X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba w poniedziałek jedziemy na chorwacje. Zastanawiam sie czy to dobry pomysł?;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa, jedź, weź patyki i sprawdzaj jak ciemnieją, bierz dupka i jak wrócisz to zobaczysz serducho jak dzwon.

    Ala, musiałam :)
    200.gif

    aleala lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie rok temu na Chorwacji poronilam. Zastanowię sie mam weekend
    Ale rady możecie dawać .proszę

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa chorwacja to nie napromieniowany czrnobyl, nie twórz sobie przesądów. Jedź, odpoczij, bądź ostrożna!

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja bym tak naprawdę nie pojechała, ale na swieżo mam za sobą niemiło poronienie, nie wiem co bym z tym zrobiła za granicą, więc jak zajdę w ciaże to wiem, ż enie ruszę się z Polski nigdzie, bo nie wiem jak gdzie wygląda opieka gdyby coś było nie tak. Ale ja jestem na świeżo, być może mi jeszcze macica nie wróciła z mózgu do brzucha ;)

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ja Tez bym niejechala w miejsce gdzie poronilam. Bo by mi sie kojarzylo za mocno.

    A na wakacje i owszem pojechalabym. Ale gdzieś gdzie nie bedzie upalu i zebym mogla lezec plackiem pod parasolka z zimnym sokiem w ręku (a'la drink z parasolka)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby ma być ok 26 stopni. To ujdzie
    Zdrowej ciazy nie zabije nawet siekiera. Moze tego sie trzeba trzymać. Zastanowię sie.
    A Chorwacje odczaruje i wrócę w 8 tyg :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja melduję, ze jestem juz w domu, chociaz dziś byłam wpisana na zabieg :D nie wiem jakiem, cudem (a może wiem ;) ) endo w ciagu doby zeszło z 24mm na 8mm, pomimo braku krwawienia... był u mnie anestezjolog, wzrobił wywiad, dostałam pakeit żeli dezynfekujących, fartuch itp ale dzisiejsze poranne usg wybawiło mnie z tego dramatu.
    W sumie zaaplikowali mi 16 tabletek z cycloteciem, to chyba dosc sporo, póki co to pocę się jak świnka i na nic nie mam siły, czeka mnie parę dni z antybiotykiem, ale już będzie coraz lepiej.

  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku to dobre wieści, zawsze lepiej bez łyżeczkowania...robicie jakieś badania dodatkowe? hmmm u mnie po pierwszej dawce cytotecu zaczęło się ze mnie lać jak z kranu... zreszta do dzisiaj plamienia się utrzymują...

    Saxa ja nie wiem co bym zrobiła bo teraz na świeżo po dwóch poronieniach ciężko mi myśleć w ogóle o kolejnej ciąży...w 1 trymestrze chyba bym sie nie zdecydowala na jakikolwiek wyjazd, ale jestem juz po 2 poronieniach...

    Dzis wreszcie przespalam noc, jakup mnie nawiedzal w srodku nocy taki że ledwo dobiegałam do tronu :]

    tak się zastanawiam, czy branie w ciąży na wszelki wypadek clexy nie zaszkodziloby, wyniki w kier trombofilii i zespolu antyfosf sa prawidlowe...

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już za bardzo nie mam co badać...

    ed. histeroskopię jeszcze zrobię, ale generalnie już chyba koniec z badaniami, bo nawet mi za bardzo nie przychodzi już do głowy, co można badać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 16:54

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wrocila bym chyba do miejsca kojarzacego sie z przykrym doswiadczeniem ale to ja zabobonny odpal.
    Marta witaj w domu teraz sie kuruj i nabieraj sil.
    U nas od dzis wakacje maja dzieci.

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    ja już za bardzo nie mam co badać...

    ed. histeroskopię jeszcze zrobię, ale generalnie już chyba koniec z badaniami, bo nawet mi za bardzo nie przychodzi już do głowy, co można badać.

    a kariotypy Wasze już badaliście? powiem Ci że ja mam mętlik w głowie odnośnie jednego badania allo-mlr... robiliśmy je po pierwszym poronieniu, z jednej strony część ginów poleca to badanie i ewentualne szczepienia limfocytami partnera, a z drugiej strony polskie towarzystwo ginekologiczne nie zaleca tych badań, bo to zbyt kontrowersyjne ehhh, czepiam się tego bo nam allo-mlr wyszło 0%... z kolei moja zaprzyjaźniona immunolog twierdzi żebym zupełnie to badanie olała, i bądz tu mądry :/
    na razie czekamy na kariotyp dziecka, sami mamy wizyte za tydzien u genetyka, we wtorek ide na kontrolne usg, zobaczymy jak się ma moja macica...

    Maczku kiedyś podesłałaś na forum tytuł książki dla małżeństw, co to była za książka? nie zapisałam sobie tego a teraz mi się przyda...

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala wrote:

    Maczku kiedyś podesłałaś na forum tytuł książki dla małżeństw, co to była za książka? nie zapisałam sobie tego a teraz mi się przyda...

    http://aros.pl/ksiazka/siedem-zasad-udanego-malzenstwa

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami po wizycie u gina. Pierwszej po upływie magicznych 12 ms. Nie spodziewałam się cudów, w zasadzie było jak przewidziałam: No jak 12 nic się nie zdarzyło to do kliniki. Jak prawie uprzejmie spytałam czy po to kazał przyjść po roku to dostałam skierowanie na podstawowe hormony. Doktorek w sumie niewinny, znam politykę Medicovera. Zresztą, nawet nie poszłam do niego po dziedzica tylko cytologię i skierowanie na usg cycków ;)

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala wrote:
    a kariotypy Wasze już badaliście? powiem Ci że ja mam mętlik w głowie odnośnie jednego badania allo-mlr... robiliśmy je po pierwszym poronieniu, z jednej strony część ginów poleca to badanie i ewentualne szczepienia limfocytami partnera, a z drugiej strony polskie towarzystwo ginekologiczne nie zaleca tych badań, bo to zbyt kontrowersyjne ehhh, czepiam się tego bo nam allo-mlr wyszło 0%... z kolei moja zaprzyjaźniona immunolog twierdzi żebym zupełnie to badanie olała, i bądz tu mądry :/
    na razie czekamy na kariotyp dziecka, sami mamy wizyte za tydzien u genetyka, we wtorek ide na kontrolne usg, zobaczymy jak się ma moja macica...

    Maczku kiedyś podesłałaś na forum tytuł książki dla małżeństw, co to była za książka? nie zapisałam sobie tego a teraz mi się przyda...

    kariotypy ok
    amh mam niskie (ok 1), stelaż ma słabe nasienie (bierze profertil, nie ma żylaków, a słabe nasienie z powodu przepukluny w wieku 5 lat, w sumie zachodzimy więc w nasieniu nie jest wielki problem), leiden ujemny, na mthfr czekamy, jedynie białko S z badań nadkrzeplisości jest w dolnej granicy normy,
    Wiem, ze moje amh nie pomaga, poza małą rezerwą mam parwdopodobnie obniżoną jakosć komórek. Słyszałam na oddziale jak jedna dziewczyna roniła bliźniaka i z płaczem pytała lekarza co się dzieje, on jej na to, że powodzenie zzależy głównie od jakości komórek jej i ojca dziecka, czasem zdarzaja się słabsze... u mnie chyba czasemzdarza się mocniejsza. Biorę dhea i koenzym, ponoć to moze pomóc, ale Amerykanie powoli wycofują się z tej teorii. Hsg zrobione, tsh unormowane, krzepliwość prawie ok - byłam na kleksie i tak, progesteron wyniósł około 50-60, prolaktyna ok, owulacja występuje (monitoringi), wszystkie mycoplazmy, ureoplazmy itp wykluczone, wirusówka też ok, allo-mir nie robiłam, ANA ujemne, jestem zdania, ze nie mam czego szukać, chyba trzeba próbowac dalej i tyle.

    pepsunieczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro idę na wesele :) Będzie barman więc popije dobrych drinów :D

    Katta głupi gin, ty miałaś monitoringi, stymulowałaś się?

    marzusiax lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katta bezsens..

    Mnie przez ta wichure i deszcz zalalo pol mieszkania przy zamknietych oknach...

    Za to byla siostra bo kupila sobie zestaw do hybryd i zrobila mi paznokcie. Zobaczymy ile sie potrzymaja ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokaz pazurki
    Ja tez jutro wesele :-) peps moze na to samo :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    saxatilia wrote:
    Pokaz pazurki
    Ja tez jutro wesele :-) peps moze na to samo :-)
    odkryłaś, że Pepsa i Odrobinka to ta sama osoba? :D

    jeśli chodzi o medicovera, oni tam nie mają leczenia niepłodnosci, ale rzeczywiście mówią zeby czekac rok, bo pewnie na jakimś szkoleniu tak kazali mówić ;) mnie w tym roku w luxmedzie potraktowali dokładnie tak samo :)

    odrobinacheci, pepsunieczka lubią tę wiadomość

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa, ja też bym nie pojechała. Niedawno chyba plamilas, prawda? Wkurza mnie takie gadanie, że zdrowej ciąży nic nie ruszy. Jak tam się gorzej poczujesz co zrobisz? Ja do dziś żałuję, że w 1 ciąży pojechałam do Bułgarii.
    Madzia ma 8 miesięcy i 8 zębów. Lubi porządek w liczbach :)
    Pochwalę się. Fundnelismy sobie bramę garażowa :)f63f5b76f45f1044med.jpg

    ktosiowa lubi tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
‹‹ 2149 2150 2151 2152 2153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ