Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj ojciec tez wygladal na idealnego meza i ojca (tak z boku). Gotował w domu, robil kanapki do szkoly dla dzieci (i zawsze pamietaj o piciu i czyms slodkim do tego). Potrafil odkurzyc, wlaczyc pralke i powiesic pranie. Ba nawet ciasta nauczyl sie piec. I to wszystko ogarnial pracujac na poltora etatu. I co z tego wyszlo? Cala wielka kupa JaKupa.
Saxa wsluchaj sie w siebie. Przeanalizuj Wasze zycie. Czy polega tylko na slodkopierdzacych epizodach czy jednak jest tam tez troche zwyklego zycia.
Przemysl czy jak odejda te slodkie chwile nadal bedziesz miec o czym z nim rozmawiac i wspolnie spedzac czas.
I jeszcze raz powtarzam. Wsluchaj sie w siebie. Żeby kazda podjeta decyzja byla Twoja własna i osobista.WiedźmaMaKota, pepsunieczka, aleala, ciri22, Blondik lubią tę wiadomość
-
Oczywiscie ile głów tyle zdań w temacie i innego spojrzenia na sprawę.Jest nam łatwiej bo patrzymy na to z boku,kazda tez ma swoje doswiadczenia mniejsze, wieksze, podobne i mysle ze to Saxie dobrze zrobi jak poczyta co mamy w temacie do powiedzenia.
Ty Saxa najlepiej wiesz jak jest miedzy wami,to ty najlepiej czujesz czy bedzie ok,czy jest sie wstanie zmienic,czy ty dasz rade mu jeszcze zaufac.
Zadna niechce za ciebie decydowac ale wiem po sobie że czas ucieka ,nie cofniesz go,zrob tak bys byla szczesliwa ty nie inni.
..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Wzruszylam sie
dzwonie do stelaża ktory jest w delegacji i robota sie jebie... Jest biedny 30 godzine bez snu na pelnych obrotach bo jakis kontroler jakiejs domeny cos tam (informatyczny bełkot to język ktorego nieogarniam) i mowi ze nie wie kiedy wroci czy jutro czy za tydzien bo nie jest w stanie przewidziec losu roboty a na koniec "tesknie za Tobą tak okrutnie" ujeło mnie to strasznie
ciri22, Blondik, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak dla mnie "pośpiech" tutaj może wynikać jedynie z tego, że czytając Twoje posty, Saxa, mam wrażenie, że nie jesteś faceta pewna (skoro rozważasz go zostawić), a - jakby nie patrzeć - starasz się o to, co łączy na całe życie. Dziecko.
Nieważne, ile miesięcy razem, czasem poważne tematy pojawiają się prędko. Takie życie. Akurat tak mi się w życiu trafiło, że zaraz po poznaniu Stelaża trafiłam na stół i padła diagnoza: endo. Rozmowy na temat adopcji pojawiły się więc od razu, w pierwszych miesiącach znajomości (lubię otwarte karty). Ale to były tylko deklaracje. Żeby się w tym upewnić (choć pewności nie ma się nigdy) dałam sobie sporo czasu.
Plany zawsze można zmienić, ale rezultatów ciąży to już nie bardzo.
Łapię się na tym, że kminię, czy powinnam Ci życzyć pozytywnego testu w tym cyklu, bo nie wiem, czy to byłaby radość, czy ostry życiowy zakręt. Jak Was anonimowo podczytywałam wcześniej, to coś mi się tak kojarzy, że chyba już była historia pt. a co to będzie, jak jednak zaszłam w ciążę? Ale to jak przez mgłę kojarzę, więc trzepnijcie mnie, jeśli to nie na Wiedźmach było.
W sumie... Nie znamy się. Więc właściwie JaKupa warte, co piszę -
Ja ze swoim tez szybko sie zgadalam o dzieciach. Mlodsi nie bedziemy (szczegolnie ze on o 9 lat starszy). A marzy sie nam gromadka. I to nie rok po roku. Roznie między nami bywalo. Ale zsumowujac wiecej jest radosci niz smutkow.
Wychodze z zalozenia ze jak mam miec meza (niemeza) sadyste to czy Kurd, Hiszpan czy Polak to i tak mi sie taki trafi. Bo wyznaje zasade ze wszystko jest nam spisane juz w chwili narodzin. A my tylko mozemy wybierac jaka droga do tego dojdziemy. -
nick nieaktualnyKurcze, to ja mam zupełnie odwrotnie - wierzę, że na wiele rzeczy mamy spory wpływ. Inaczej chyba bym nie wstała rano z łóżka, bo trudno byłoby mi motywację znaleźć. No i wierzę, że moje ciało jest mądrzejsze ode mnie o te lata świetlne ewolucji, więc nie warto się z nim szarpać, tylko mu zaufać
Zaskoczy w dobrym momencie
-
nick nieaktualnyWiedźmy moje. Dziękuję. Dobrze jest powiedzieć coś zupełnie obcym ludziom.
Racja jest taka ze muszę sie wsluchac w siebie za ta radę dziękuję najbardziej
Na szczęście nie jest tak ze tylko gruchamy bo mimo krótkiej znajomości coś sie jednak wie na temat drugiego.
Oczywiście nie opuszczam wasWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 07:52
-
Saxa, a mnie się po prostu wydaje, że tylko chcesz być w ciąży a to czy jakiś facet będzie przy okazji w pakiecie to sprawa drugorzędna. ..
Słońce świeci, ale zimno. ..U was też taka podstepna pogoda?
Truskawki za 3.50 czereśnie za 13 mniam; )Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja jutro kolejne usg mam, cycki mnie bolą, bety nie badałam od piątku (954), nie mam w sobie cienia nadziei, ze to może się dobrze skończyć, chciałabym aby skończyło sie jak najszybciej i abym mogła uniknąć zabiegu w szpitalu.
Jutro tez zbadam betę. -
nick nieaktualny