Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Małż tak nie chciał wiedzieć o owulacji, a dzisiaj pyta, czy na wykresie program mi wyznaczył owulacje. A to nasza rozmowa :
M: ale jak to owulacja wyznaczona na 19-go? To nie była wczoraj !?
J: A co to za różnica kiedy była? Ważne ,żeby w ogóle była.
M: 19-go wypiłem przecież z litr wina. Myślisz ,że jakiś plemniki był abstynentem i stwierdził "panowie nie pije, bo dziś prowadzę" ? Czy wszystkie się naj*bały i stwierdziły "dobrze jest ,mamy czas", a później obudziły się gdzieś na dnie kibla nieźle zdziwione, że jednak ich czas się szybciej skończył niż myślały.
J: hahaha
Padłam ze śmiechu wyobrażają sobie całą akcję pijany plemnikciri22, ZakreconaŻona, WiedźmaMaKota, ojejku, Cytrynka_, pepsunieczka, marzusiax, Yousee, Vesper, odrobinacheci, Emma80, Blondik, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Morwa poczucie humoru męza bezcenne.
..no wlasnie u mnie przy tym gorszym wyniku amh ,po pregnylu tez zaistniala biochemiczna...hmmmmcos tu mi sie karwa nie zgadza z tym amh...
Marta a ty nie odpuszczaj forsa to jedno ale stres ,nerwy i niepewnosc to dwa.
Mi sie juz nawet sexic nie chce z tego wszystkiego .....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualnyDostałam bezpłatne trzecie badanie.
Nie mam pojecia co z tego wszystkiego wyjdzie, marze o tym żeby pierwszy wynik był pomyłką, ale dzis juz nic nie wiem i pozostaje mi tylko mieć nadzieję.
Pepsa lekarz wczoraj mówił ze niskie amh nie oznacza, ze ciąży nie będzie, sa rzadsze szanse ale są. Ja nie bede przestawać brać dhea i koenzymu - to ponoć bardzo wpływa na jakość komórek.
Ja dostanę ten trzeci wynik, o ile nie zwariuje do tego czasu - bede myśleć co dalej. -
Ojejku jak wplywa na jakosc to pewnie ze bierz. Wszak od zawsze wiadomo ze liczy sie jakosc a nie ilosc trzymam kciuki oby pierwszy wynik byl tym zlym. Ciekawe czemu z innej probki robili to badanie. Hmmm...
Baronowa jak tam? Władek dalej idzie w zaparte i nie wychodzi?
Slyszalyscie o noworodku gigancie?ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
http://www.tvn24.pl/katowice,51/swietochlowice-noworodek-gigant,637841.html
Dla tych co nie chca otwierac linku. Chłopak, 60cm, 5750g, poród naturalny.ojejku, Morwa lubią tę wiadomość
-
Cytrynka_ wrote:http://www.tvn24.pl/katowice,51/swietochlowice-noworodek-gigant,637841.html
Dla tych co nie chca otwierac linku. Chłopak, 60cm, 5750g, poród naturalny. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cytrynka_ wrote:Znalazlam w googlach. Na Sumatrze Północnej. 8.7 kg 62cm. Wyglada jak male sumo.
Edit : " Od swych rówieśników różni się nie tylko wagą. – Krzyczy o wiele głośniej niż oni - mówi opiekująca się dzieckiem pielęgniarka."
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 13:56
-
nick nieaktualny
-
Moja mama też miała cukrzycę w ciąży , akurat ze mną bo wcześniej nie było z tym problemów. Urodziłam się z wagą 4 kg. Mój o 4 lata młodszy brat miał już normalna wagę 3 kg bo mama już leczyła się na cukrzycę. Przypadek albo nie ale ja z całej 5 dzieci mojej mamy najbardziej choruję na 5 kul zawsze jedna będzie ta wadliwa
Edit : jako jedyna z 3 córek nie mam krwi po mamie , jestem plusem i mama zawsze mówiła mi "jako jedyna nie musisz obawiać się konfliktu serologicznego, nie będziesz miała takich problemów z ciążą jaki mogą mieć Twoje siostry". I masz tu babo placek , żadna nie miała problemu , a ja mam problemWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 14:23
-
nick nieaktualny