X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 31 marca 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez walczę z obiadem ;)
    I lodami :P

    Maczek lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robie obiad, karmie dziecko, i ogladam film i to wszystko na raz.

    Ale loda tez bym zjadla ale za to bede miala dzis piwko ;D napije sie z pol szklanki i bedzie mi lepiej ;)

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 31 marca 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrociłam z pracy,zjadłam,zamulam,walcze zeby nie zasnac bo w nocy bede czuwac a wstaje o 5 ...
    U mnie jest słonko,nie ma ,jest ,nie ma.
    Lody o mniam.

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż Wam to musze wkleić. To zgłoszenie laski w konkursie Bosch. Trzeba napisać w jaką podróż by się wybrało i dać zdjęcie. Rozumiem że laska oblewała tego patyka publicznie...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/45dd478a9716.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 18:00

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Aż Wam to musze wkleić. To zgłoszenie laski w konkursie Bosch. Trzeba napisać w jaką podróż by się wybrało i dać zdjęcie. Rozumiem że laska oblewała tego patyka publicznie...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/45dd478a9716.jpg
    Oj a pikole... No niezle. Romantycznie... Historia iscie trollowa.

    Ala ja nie spie. Ja pracuje xD o ile mozna to nazwac praca. Siedze na sklepie i ukladam sobie sloiczki na polce na zapleczu. Bo ludzi ni ma.
    A po pracy lece do b&q. Bo przyszly moje firaneczki. I nie mam ich na czym zawiesic.

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzicie...robimy to zle...trzeba na wietrze,pod publike a nie do porcelany,samolubnie sam na sam.

    kattalinna, Blondik, myshka84 lubią tę wiadomość

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pepsunieczka wrote:
    A widzicie...robimy to zle...trzeba na wietrze,pod publike a nie do porcelany,samolubnie sam na sam.
    Chyba na publike a nie pod nia ;)

    zwei_kresken, myshka84 lubią tę wiadomość

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przejezyczenie..hehe...

    Cytrynka_ lubi tę wiadomość

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zatarłam sobie oczy chili, ała

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    zatarłam sobie oczy chili, ała


    Ajjj :/ Może pomoże jakieś łagodne mleczko do demakijażu albo jogurt naturalny?

    Zwlekłam się z pomocą kawy i upichciłam mięsko wołowe w czerwonym curry, a do tego makaron ryżowy z warzywami. Lubię :)
    Mi tym razem udało się dopilnować, żeby sobie nie zatrzeć oczu pastą curry, ani nie oblizać palców w nieodpowiednim momencie :D

    Chcę serniczek... Zaraz się zbiorę i upiekę jakiś w wersji light. Zna ktoś dobry pretekst na uzasadnienie robienia ciasta tuż po świątecznym obżarstwie? Akurat wszelkie rocznice, miesięcznice, urodziny, itd. daleko.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lepiej upiec, niż kupić :D

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    lepiej upiec, niż kupić :D

    Kupić niee... Zawiódłby mnie pewnie. Robię lepszy :P

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to jest ten powód - że lepiej upiec, niż byś miała kupić w przypływie potrzeby :)

    Maczek lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam na konsultacji, lekarz kazał za 2 miesiąc powtorzyć amh, jeśli spada to działać drastycznie. Do tego czasu histeroskopia - opcja 1, a potem inseminacja po stymulacji. Albo Inseminacja, a jak sie nie uda to histeri i znowu inseminacja. Ależ ma w wybór :D
    Dziękuje losowi za tego lekarza.
    Rozmawiałam ze stelażem, jak amh spadnie to idziemy zamrozić moje komórki, a potem możemy dalej działac normalnym trybem.
    Lekarz nie potrafił mi powiedzieć, dlaczego z niskim amh nie kwalifikowano do in-vitro, dla niego to główne wskazanie, ale invitro i refundacja się nie interesował, bo w tym nie uczestniczy. Mówi tylko, ze z medycznego punktu widzenia,m wcale te pęcherzyki nie sa słabsze, jest ich w rezerwie po prostu mniej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę ..... o życiu sobie myślę, pamiętam egzamin z metali, końcówka roku, kazali nam się z akademika wyprowadzić, stałam z jaśkiem i tobołkami pod gabinetem, spędziliśmy tam całą noc, było fajnie, ale czułam, ze obleję,z a dużo miałam na głowie (konstrukcje stalowe), jak dostałam 3 do indeksu, pomyślałam sobie, że to chyba najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Jak kupiłam własne mieszkanie na 5 roku studiów (na kredyt) byłam najszczęśliwsza w promieniu kilometra.
    A teraz wiem, ze to wszystko chuj, wszystko sie nie liczy...nie na tym życie polega.
    Jak dostałam podwyzkę na koniec roku to skomentowalam, że nie wnioskowałam (przecież o co innego los prosiłam..., a własnie traciłam biochemiczną)

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 31 marca 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylas u zwykłego gina czy od nieplodnosci..

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie byłam w klinice, ale mam "nowego" lekarza, póki co to mu ufam
    ed
    to jest normalny ginekolog, praktykuje w w szpitalu klinicznym, byłam u niego na monitoringu, pierwszy w życiu monitoring... jakiś plan ma, powinnam się nad czymś zastanowić? wiem, ze czasu mam niewiele, on tez wie, jak nie uda się 3-4 inseminacja to klinika i invitro mnie czekają,

    ed2. mam 32 lata, to nie jest normalny wynik, schudłam z nerwów chyba ze 2 kg, kolejne przede mną, nie mam za bardzo z czego juz zrzucać, wiec pora się ogarnąc ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 20:47

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 marca 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, ja obie ciąże traciłam na wyjazdach ze znajomymi- znieczulałam się alkoholem, pamiętam, jak trzecią betę Blacimira sprawdzałam ledwo łapiąc zasięg w środku nocy nad jeziorem. Wszyscy tacy weseli, a ja nieobecna. W pracy zaczęło się lepiej układać, wpadła mi dodatkowa kasa, a tu taki kop od losu. Drugi w dodatku. Czasem życie nakopie, ale przecież nie strzelimy focha i nie będziemy się bawić żyletkami w wannie ciepłej wody, prawda? Jest tyle rzeczy do zrobienia w życiu, tyle do zobaczenia. Tyle sposobów na realizację siebie, że trudno, najwyżej będę musiała przeżyć te kilkadziesiąt lat inaczej, niż użerając się z dwulatkiem / przedszkolakiem / gimnazjalistą / studentem / trzydziestolatkiem, który nie chce się wyprowadzić ;)

    Nałożyłam se kwasy na twarz i nogi- przecież zaraz pojawi się Kleks, a wiadomo, że w cionrzy nie wolno się kwasić ;)

    ojejku, aleala, odrobinacheci, Vesper lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 31 marca 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    Myślę ..... o życiu sobie myślę, pamiętam egzamin z metali, końcówka roku, kazali nam się z akademika wyprowadzić, stałam z jaśkiem i tobołkami pod gabinetem, spędziliśmy tam całą noc, było fajnie, ale czułam, ze obleję,z a dużo miałam na głowie (konstrukcje stalowe), jak dostałam 3 do indeksu, pomyślałam sobie, że to chyba najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Jak kupiłam własne mieszkanie na 5 roku studiów (na kredyt) byłam najszczęśliwsza w promieniu kilometra.
    A teraz wiem, ze to wszystko chuj, wszystko sie nie liczy...nie na tym życie polega.
    Jak dostałam podwyzkę na koniec roku to skomentowalam, że nie wnioskowałam (przecież o co innego los prosiłam..., a własnie traciłam biochemiczną)

    To wszystko też się liczy, może nie jest najważniejsze, ale się liczy. Czy bez tego i dodatkowo bez dziecka byłoby lepiej?
    Każda z nas na pewno ma wiele rzeczy, z których może się cieszyć, i za które może być wdzięczna.
    A podwyżka też może się przydać.
    Mi by się przydała na inseminacje i może in vitro. Tobie nie?

    Mam nadzieję, że to co napisałam odbierzesz pozytywnie, bo taki był mój cel (piszę to na wszelki wypadek, bo literki są bezduszne i można być źle zrozumianym).

    Wspieram Cię i kibicuję.

    ojejku lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 31 marca 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak macie ochotę na ciekawy film, to wpiszcie w wyszukiwarkę „The Dressmaker”.
    Ciekawa jestem, co o nim sądzicie. Jest specyficzny.
    :)

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
‹‹ 1872 1873 1874 1875 1876 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ