Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
ciri22 wrote:Katta ja się urodzilam 2800g i 52cm moj G 4,5kg i 62cm Liwia 3480g i 57cm wiec wysrodkowala ale ma dlugie nogi i ciuszki musze wybierac wieksze albo z dlugimi nogawkami ;p
-
kattalinna wrote:Ja ważyłam 2500 więc dla mnie wszystkie prawie duże, ale te to giganty mam nadzieję, że ewentualny dziedzic wda się w mamusię bo tatuś ponad 4 miał. Racjonalnie podchodząc jednak do tematu cudów nie oczekuję, genetycznie ma prawo być duży, choć bardziej liczę na długość niż masę
-
Maczek wrote:Duże dzieci się rodzą od nadmiaru glukozy. Są po prostu przekarmione już w brzuchu.
No chyba, że są duże przez przenoszenie ciąży, albo tak genetycznie im to wyszło, to wtedy co innego.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:To nie wiem. Znalazłam info, że nadmiar insuliny w krwi powoduje szybszy wzrost komórek u dziecka. Że działa jak hormon wzrostu. Nie przytocze ci źródła, bo na to info natrafiłam tuż po porodzie.
Znalazłam coś takiego:
Inne funkcje insuliny
Poza podstawową funkcją metabolizmu glukozy, opisaną powyżej, insulina bierze również udział w wielu innych procesach metabolicznych organizmu oraz wpływa na takie funkcje jak płodność, zdolność zapamiętywania czy termoregulacja. Insulina jest też hormonem wzrostu, co ma szczególne znaczenie w cukrzycy ciąży i jej nadmiar może powodować nadmierny wzrost płodu.
http://cukrzycapolska.pl/cialo-i-cukrzyca/insulina-hormon/
marzusiax lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Moje dziecko nie było ''utuczone'' tylko długie i ciężkie. Tak jak by nadmiernie urosło. Mojej mamie w prosektorium chcieli wmówić, że przenosiłam dziecko a ja miałam jeszcze 2 tyg do terminu. Musze walczyć o obydwie krzywe w kolejnej ciąży. Ale najpierw muszę spłodzić dziedzica. Jak ja to wtedy zrobiłam?
Baronowa nadal dwupak?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Ojejku ja miała hsg z rtg, wg mnie zdecydowanie ok, dostałam przed badaniem zastrzyk domięśniowy ketonal, nie jest tak że sie nic nie czuje, ale spokojnie do przeżycia, chociaż przyznam, że też mam wysoki próg bólowy;)
ehhh masakra z tym badaniem w diagnostyce, mnie osobiście nic nie spieprzyli ale spotkałam się z wieloma opiniami że mikrobiologie mają do d.... i fałszywie ujemne wyniki dają, głównie posiewy...sam urolog powiedział mężowi, że wyników z diagnostyki nie respektuje!
trzymam kciuki za dobry wynik amh!
ja sie jaram, bo mam pierwszy weekend od miesiąca wolny:)ojejku lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Baronowa_83 wrote:Tak, nadal. Ale urodzilam kolejnego Jakupa. Liczy się ?
u mnie JaKup codziennie wbija się na wizytę. w sumie nie wiem czy to dla mnie dobry znak czy powinnam się martwić skoro on dużego proga lubi
-
Wiedźmy, zupełnie z innej beczki. Która chciała?
https://www.groupon.pl/deals/gg-groupon-goods-global-gmb-h-1535-51?division=merchandising_pl&nlp=1&utm_medium=cpc&utm_source=5658&utm_campaign=PL_DT_DIS_FBK_TIM_TTT_BT_CBP_CHA_NBR_n%2A5658_c%2A5781_p%2A5436_x%2A643_z%2A6041927867823
Ojejku, to taki polecasz? -
kattalinna wrote:nie liczy musisz się bardziej postarać
Zle cie przeczytałam. Myślałam ze musze sie bardziej posrać
odrobinacheci, Cytrynka_, Maczek, Vesper, Blondik, ojejku, kattalinna, ktosiowa, Morwa, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBaronowa, przynajmniej wiesz, ze jelita masz drożne
jajowody w sumie też
Paolala - czekam na wyniki, myślę że w weekend amh nie robia i dopiero w poniedziałek, jak będę w pracy i znowu rozwali mi to dzień roboczy. Sama w to wszystko nie wierze, mam tak mieszane i skrajne uczucia - bo nadal nie wiem, który wynik jest ok, jestem kłebkiem nerwów, bierze mnie przeziębienie, a ostatnio chora byłam ze 3 lata temu...
We wtorek hsg, ale tutaj to przejmuje się tylko tym, że nie będzie mnie w pracy Czy jakbym pojechała rano sama autem do szpitala, to wrócę sama autem? Czy jednak korzystac z pomocy stelaża? -
Baronowa_83 wrote:Zle cie przeczytałam. Myślałam ze musze sie bardziej posrać
Edycja: przyjrzałem sie temu tytułowi porządnie i tam jest błąd, stad pewnie mózg czyta co czyta ))Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 22:06
ojejku, Morwa lubią tę wiadomość
-
ojejku wrote:Baronowa, przynajmniej wiesz, ze jelita masz drożne
jajowody w sumie też
Paolala - czekam na wyniki, myślę że w weekend amh nie robia i dopiero w poniedziałek, jak będę w pracy i znowu rozwali mi to dzień roboczy. Sama w to wszystko nie wierze, mam tak mieszane i skrajne uczucia - bo nadal nie wiem, który wynik jest ok, jestem kłebkiem nerwów, bierze mnie przeziębienie, a ostatnio chora byłam ze 3 lata temu...
We wtorek hsg, ale tutaj to przejmuje się tylko tym, że nie będzie mnie w pracy Czy jakbym pojechała rano sama autem do szpitala, to wrócę sama autem? Czy jednak korzystac z pomocy stelaża?"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyYousee wrote:Stelaża proś. Ja po hsg miałam wracać tramwajem, ale miałam takie zawroty głowy, że ledwo szłam. nie pamiętam co mi dali, ale nie chcieli wypuścić dopóki ktoś po mnie nie przyjedzie.
dzięki Wam, przyznam mu rację, niech ma -
mnie mój zawiózł, ale nie czekał ze mną. I dobrze, bo byłam na 7.30, a badanie zrobili mi koło 14.
ojejku, Vesper lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Cytrynka_ wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/603a83a542b0.jpg
Widzicie. My sie źle zabieramy za to...
Muszę chyba kupić jakis parawan zeby do łóżka mi sie żadne światło nie dostawalo.
Fak to my nie mamy szans teraz przez minimum pół roku bo "Białe Noce" - fak fak fak
Witam Was gorąco z Islandii - od wczoraj mamy oficjalnie lato
EDIT: przepraszam za moją ignorancję ale dopiero w poniedziałek może uda mi się wrócić do siebie bo aktory jadą - jeszcze 17 godzin w weekend i może chwila wolnegoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 23:25
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
A to miało być dzisiaj? no nie testowałam bo w sumie nie wiem kiedy i czy mnie odwiedziła Alexis. Po za tym przez ostatni miesiąc mój styl życia jest bliższy życia "Żula" jak przyszłej matki więc średni to czas na rozmnażanie Zaczęłam znów palić żenuła - ale jakoś się na mnie te fajki rzuciły - stres, dużo pracy, rozłąka ze stelażem ... Ridż przyjdzie i rzucam - muszę się zmotywować do życia zgodnego z zaleceniami zdrowego rozsądku ...
ojejku lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Emi, ładna FL kibicuję!
Miesiąc suplowania za chwilę pójdzie się rypać Małż będzie musiał najprawdopodobniej wziąć antybiotyk na zęba. Ech.
No, nic. Widać dziecię czeka na luksusy w nowym domku
ojejku lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"