim mierzę. A swoje temperatury poznałam w wieku 29 lat... Bo wcześniej było tak: złe sie czułam, myśle mam gorączkę, mierze a tu np 36,5... albo umieram ;), sprawdzam gorączkę a tam 37,1... myśle sobie coś kiepski ze mnie osobnik, ze przy temperaturach normalnych tak sie wstrętnie czuje... A to po prostu trzeba porównywać do mojej zwykłej temperatury, czyli 35,3 :)

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    W pipce nie mierzę.
    Ciśnienie mam takie jak ty: 90/60, puls 47.

    Na rtęciowych tez mam niskie temperatury, chociaż rzadko nim mierzę. A swoje temperatury poznałam w wieku 29 lat... Bo wcześniej było tak: złe sie czułam, myśle mam gorączkę, mierze a tu np 36,5... albo umieram ;), sprawdzam gorączkę a tam 37,1... myśle sobie coś kiepski ze mnie osobnik, ze przy temperaturach normalnych tak sie wstrętnie czuje... A to po prostu trzeba porównywać do mojej zwykłej temperatury, czyli 35,3 :)
    o, to ja też przy 37,1 umieram ;) u mnie gorączka zaczyna się od 36,8. chyba, ze wiem, że to cionrza to wtedy jestem zdrowa :P

    Impresja lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzu, to info z portalu, którego nie znam, więc nieufnie podchodzę.
    Powołali się na anonimowego lekarza że szpitala zakaźnego.

    Ale w Czechach przypadek potwierdzony.

    Edit: Zaczynam plamić, a bóle ridżowe już od dwóch nocy miałam, mimo prochów. Wszystko zgodnie z planem. Także zdrowieję, odrobaczam się, chudnę i dołączam do Super Drużyny wysikującej pozytywy za miesiąc ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 17:07

‹‹ 1831 1832 1833 1834 1835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ