Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Odrobina rozwiązanie umowy jest. A nie ma znaczenia ktora strona wypowiada. Musisz tylko wiedzieć jaki okres wypowiedzenia masz. A jak masz dobre kontakty z szefową to moze Ci skrócić ten czas.
No ja mam właśnie dwa tygodnie, ale może skróciłyby jakbym z nią pogadała, 17 maja wraca babka która zastępuje. Z drugiej strony muszę patrzeć na siebie, ta praca póki co do końca sierpnia, a jak nic nie znajdę to 17 zostaje z niczym. -
Jest coś takiego
tylko jak sama nazwa wskazuje, musisz się porozumieć z szefową z tego co pamiętam to składałam na piśmie prośbę o rozwiązanie umowy w konkretnym dniu. Google Ci podpowie szczegóły. Powodzenia chociaż jesteś w ciąży to nie wiem jak ze zmianą 
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Zaczynamy sie wdrażać w nocnie niespanie. Jacek ogląda nba,,ja sobie skorzystalam i umylam włosy
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
Mój mąż złożył wypowiedzenie za porozumieniem, ale szef robił mu cyrki. W nowej pracy etat był na już, a stary pracodawca chciał go trzymać 2 miesiące, a miał umowe na czas określony. Nie rozumiem dlaczego tak. Coś tłumaczył, że muszą się miesiące rozliczeniowe zgadzać. Nie chciało mi się w to wierzyć, bo ciągle męża wykorzystywał, okradał na pensji...
Ale przy ciążuniu to ty się nie zwalniaj. Muszą ci umowę przedłużyć do daty porodu
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Odrobino, na tu czekam na wieści! Ridż stęka w piwnicy, alem nie czuła dla dziada
Baronowa, ja też o takich myślałam. Cudo! I wiesz pelnia księżyca wkrótce i te sprawy... Maluj pazdry, koś podwozie! Synuś zaraz wykluje się.
A teraz powiem Wam coś, co mnie śmieszy nawet...
Dentystka przypilowala mi moją złamaną 8 - lewą górną. Natomiast właśnie zaczęła mi rosnąć (po raz pierdyliardowy) lewa dolna.
Na odczynić stluczone lusterko????
marzusiax, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie się szykuje i mam nadzieję że zdążę na betę. Robiłam test czy bez luteiny temperatura spadnie i coś się ruszy no i nie spadła w sumie.
Marzu z tym przedłużeniem do dnia porodu to chyba trzeba być od 12 tygodnia, ja jakbym miała jednak być w ciąży to będę w 8 więc mogę liczyć tylko na dobrą wolę Pani dyrektor. -
trzymam kciuki
Mam dzisiaj w planach sporo latania, także proszę się nie jarać
Jakby co się zaczęło dziać to będę zdawać relacje na żywo
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyOdrobina wlasnie nie od 12tc gdzies czytalam ze wczesniej tez masz zapewnione. Ale nie wiem jak to jest jesli jestes na zastepstwie. Podejrzewam ze dostalabys przedlyzenie ale ze by Cie wyslali na l4...
Wez popatrz bo ja nie jestem na 100% pewna ale cos ze znajoma szukalam kiedys przepisow...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 08:58
-
marzusiax wrote:Ale przy ciążuniu to ty się nie zwalniaj. Muszą ci umowę przedłużyć do daty porodu
Wybaczcie, że się wtrącę.
Jeśli Odrobina jest na umowie na zastępstwo (dobrze zrozumiałam?) to pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć umowy do dnia porodu. Umowa o pracę na zastępstwo nie chroni ciężarnej przed zwolnieniem, tak jak normalna umowa o pracę na czas określony.
Odrobinka, trzymam mocno kciuki
Pozdrawiam
ktosiowa lubi tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
Też mi się coś takiego obiło o uszy. Umowa na zastępstwo jest tylko na czas zastępstwa.littleladybird wrote:Wybaczcie, że się wtrącę.
Jeśli Odrobina jest na umowie na zastępstwo (dobrze zrozumiałam?) to pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć umowy do dnia porodu. Umowa o pracę na zastępstwo nie chroni ciężarnej przed zwolnieniem, tak jak normalna umowa o pracę na czas określony.
Odrobinka, trzymam mocno kciuki
Pozdrawiam
-
nick nieaktualnylittleladybird wrote:Wybaczcie, że się wtrącę.
Jeśli Odrobina jest na umowie na zastępstwo (dobrze zrozumiałam?) to pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć umowy do dnia porodu. Umowa o pracę na zastępstwo nie chroni ciężarnej przed zwolnieniem, tak jak normalna umowa o pracę na czas określony.
Odrobinka, trzymam mocno kciuki
Pozdrawiam
My mówimy na to umowa na zastępstwo bo za nauczycielkę która na macierzyńskim, ale spisana mam umowę na czas określony. -
odrobinacheci wrote:My mówimy na to umowa na zastępstwo bo za nauczycielkę która na macierzyńskim, ale spisana mam umowę na czas określony.
A to już inna sprawa Tylko u Ciebie to i tak nic nie zmienia, bo ciąża musi być co najmniej 3-miesięczna w dniu, w którym kończy się umowa terminowa 
"Życie ma tyle samo wad ile zalet."
