Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
mar wrote:Pytacie jak wyglądało to moje hsg. Otóż - MASAKRA! !! najpierw zastrzyk w dupke a potem zaprowadzili mnie do sali która wyglądała jak sala tortur i kazali usiąść na maszynie którą chyba z Auschwitz zapozyczyli.. potem zasadzali mi na szyjkę macicy takie dildo, strasznie bolało i krew się polala...a potem zaczęlj wlewać kontrast i to było tysiąc razy gorsze niż moja najgorsza miesiączka. Na monitorku widziałam moją macice. Potem wiezli mnie na wózku polprzytomna od bólu przez oddział noworodków i tam było pełno małych bobasow i na końcu czekał mój mąż.
bleh.
Moja empatia zawyła z bólu.
Znieczuliłaś się już dawką procentów i tuleniem do męża?
-
nick nieaktualnyEva82 wrote:...
Amelcia to hodowla jaj od kur z wolnego wybiegu?
No jakbyś zgadła. Kura domowa z wolnego wybiegu to wypisz wymaluj ja
Edit:
zawsze chciałam sobie kupić tę koszulkę, ale nigdy nie ma mojego rozmiaru - same duże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 21:30
lauda. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mar toż to szaleństwo! A nie można zrobić w znieczuleniu ogólnym? Biedaku mój
Amelcia koszulka super
to teraz wysiadywać jajka
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
mar wrote:Amelcia trzymam kciuki bo komu jak komu ale Tobie bobas się zdecydowanie należy; *
Pytacie jak wyglądało to moje hsg. Otóż - MASAKRA! !! najpierw zastrzyk w dupke a potem zaprowadzili mnie do sali która wyglądała jak sala tortur i kazali usiąść na maszynie którą chyba z Auschwitz zapozyczyli.. potem zasadzali mi na szyjkę macicy takie dildo, strasznie bolało i krew się polala...a potem zaczęlj wlewać kontrast i to było tysiąc razy gorsze niż moja najgorsza miesiączka. Na monitorku widziałam moją macice. Potem wiezli mnie na wózku polprzytomna od bólu przez oddział noworodków i tam było pełno małych bobasow i na końcu czekał mój mąż.
bleh.
No, ja słyszałam, że do najprzyjemniejszych rzeczy ten zabieg nie należy i czytałam mrożące krew w żyłach historie na ten temat, ale nic nie pisałam, bo może nie zawsze tak jest, a po co straszyć. Cieszę się, że chociaż ta "atrakcja" mnie ominęła, bo zrobili mi drożność przy okazji, jak nynałam w znieczuleniu ogólnym i nie kontaktowałam.
ŚWIETNIE, ŻE WSZYSTKO U CIEBIE W PORZĄDKU.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Dzień dobry w tych pięknych okolicznościach przyrody
W dniu dzisiejszym rozpoczynam eksperyment na żywym organizmie, dodam że swoim własnym organizmie. W związku z moim mega wkurwrzającym stanem chorobowym rozpoczęłam przyjmowanie gwajafenezyny (w postaci syropu wykrztuśnego GuajaVis). Wyczytałam, że niektórzy ginowie zalecają go od 5 dc do owulki, w celu polepszenia jakości śluzu płodnego - że niby robi się rzadszy i bardziej przyjazny dla plemniorów.
Fanką łykania jakichkolwiek farmaceutyków nigdy nie byłam, już za małego dzieciaka wolałam zastrzyk w dupę raz dziennie i po krzyku. Ale że i tak muszę coś wsiorbać tym razem, to sprawdzę, zanotuję i uprzejmie Wam doniosę o ewentualnej prawdziwości plotek o super działaniu gwajacośtamdalej.
P.S.1. Oczywiście syrop jest paskudny w smaku i zapachu.
P.S.2. Jak się potwierdzi i daj Boże(!!!) uda się zaciążyć, to będę Was przkonywała do stosowania syropu, bo to tylko dzięki niemu się udało. A na koniec powiem Wam, że gratulacje są nieszczere i ogólnie jesteście podłe! 
(and again: greetings for spies! 
)
mar, Basik122, Emma80, Eva82 lubią tę wiadomość
-
No wiesz, niby u nas wąskie grono czarownic, a cytując słowa klasyka "wszyscy we wsi wiedzą" o czym tu się pisze
Ah ten fejm...
Edit: Aaaaaa Matleena, ale może Ty już w ciąży?! Ile jeszcze dni masz do obsiakania patyka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 09:03
-
Cały majątek, jakieś 5 ziko
Edit: opis taki znalazłam, nawet kilka dziewczyn tutaj na forum OF pisało o tym, ale żadna nie sprawdziła efektów póki co. Będę pionierką
"Gwajafenezyna z kolei jest substancją zawarta w popularnie stosowanych syropach na kaszel, której działanie powoduje rozrzedzenie wydzieliny w drogach oddechowych i przez to ułatwia jej odksztuszanie. Podobny efekt rozrzedzający i zmniejszający lepkość gwajafenezyna wywiera na śluz szyjkowy. W badaniach naukowych wykazano, że stosowanie trzy razy na dobę 200 mg preparatu z gwajafenezyną począwszy od piątego dnia cyklu, aż do owulacji może przynieść korzystny efekt w przypadku, gdy źródłem problemów w zajściu w ciążę jest nieprawidłowa konsystencja śluzu szyjki. Należy jednak pamiętać, aby zachować ostrożność przy stosowaniu tego rodzaju preparatów, gdyż jak w przypadku każdego leku, stosowanie zbyt dużych dawek może wywoływać różne działania niepożądane."mar wrote:Lauda po ile ten paskudny syrop?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 09:50
-
nick nieaktualnyO matko, to co opisałaś Mar istny horror ! Ale ważne że udrożniona !
Matleena też czekam na twój obsikany patyk, bo potem zamawiam kichanie i smarkanie na wykres.
A no i właśnie przypominam o dniu Kota, więc nie zapomnijcie swoich przewieźć na miotle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 09:51
-
Moj kot o mało co nie został latającym kotem, bo obudził mnie siersciuch pół godziny przed budzikiem ale dzis jego dzień wiec darowalam
Emma80 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyMoja kotka z okazji dzisiejszego święta zaszczyciła mnie dłuższym niż zwykle wylegiwaniem się ze mną w łóżku, a druga świętowała już od północy i zwiększyła ilość swoich mruczek w nocy
P.S. Mruczką u nas nazywamy moment, kiedy kotek leży przytulony i przebierając łapkami głośno mruczy. Przy okazji ja mam bardzo dobrze wymasowany lewy cycek
Katarzyna87, Emma80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja kotka z okazji dzisiejszego święta zaszczyciła mnie dłuższym niż zwykle wylegiwaniem się ze mną w łóżku, a druga świętowała już od północy i zwiększyła ilość swoich mruczek w nocy
P.S. Mruczką u nas nazywamy moment, kiedy kotek leży przytulony i przebierając łapkami głośno mruczy. Przy okazji ja mam bardzo dobrze wymasowany lewy cycek
-
nick nieaktualnyDZIEWCZYNY! Trzymajcie za mnie kciuki, tylko mocno, udało mi się zaliczyć trzy już pod rząd seksy codziennie w zielone dni, to cud! Jeszczcze jeden zaliczę i będzie komplet i wdety kurka wodna musi być zielono u mnie. Pierwszy raz udało mi się tak dobrze wykożystać samca i to z żelem na wapomaganie. Musi się udać co nie??
So exciting!!... <podskakuje>
slomkaaa lubi tę wiadomość
-
madeleine.m wrote:DZIEWCZYNY! Trzymajcie za mnie kciuki, tylko mocno, udało mi się zaliczyć trzy już pod rząd seksy codziennie w zielone dni, to cud! Jeszczcze jeden zaliczę i będzie komplet i wdety kurka wodna musi być zielono u mnie. Pierwszy raz udało mi się tak dobrze wykożystać samca i to z żelem na wapomaganie. Musi się udać co nie??
So exciting!!... <podskakuje>
Wiesz co...nie wiem...podobno trzeba się seksić co drugi dzień, ja bym odjęła te serduszka między prawidłowymi dniami ;p
AAA tak w ogóle to....
Wczoraj nie miałam jak wejść na kompa wieczorem...
Mar to co opisujesz to masakra! Moja przyjaciółka miała robioną drożność może 14 dni temu i powiedziała, że dostała czopek przeciwbulowy, jakiś zastrzyk. Była świadoma, ale może powiedzieć, że zabieg był co najwyżej nieprzyjemny, ale nie bolesny!
Ja pierdole to powinni ze znieczuleniem ogólnym robić ;/
Lauda jak uda Ci się zaciążyć w trakcie brania syropu dopiszemy to do listy Makrelowej:)
Do listy Makrelowej dojdzie też dbanie o siebie, bo jak napisała Marleena "Ale ta moja przyszła matka ładna i zadbana jest, zostanę tu sobie z nią" Kochana czekamy na poparcie teorii praktyką
lauda., zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Yousee wrote:Moj kot o mało co nie został latającym kotem, bo obudził mnie siersciuch pół godziny przed budzikiem ale dzis jego dzień wiec darowalam
A mój mały kotek wczoraj uczył się latać.
W ferworze zabawy zapomniała się i zeskoczyła z piętra. Na szczęście nic jej się nie stało. Pewnie wylądowała na czterech łapach. Jak zbiegłam ze schodów, to już jej nie było. Schowała się w kącie i siedziała oszołomiona. Ale zauważyłam od razu, że teraz już nie boi się zeskakiwać z parapetu na podłogę, już wie, że taka wysokość to pikuś.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
