Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Mar ja już tego nawet nie czytam. Przeczytałam dzisiaj początek tej inteligentnej rozmowy i zrezygnowałam. Teraz weszłam to ich wypociny sobie pominełam bo jedna drugą nakręca, żadna nie potrafi być mądrzejsza
ja na śledzika mam 3 winka i każde z innej parafii -
Amelcia wrote:Nie czarujmy się Zwei, powiedzmy szczerze: albo praca źle na Ciebie wpływa, albo po prostu normalnie jak zwykły człowiek starzejesz się
Stara jestem już od dawna, to chyba ta praca...
-
A myśmy właśnie się dotoczyli do domu z knajpy - mamy taką świetną meksykańską w pobliżu Winka w lodówce mamy dwa - do wyboru A wczoraj byliśmy w kinie na dwóch bajkach pod rząd - Pingwiny mogły być lepsze, ale polecam pełnometrażówkę Baranka Shauna! Świetny odmóżdż! Chętnie bym obejrzała jeszcze raz
Dzisiaj byłam jeszcze w Biedrze polować na przecenione mrożonki i niechcący wpadłam na mnóstwo ryb i owoców morza, przyniosłam więc do domu dwa steki z rekina. Jutro coś z nimi zrobię. Ciekawa jestem, jak będą smakować Wiem, że to nie makrela, no ale... Fascynowała mnie jeszcze ponadkilogramowa mrożona ośmiornica, ale nie wiedziałam, co z nią zrobić, więc nie wzięłam
-
zuzzi wrote:Dzisiaj byłam jeszcze w Biedrze polować na przecenione mrożonki i niechcący wpadłam na mnóstwo ryb i owoców morza, przyniosłam więc do domu dwa steki z rekina. Jutro coś z nimi zrobię. Ciekawa jestem, jak będą smakować Wiem, że to nie makrela, no ale... Fascynowała mnie jeszcze ponadkilogramowa mrożona ośmiornica, ale nie wiedziałam, co z nią zrobić, więc nie wzięłam
Mrożona ośmiornica w Biedrze???? Serio??? Kurde, jutro będę szukać u mnie. -
zwei_kresken wrote:Mrożona ośmiornica w Biedrze???? Serio??? Kurde, jutro będę szukać u mnie.
Taaaak! Taka cała, wielka, 3 dyszki za kilogram. A co, dobre toto? Mam się po nią jutro wracać? Jak to się gotuje?
Są też kalmary, małże, jakiś super-hiper solony-suszony-płukany-mrożony dorsz i inne rybne bajery. I stejki z tuńczyka. Wszystko w takich nawet miłych cenach
Mar, tu napiszę, bo wątek o OZM stał się jedną wielką pyskówką i nie mam zamiaru go podbijać do góry. Ocet jabłkowy można sobie też samemu zrobić, tylko to trwa. Ja sobie skombinowałam, stał w słoiku i zrobiłam z 1,5 l. 2 łyżeczki na szklankę wody się pije. Ja trochę próbowałam pić, nawet mi smakuje. Ale zapominam o nim notorycznie, więc nie wiem, czy jakikolwiek ma na mnie wpływ
EDIT: Przy okazji... co by tu zrobić z mrożonymi truskawkami? Myślę nad razową tartą, ciekawam tylko, czy wyjdzie z mrożonymi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 21:35
-
anna kawecka wrote:ja jestem tu nowa więc poproszę o wróżbę na start ) wszystkim powodzonka *
Ojej, Twój wykres płynie kraulem w kierunku groszka! Mam dwie rady- włoski pod paszkami lepiej mieć ogolone, to płynie się ku groszkowi szybciej
Druga rada- kup sobie termometr z dwoma miejscami po przecinku, bo teraz nie jesteś w stanie wyłapać wszystkich subtelności cyklu
Trzymam kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 21:45
-
Matleena wrote:O matko! Pojechałam do mamy i już mnie coś ominęło. Będę musiała doczytać.
Próbowałam to nadrabiać i czytać. Ani trochę nie warto. Poza tym i tak przynajmniej połowa komentarzy jest wywalana przez admina zanim się je ujrzy.
Trajkoczą w kółko o tym samym.
-
U mnie w biedrze bida... byłam wczoraj i nić..Pewnie pracownice jedzą teraz stejki z rekina Co do wątku OZM to nie chce wiedzieć jakie mamuśki z nich wyrosną boje się, że mnie zabiją wózkiem na chodniku jak będą biegły do lidla na wyprz ciuszków dziecięcych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 22:36
Yousee lubi tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Hejka krejzolki!
Wczoraj poczyniłam "ostatkowe" odkrycie. Winko z biedry. Lekkie, półsłodkie, przyjemnie owocowe. Czerwone oczywiście - wiadomo, na endo
http://www.iv.pl/images/79387933881527358119.jpgBasik122, mar, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
dziewczyny zastanawiam się czy jeżelei wzięłam na noc aspirynę i wypiłam grzańca to dzisiejszą temperaturę powinnam zignorować czy jest ok?
Drugie pytanie to po czym poznać czy pęcherzyk pękł czy nie? Można to jakoś samemu sprawdzić?
i trzecie OF pokaże owulację przed jej przyjściem? Boję się, że ją przegapię, a nie pamiętam czy miałam kiedykolwiek jakiekolwiek objawy... i nie wiem kiedy zacząć serduszkować
jestem tu nowa -
Widzę, że nowa...
1. Aspirynę popijasz grzańcem? Ostra jesteś...
2. Możesz sprawdzić czy pęcherzyk pękł tylko na USG monitorując cykl. Ewentualnie możesz robić testy owulacyjne i wyłapać moment piku LH - ale to nie potwierdza w 100% wystąpienia owulacji.
3. A "serduszkujesz" tylko wtedy kiedy się "opłaca"?? Łomatkobosko... Przyjemność i bliskość z partnerem nie wchodzą w grę? Bo jeśli jednak wchodzą, to kochajcie się normalnie, kiedy macie ochotę i jak Wam się tylko podoba. Nie sugeruj się programem ovu i wykresem, bo to tylko komputer. Nie da Ci pewności, że ten dzień jest najlepszy. Także ten... bzykaj się ile wlezie!
Shibuya wrote:dziewczyny zastanawiam się czy jeżelei wzięłam na noc aspirynę i wypiłam grzańca to dzisiejszą temperaturę powinnam zignorować czy jest ok?
Drugie pytanie to po czym poznać czy pęcherzyk pękł czy nie? Można to jakoś samemu sprawdzić?
i trzecie OF pokaże owulację przed jej przyjściem? Boję się, że ją przegapię, a nie pamiętam czy miałam kiedykolwiek jakiekolwiek objawy... i nie wiem kiedy zacząć serduszkować
jestem tu nowaBasik122, Emma80, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny