Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Pewnie z tego samego powodu co wiekszosc samobujcow.. Ciezka depresja. Problemy deprescji są bagatelizowane w ciąży , bo to hormony, to normalne w ciąży...
-
Na jakims fakcie czy innym takim (wiec nie znam wiarygodnosci) byl filmik z jej matka. Ponoc dziewczyna wpadl w zle towarzystwo i bala sie od nich odejsc bo ja zastraszyli ze jak odejdzie to stanie sie cos z jej rodzicami.
Jesli można temu wierzyć to Mysle ze tu faktycznie byla depresja z desperacja. Chciala sie uwolnić ale nie chciała narażać rodziny. -
Nie slyszalam nie widzialam ,a depresja to choroba spoleczna tylko ludzie sie wstydza pojsc po pomoc do specjalisty po psycholog lub psychiatra nie sa dobrze odbierani.
Ja sie leczylam u psychiatry i dzis wiem ze byla to najmadrzejsza decyzja.
Kumpela dostala tabletke i sie meczy ,krwiaka miala jak ja przyjmowali tylko nic nie powiedzieli,nie kumam czemu odrazu nie powiedzieli a pozwolili zeby karmila sie nadzieja...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualny
-
Ale sie wkurwilam...sorry dla delikatnych uszu...
Ktos na fb pokazal film nagranej szanowanej niani...bije dziecko z liscia po twarzy....,szarpie,nie jestem wstanie obejrzec dalej...no bledz jedna ,zatlukla bym na amen.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Cytryna, ja nigdy nie wierze w wypowiedzi rodzin samobójców, z prostej przyczyny. Mówią to w co sami chcą wierzyć. Gdyby wiedzieli, że coś jest nie tak nie dopuścili by do tragedii.
Zu na pocieszenie mam dla ciebie fakt, że niedługo urodzisz i skonczysz przygodę z igłą
Pepsa nie wiem jaki wpływ miał krwiak u Twojwj znajomej na źle umiejscowioną ciąże, ale jak ja miałam krwawienia przez krwiaka to mnie nawet na obserwacji nie zostawili w szpitalu, Zu chyba też tak miała. Wiec moze niekoniecznie u Twojej znajomej krwiak jest przyczyną sytuacji...
Saxa, pracuj nie pitol -
No to tal jak ja, jakos w 10 tygodniu, jeden dzień krwawiłam, dostałam przykaz uważania na siebie i celibat do czasu wchłonięcia się dziada czyli jakies 3tygodnie
-
Zrobilam dzisiaj tapsi. Z kurczakiem tym razem. Siedzi w piecu. Pokusilam sie na wieksza porcje nie przemyslajac sprawy (za mala blacha). Wiec mam duza blache tapsi i keksowke tapsi do konca tygodnia bedziemy je jesc.
Ala moze i racja. Dlatego napisalam ze jesli temu wierzyc. Swoja droga doskonale wiem jak ludzie bagatelizuja czyjes problemy emocjonalne.
Ja widzialam ze cos sie dzieje z mama po rozwodzie. Ale bylam gowniara. Prosilam ja o terapie (na ktorej ponoc byla). Zglaszalam do jej siostr ze cos sie dzieje zlego. Ich pomoc to były telefony i pytanie czy wszystko ok.
Sasiadka z bloku bardziej sie sprawa zajela.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kur.wa co za dzień. Przyrysowałam sąsiadowi auto. Mówie ze zapłace za lakiernika, bo bezsprzecznie dałam dupy i przytarłam. kutas mysli ze za ryse bez wgniecenia naciągnie mnie na wymiane całego elementu na nowy