Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo jest okropne ile dziadostwa może siedzieć w jednej osobie, Emma może faktycznie zastrzyki na pęknięcie będą rozwiązaniem problemu. Dobrze jest wiedzieć na czym się stoi niż walczyć z wiatrakami.
Yousee napisz co tam ciekawego robisz jak Cie nie ma
Lauda... Zeby najgorszy feler człowieka. Ja ciągle planuje kiedy pójdę wyrwać moja druga 8 chirurgicznie.
-
Baronowa_83 wrote:miałam tydzień i to duomox, a jego można w ciąży (pewnie przy karmieniu też), a miałam ciętego zęba i zakładane szwy, bo to chirurg szczękowy był.
Gorzej, ze przez tydzień zdychałam, to przy małym dziecku może być problem -
nick nieaktualnypepsunieczka wrote:Ojejku,wiem ze to proces,zdaje sobie z tego sprawe,tyle ze ona u mnie od razu wypalila zebym zastanowila sie komorka dawczyni-a to odpada-nie dla mnie.
Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vesper wrote:Emma, kochana...
A to jest torbiel endometrialna czy czynnościowa?
Jak czynnościowa, to po jej wyleczeniu faktycznie może coś na rośnięcie pęcholi, potem zastrzyk na pękanie, a na koniec progesteron?
U mnie niby była endometrialna, ale mnie się wydaje, że to jednak był LUF spowodowany IO. Miałaś krzywą cukrową i insulinową? Jajom nic nie przeszkadza? LUF się chyba nie pojawia bez przyczyny
No, i jak wrócisz do zdrowia, to ojejku Ci napisze trollowe sposoby na spękanie jaja
A nie wiem jaka. Endometrialna to jaka, skąd się bierze? Mi po prostu rosną duże pęcherze i głupki nie pękają i się z nich robią później takie potwory. Już parę razy tak było, a teraz kolejny, więc chyba jednak nie przypadkowo i coś jest na rzeczy.
A co może przeszkadzać jajom? Podziel się jeśliś mądrzejsza w tych tematach.
Żadnych krzywych nie miałam, nikt mi nigdy nie sugerował, że jest wskazanie do badania. To ma związek, jaki?
Chyba mam dzisiaj ciężkie jarzenie z niewyspania, ale nie kapuję o co chodzi z tymi trollowymi sposobami od Marty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 22:11
ojejku lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
odrobinacheci wrote:To jest okropne ile dziadostwa może siedzieć w jednej osobie, Emma może faktycznie zastrzyki na pęknięcie będą rozwiązaniem problemu. Dobrze jest wiedzieć na czym się stoi niż walczyć z wiatrakami.
Yousee napisz co tam ciekawego robisz jak Cie nie ma
Lauda... Zeby najgorszy feler człowieka. Ja ciągle planuje kiedy pójdę wyrwać moja druga 8 chirurgicznie.
Odrobinko jestem cały czas, monitoruje sytuacje u Wiedźm ale nie udzielam się bo u mnie bez zmian. Czekanie na niemożliwe
Oprócz tego frustruje sie nowa praca i zbieram sie na wizytę u gin bo plamienie do 10 dc mnie wpienia."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Emma80 wrote:A nie wiem jaka. Endometrialna to jaka, skąd się bierze? Mi po prostu rosną duże pęcherze i głupki nie pękają i się z nich robią później takie potwory. Już parę razy tak było, a teraz kolejny, więc chyba jednak nie przypadkowo i coś jest na rzeczy.
A co może przeszkadzać jajom? Podziel się jeśliś mądrzejsza w tych tematach.
Żadnych krzywych nie miałam, nikt mi nigdy nie sugerował, że jest wskazanie do badania. To ma związek, jaki?
Chyba mam dzisiaj ciężkie jarzenie z niewyspania, ale nie kapuję o co chodzi z tymi trollowymi sposobami od Marty.
Endometrialna, czyli związana z endometriozą - jak twierdził mój gin. Tyle, że moja torbiel zniknęła a nie powinna chyba przy endo. Poza tym test Roma wyszedł dobrze, CA125 jest w górnej granicy normy, ale w normie. Zresztą, endo można w pełni zdiagnozować dopiero przy laparo - a Ciebie cięli, więc chyba by Ci powiedzieli, czy są jakieś stany zapalne o charakterze endometrialnym, nie?
No to obstawiam raczej czynnościową - na tyle, na ile rozumiem sam proces powstawania takich torbieli
U mnie to działa tak: insulinooporność i hiperinsulinemia mają negatywny wpływ na jajniki i pęcherzyki. Pęcherzyki rosną, ale mają np grubszą osłonkę i to utrudnia ich pęknięcie. Albo odwrotnie - rosną małe, jeśli nie przerastają (kiepsko dojrzewają).
Jeśli to IO, to są na to rady.
Wskazane są: metformina (dawki ustala mi endo), małe posiłki a często, niski/średni indeks glikemiczny produktów, unikanie cukru, razowe produkty zamiast pszennych i ruch (min 3 razy w tygodniu).
Do tego niepokalanek i różne wzmacniacze jaj i śluzu płodnego.
Marta pisała chyba kiedyś o ciepłym prysznicu i intensywnym ruchu typu skakanie, żeby pęknąć jajo
A propos IV, ech, to są straszne dylematy... a ludzie, związani z medycyną zarabiają na pragnieniu posiadania potomstwa grubą kasę.
Straciłam głos. Chyba dołączę do Ciebie, Morwa i będę musiała wziąć antybiotyk
Kurdestaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyA właśnie jak ktoś ma w pobliżu Auchan to wprowadzili tam testy owulacyjne 5 szt, za 13 zł z groszami nie wiem co to za firma bo nie przyglądam się
Edit Yousee ja tam w Was wierzęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 22:43
lauda., Morwa lubią tę wiadomość
-
Ja też wierze czekam spokojnie na swoją kolej
odrobinacheci, kattalinna, lauda., Morwa lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza.
Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda.
Och...
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic...
Nagle przestał, przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem:
- To było cudowne, dlaczego przestałeś?
- Znalazłem w końcu pilota - odpowiedział.odrobinacheci, lauda., ciri22, Basik122, WiedźmaMaKota, Morwa, Paolala, ktosiowa, pepsunieczka, Blondik lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Przeudanych gier wstępnych zakończonych jeszcze lepszym Pytongowaniem...
"Rano wieczór we dnie w nocy niech Wasz Pytong będzie w mocy"
tymi oto czarami przywołuje kolejnych dziedziców
Ja melduję że żyję choć ledwo moja kochana firma dba o 100 % metodę antykoncepcji... Brakuje mi takiego spokojnego pytongowania na lajcie bez spiny i presji czasowej ;/ no ale cóż coś za coś. Przynajmniej kasa na koncie będzie się zgadzać skoro nie jest nam dane być rodzicami...
buziooole wielkie - zaglądam do Was codziennie ale nie jestem w stanie odnieść się i nadrobić wszystkiegoodrobinacheci, Cytrynka_, myshka84, Blondik lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyemilanka wrote:Przeudanych gier wstępnych zakończonych jeszcze lepszym Pytongowaniem...
"Rano wieczór we dnie w nocy niech Wasz Pytong będzie w mocy"
tymi oto czarami przywołuje kolejnych dziedziców
Ja melduję że żyję choć ledwo moja kochana firma dba o 100 % metodę antykoncepcji... Brakuje mi takiego spokojnego pytongowania na lajcie bez spiny i presji czasowej ;/ no ale cóż coś za coś. Przynajmniej kasa na koncie będzie się zgadzać skoro nie jest nam dane być rodzicami...
buziooole wielkie - zaglądam do Was codziennie ale nie jestem w stanie odnieść się i nadrobić wszystkiego
Lubie za przywoływanie dziedziców, nie za brak czasu. Więc tego Ci życzę Emi pytongowania bez spiny, a rodzicami na pewno będziecie.
Edit ty się wywiązać musisz z umowy i porodu w wigilięWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 06:29
-
nick nieaktualnylauda. wrote:Yousee ja też wierzę, że Twoja kolej wkrótce! ❤
Odrobina, co dziś wysikałaś?
Aleee emocje czuje, dawno nie było szczanka wiedźmowego
P.S. witam się jako scelbaty klokodyl... Tak się czuję z tym ostrym, raniącym język paskudztwem. Oby do 17...
Znowu jedna kreska i znowu pepino kłamino
, może się muszę wybrać po luksusowy patyk, ale z drugiej strony mogłabym iść na betę ale mi się nie chce No i 12dfl tego u mnie jeszcze nie grali, więc stawiam wino mogącym i mleko nie mogącym
-
Odrobina, koniecznie się wybierz
Mój wykres coraz bardziej mi przypomina taką sytuację. Tylko ja to widzę? Tylko patrzeć jak zacznie pikować w dół. Oczywiście żeby ratować małego kociaka, zgarbioną staruszkę albo piękną kobietę
edek: musiałam dokończyć myślWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 09:23
ciri22, odrobinacheci lubią tę wiadomość