X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Winkiem ;-)? Swoją drogą dalej się zastanawiam, czy sam sok winogronowy też by pomógł, czy magiczne właściwości nabiera dopiero w procesie fermentacji :-P

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn po co zmieniać cos co jest dobre. Wino jest na endo i migdaly. I tego się trzymajmy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogłam, z uwagi na leki, pić alkoholu. Stąd te rozważania nad sokiem z czerwonych winogron.

  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje odpuszczanie też się na nic nie zdaje, niestety. Choć nie wiem czy kiedyś odpuściłam tak na 100%... Mimo wszystkiego co się dzieje wkoło, zawsze znajdzie się jakiś neuron który zdąży pomyśleć "a może?". A potem już idzie lawina :D

    Aktualnie biorę się za wino. Przez ostatnie takie praktyki wyczyściłam zapasy z win czerwonych, zostały białe. Na endo nieszczególnie, ale na nastrój działają równie dobrze. ;)

    marysiaanna2609, kattalinna lubią tę wiadomość

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:50

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9501 8584

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emaj wrote:
    Dagn spokojnie, chyba nikt Cie źle nie zrozumial:) ja też odpuszczalam, ale to nie przyniosło rezultatów. Teraz pracuje nad masą mojego endo:)

    Cześć Mysh:)
    Potwierdzam, nie zrozumiałam Cię źle :)

    Dagn_ lubi tę wiadomość

    preg.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emaj wino i bromek ? Akohol i narkotyk (na mnie tak działał)? Musisz poczytać ulotkę. Może nie być dozwolony ten mix

    Cześć mysh :-)

    myshka84 lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:50

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9501 8584

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Bravo! Po dużej porcji frytek, popijanych piwem rzuciłam się na orzeszki ziemne solone. Pochłonęłam pół puszki, zapijam drinkiem z soku pomarańczowego z wódką figową. Teraz mnie mdli. Czy to cionsza?

    Zawsze oddana kattalinna na urlopie

    Malibu, marzusiax, myshka84, ciri22 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Basik, Widźma, Katarzyna, Zuu, a właściwie, ile Wy się starałyście, zanim pyknęło? ;)

    Impra na początku było standardowo bez antyków. Jakoś nie wyszło. W marcu 2014 podjęliśmy decyzję, że warto iść do lekarza i zacząć kontrolować swoje ciało. 3 cykle nic się nie działo. Później 4 cykle na of i udało się na wakacjach. W 11tc miałam zabieg. W 4cpp udało się w końcu zajść w zdrową ciążę.

    Reasumując niby 11 cykli, ale z przerwą na poronienie + czas kiedy żyłam w błogiej nieświadomości i słowo endometrium kojarzyło mi się z biologią w liceum a nie z czymś co mam hodować i zalewać winem :)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Drogie Bravo! Po dużej porcji frytek, popijanych piwem rzuciłam się na orzeszki ziemne solone. Pochłonęłam pół puszki, zapijam drinkiem z soku pomarańczowego z wódką figową. Teraz mnie mdli. Czy to cionsza?

    Zawsze oddana kattalinna na urlopie

    Nie, to cug* do wódki :p

    *po śląsku pociąg :)

    emaj, kattalinna lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:50

    Cytrynka_, Malibu, kattalinna, Maczek, Impresja, marzusiax, myshka84, Katarzyna87, ciri22 lubią tę wiadomość

  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Poparzylam palec para wodna... Wsadzilam w letnia wode, natluscilam i nadal piecze. Jakies domowe sposoby?

    Polecam posmarować musztardą. Wyczytałam w jakimś poradniku domowym, czy coś :D Jeśli świeże oparzenie - najpierw oczywiście zimna woda/okładanie lodem, a później musztarda. Musztardę można nawet po kilku dniach zastosować - jeśli nadal piecze,swędzi lub zapowiada się blizna. Koleżanka z pracy poparzyła się w piątek, w poniedziałek posmarowałam musztardą (już mocno nie bolało, raczej swędziało i czerwony placek) - wyśmiała mnie, a po pół godz. przeprosiła bo podziałało. Blizny nie ma. Nie ma znaczenia gatunek musztardy, chociaż z francuską nie próbowałam :P
    Przy pierwszym razie w domu miałam rosyjską - myślałam, że jak to?! Na ranę ostre przyprawy?! Aaaaleeee ulgaaa ;-)

    Miłego wieczoru :-)

    emaj, kattalinna lubią tę wiadomość

    o.O
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:51

    Malibu, kattalinna lubią tę wiadomość

  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emaj wrote:
    Marz alko jest przeciwwskazane przy bromku, bo moze nasilać negatywne skutki. Ja bardzo dobrze znoszę dziada;) i zastanawiam się czy po winku może mi grozić coś więcej niż objawy.
    Brałam bromka, 1 tabl. rano. Nie czułam żadnych skutków ubocznych. Któregoś wieczorka skusiłam się na bronka ;) Żadnej różnicy. A później rozprężenie i jakoś poszło - winko po lampce co wieczór, a pod koniec miesiąca "się zapomniałam" i na grillu podrinkowałam. Rano bolała głowa - ale, czy od bromka? :D

    U mnie wszystko inaczej. Pierwsze badanie prolaktyny - 115 (serce zamarło. Na pewno guz mózgu-przysadki). Ginka nawet nie mrugnęła powieką, dała bronka. Po miesiącu badanie w innym labie - prolaktyna 0,13 przy normie takiej, jak w poprzednim labie: 5-25... I ostry ochrzan od ginki co to w ogóle za wynik?! Przecież tak nie można! Ja w szoku. Jakbym normalnie ją oszukała i sfałszowała wynik by wymusić ten cudowny lek.

    edit: ginka na nfz, a badanie robione w 2013-2014...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 23:03

    o.O
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Drogie Bravo! Po dużej porcji frytek, popijanych piwem rzuciłam się na orzeszki ziemne solone. Pochłonęłam pół puszki, zapijam drinkiem z soku pomarańczowego z wódką figową. Teraz mnie mdli. Czy to cionsza?

    Zawsze oddana kattalinna na urlopie
    Od razu widać, że urlop udany <3

    A cionsze obwieścisz po powrocie z urlopu :P Widziałam, że ładne testy tu Wiedźmy pokazujecie :P

    o.O
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emaj wrote:
    Malibu musztarda ma szeroki zakres zastosowań. Ja znam ją jako środek do uszczelniania chłodnic, ale na oparzenia to dla mnie nowość. Nie omieszkam zastosować przy najbliższej okazji :)
    Przekażę Stelażowi. Chociaż on ma swój jedyny słuszny i niezastąpiony towot 8) ...

    o.O
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9501 8584

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malibu wrote:
    Od razu widać, że urlop udany <3

    A cionsze obwieścisz po powrocie z urlopu :P Widziałam, że ładne testy tu Wiedźmy pokazujecie :P
    E tam, urlop tylko rekreacyjny, nie prokreacyjny. Także trenujemy na przyszłą owulację i czekamy na Ridża ;)

    Jako, że się mój cug wydał, Wasze zdrowie! O nie! Szklanka pusta :(

    Edit: Szklanka pełna, mąż czuwa ;) zatem zdrówko!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 23:26

    Impresja, ciri22 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    E tam, urlop tylko rekreacyjny, nie prokreacyjny. Także trenujemy na przyszłą owulację i czekamy na Ridża ;)

    Jako, że się mój cug wydał, Wasze zdrowie! O nie! Szklanka pusta :(

    Edit: Szklanka pełna, mąż czuwa ;) zatem zdrówko!
    Aaaa skoro tak, to oznacza, że tempka (na wykresie) się zalkoholizowała i dlatego stopniowo rośnie :P
    Zdrówko! :)

    Dobrej nocy Wiedźmuchy :)

    o.O
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:51

    Impresja lubi tę wiadomość

‹‹ 2283 2284 2285 2286 2287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ