Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMarta Ali tam nie ma na fiolecie. Sprawdzilam...
Edit; Baronowa nie mow mi o takich pysznosciach! Moze w kolejny weekend zjem jak pogoda dopisze
Edit 2: boze ale sie przestraszylam. Dziecko spalo na moim lozku tak na samym srodku wiec ja sobie poszlam zatanczyc z Jakupem (nie bylo to jakos dlugo) wracam a ona juz zawedrowala na rog lozka! Masakra... Ja wiem ze pelza ale az tak? Lozko jest duze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 10:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry:)
Ojejku ja sprawdzam szyjke, hmmm jak alexis nie ma to jest ona taka ściśnieta i twarda, jak jest alexis to miekka i tak jakby duży dól się robił po środku;) to tak z mojego doświadczenia, jak sie pobada trochę to wyczuwa się różnice!
to jak szyjka miekka i otwarta i spadek temp to znaczy ze aleksis tuż tuż
Baronowa dajesz rade sama się wydepilować?
Wczoraj zgrzeszyłam, zjadłam tort glutenowy czarny las,bo urodziny kumpla były, no pycha był, pierwszy raz coś z glutenem od ponad 2 miesięcy i dzisiaj rano jakup mi zrobił pobudke i brzuch nawala, nooo ewidentnie glut mi sie służy... stelaż też odchorowywuje ilość wypitego alko, więc mdli i mnie i jego...
Cytryna jak wyszedł chleb? ja robiłam kilka z tej strony bezglutenowych, też dodawałam mąki z amarantusa albo komosy ryżowej i całkiem niezłe:)
u nas trochę się przejaśnia, słońce zaczyna świecićAniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
nick nieaktualnyu mnie tez się przejaśnia właśnie.
Ja nawet nie ryzykuję niczego z glutem, czasem przypadkiem coś zjem i ochorowuję. Kiedyś jeszcze tolerowałam, ale zauważyłam, ze od czasu jak odstawiłam całkowicie, nie toleruję nawet najmniejszych ilości...
Najbezpieczniej to byłoby jesć mieso i warzywa... -
nick nieaktualny
-
To wyciągnij, zalej woda i za h bedzie rozmrozone
Nigdy nie wyciągam dzien wczesniej, bo nigdy nie wiem co będę robicWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 11:02
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moja zamrażarka mrozi na kość i takie mięso potrzebuje kilku godzin w wodzie, żeby móc je ugotować. Cóż, po prostu obiady są o późniejszych godzinach, jeśli nie polska połapię się na czas, że trzeba wyjąć mięcho
Małż też tego nie ogarnia, więc jak teraz gotuje coś z zamrażarki, to obiad jest na kolację.
-
nick nieaktualnyNoo ja mam wlasnie podobnie ;p znaczy w tygodniu brak problemu bo ze wzgledu na godzine powrotu Stelaza to i tak jest obiado kolacja ale w wolne dni zwykle wczesniej jemy.
Edit: coraz blizej porod Baronowej. Kolejna stronaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 11:07
-
Zawsze mozna miec mielone zamrożone. Wtedy od razu wrzucam na patelnie i nie czekam
Albo piersi z kurczaka, nawet wole kroić takie troche zamrożone bo łatwiej.
My dzisiaj kulamy pizze takze nic mrożonego .
A jeszcze tak sobie mysle ze młody chce mamusi prezent imieninowy zrobić i wykluc sie jutro
O jak w takim tempie pojdzie to faktycznie jutroWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 11:09
-
Skoro ma byc gulasz to postaraj sie rozciac na mniejsze czesci. Pojdzie szybciej
Paolala chleb wyszedl spoko. Wlasnie go do sniadania wyprobowuje. Ale chyba jednak nie dla mnie chleby z duza iloscia maki gryczanej. Jak kasze uwielbiam tak w chlebie mocny posmak mi nie bardzo pasuje.
Chyba ze kupie kasze grycz. niepalona i sama zmiele. -
no tak mąka gryczana dodaje specyficznego smaku, ja czasem podmieniam mąki i np w przepisie była mąka gryczana, a dałam jaglaną albo z ciecierzycy i tez fajne wychodzą!
Baronowa, moja siostra w końcówce ciąży pewnego dnia wieczorem zażyczyła sobie pizze domową, hehe zapach pizzy roznoszący się po domu spowodował u niej skurcze:P urodziła za pare godzin,także szykuj sięWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 11:29
ojejku lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Moja siostrzenica to czarownica. Wyobraźcie sobie 30 kwietnia pierwszy raz jechała pociągiem i dzień wcześniej mówi do mojej siostry. "Mamusiu ten pociąg będzie miał wypadek". I pociąg się popsuł. Wczoraj mówiła to samo , a dzisiaj wracały do domu pociągiem. Siostra przed chwilą dzwoni i mówi ,że pociąg znowu się popsuł! Przypadek ? Nie sądzę.
Impresja lubi tę wiadomość