Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarta super! Ale sie jaram!
Channah u Ciebie tez ciemniejsza i nie panikj tak jak dziewczyny mowia, rzadszy mocz jasniejsza krecha
Cytrynka ;( nie lubie bieli... ;/
Pytanko mamy w tym gronie jakas ksiegowa? Albo kadrowa? Albo matke na DG? Bo ja czytam i czytam i juz zglupialam ;p -
Cytrynka, nie lubię bieli i spóźnionego 13go. Może się jeszcze naprostuje :-*
U mnie pogoda fatalna. A mieliśmy iść wieczorem na juwenalia... Może jeszcze się namyślimy. Gorsze wyzwanie teraz bo na shopping trzeba się ruszyć jakieś ciuchy do pracy muszę w końcu nabyć. I aż mnie skręca od tej myśli bo nie cierpię zakupów -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie lubię tej Waszej bieli. Channah nie panikuj , wszystko jest ok.
katta ja też nie cierpię zakupów, żadnych, a w szczególności butów nie lubię kupować i tak czasem chodzę już w takich rozwalonych bo nie mam siły żeby się zebrać w sobie i kupić nowych...
siedzę jeziorem Miedwie drugi już dzień, pięknie tutaj, pogoda śliczna, troszkę wieje ale słońca dużo poza tym robie się chora, gile mam do pasa, kaszel mnie męczy, mogę acc sobie zapodać? Spróbuję tez jakiś apap, Chleje witaminę c1000 ale widocznie mój dziedzic ma dużą moc i to on ma pierwszeństwo tym razem, ja się chwilę pomecze i wydobrzeje. A i dziś jeszcze 400km do domu ja prowadzę, stelaż nic nie wie o cudzie inseminacji podczas hsg, takie 2w1 mi machnęli; )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2016, 09:47
-
Widziałam prognozy... Póki co korci nas bardzo ale po zakupach może nam przejść. Zależy nam tak naprawdę tylko na Lao Che, a na ich koncerty i tak do klubów chodzimy.
Wczoraj sobie prób koncertowych w pracy przez okno słuchaliśmy
Ed: Marta, dlatego normalnie się nie wysilam i chodzę na luzaku. No ale teraz w tym nowym miejscu już nie mam wyjścia zwyczajnie. Nikt niby mi nic nie mówił np.na jeansy ale po prostu sama źle się czuję odstając od schematuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2016, 09:48
-
Też nie cierpię kupować butów. Wszystkie są niepasujące lub ocierające, lub nie ma dla mnie rozmiaru, ewentualnie są brzydkie albo w kolorze niepasującym mi do niczego.
I tak mam parę adidasow, które zaczynają się rozklejać, parę trekkingowych, jedne brzydkie zimowe, jedne rozwalające się sandały, kowbojki, którym też się już przyda emerytura i jedną parę na niskim obcasie, do zakładania raz na ruski rok.
Przynajmniej leżąc nie muszę się martwić, jakie buty na siebie ubrać, żeby nie wyglądać jak obwieś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2016, 09:50
-
nick nieaktualnyA ja ponawiam pytanie skoro temat butow. Co kupujecie na te ocierajace? Te sztyfty zabezpieczajace przed otarciami jakiej firmy? Bo byl taki temat ale nie moge znalezc...
Kupilam na bazarze do biegania na spacery z dzieckiem buty i sa mega wygodne ale jak wszystkie mnie zjadly. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWlasnie mam zelowe i mam skorzane. Ale one zmniejszana dlugosc obowia...
Wczoraj kupilam plaster z compeed takie zelowe na piety ale dalej boli jak chodze i kurde nic nie daje... Wiec ciekawe czy ten sztyft bedzie dobry...
W ostatecznosci moze przykleje zapietki. -
Compeed! Tylko w sumie tych używam więc nie mam porównania ale skoro działają to nie mam potrzeby eksperymentów
Ed. Tylko one działają profilaktycznie, jak juz są pęcherze to nie pomogą, ewentualnie mogą zapobiec dalszemu procesowi. Mnie ostatnio trampki chciały załatwić ale szybko zrozumiały, że to nie takie proste
Buty też muszę kupić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2016, 10:03
ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Katta a na dlugo Ci starcza takie opakowanie?
ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny