Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie mialam jak napisac,jestem juz w domu.
Wczoraj bylam u endo,niby hasimoto ale nie na leki.
Jedyne co mam brac dalej to dostinex i za 2 miesiace wizyta.
Jak bym zaszla od razu robic wyniki bo niedoczynnosc sie uaktywni,tylko wez najpierw czlowieku zajdz...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Nie piszcie o jedzeniu. Wczoraj wesele, dziś cały dzień wyjadanie tego co zostało. Mam lekkiego dołka, a raczej dualizm: siostra ogłosiła ciążę. Świeża sprawa bo test wczoraj. Cieszę się, ale przykro też jest. Pierwsze dziecko ma 16 miesięcy a ona starsza ode mnie o 8 lat. Fakt, że o młodego też się starali o rok, ale kurczę... No przykro i już straszna jestem...
-
Kata nie jestes straszna, mi zawsze w takich sytuacjach bylo przykro. Pozatym oglosili to po tescie? Gdybym po kazdym cieniu na patyku który dawał złudzenie pozytywnego testu miała ogłaszać ciąże juz dawno zamkneliby mnie w psychiatryku.
-
Katt to naturalne, że ci przykro u mnie w rodzinie po moim porodzie pojawiło się 4 chłopców. Wśród znajomych - nie zliczę. Takie sytuacje bola strasznie. Ty też się doczekasz bobaska.
W tym roku, do października mamy zaproszenia na 4 wesela. Takiego natężenia nie było nigdy.
Nie pisałam Wam. Po kolejnych ostrych duszosciach, po gonitwie po SORach, w końcu zdiagnozowano teściowi zapalenie płuc. W najblizszym szpitalu, powiedzieli, że nic mu nie dolega i kazali iść do domu. Dopiero w innym po licznych badaniach postawili diagnozę. Nóż sie w kieszeni otwiera
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Katt, mi zawsze jest przykro... Powiedziałam nawet Stelażowi, że nie chcę w wakacje odwiedzać jego 2 przyjaciół ze Stolicy (jeden został tatusiem w czerwcu - i wiem, że udało im się w pierwszym cyklu, drugi zostanie w październiku - jak my się zaczęliśmy starać, to on znał swoją przyszłą żonę od kilku dni... w między czasie zdążyli wziąć ślub i zaciążyć, a my dalej w dupie, więc jak on neguje swoje wyniki armii, to ja nie chcę oglądać szczęśliwych rodzin z jego strony; z ciąż i urodzin z mojej strony jeszcze się cieszę, ale pomaga mi to, że już u mnie chyba po babyboomie).
Edycja: ciąże w mojej pracy też mnie nie cieszą (mimo, że po mojej stronie ).Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 09:07
-
nick nieaktualnyMarzu trzymam kciuki za tescia dobrze ze juz wiadomo co jest na rzeczy.
Ja wam powiem ze dlugo sie nie staralam ale bliscy znajomi zaczeli sie starav o dziecko wtedy co my i ona zaszla po pierwszym seksie bez zabezpieczenia (ona chciala dziecko a jej facet nie za bardzo) i potem on do niej mial pretensje ze juz jest w ciazy... Przez kolejne miesiace dawali nam wspaniale rady jak zajsc w ciaze. Mialam tak dosc ze ciezko mi do tej pory sie z nimi spotykac... Wiec ja tez was rozumiem.
Katta a dalej chetna na jakies spotkanie?
Ja wczoraj bylam w teatrze i jak wrocilam to taki widok na mnie czekal:
Baronowa_83, WiedźmaMaKota, Blondik, aleala, Cytrynka_, pepsunieczka, marzusiax, Basik122, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAaaaa powiem wam ze seksu moze nie bylo jeszcze ale moj G po wczorajszym wieczorze z dzieckiem powiedzial zebym uzbierala troche mleka dla Mlodej to zostawimy ja babci i pojdziemy razem do kina
Powiem wam ze to juz jest duzo bo my rzadko do kina chodzilismy wiec bardzo mnie ucieszylo ze chce ze mna wyjsc.WiedźmaMaKota, Blondik, aleala, ojejku, Cytrynka_, saxatilia, kattalinna, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane obiecałam ze będe meldować wiec jestem
Bylismy na usg - niestety drugi bliźniak nie dał rady , ale drugi maluch zdrowy wielkolud ma 2,08 cm, serducho biło 176ojejku, WiedźmaMaKota, Dagn_, ciri22, saxatilia, aleala, Baronowa_83, ktosiowa, pepsunieczka, Maczek, Paolala, Cytrynka_, Impresja, odrobinacheci, Blondik, Emma80, marzusiax, Katarzyna87, Basik122, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny