Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
A moje jajniki tańczą breakdance. Raz jeden, raz drugi. Kurde... auć nie wiem, którym suplemencikiem im to zrobiłam, ale to jest dziwne
A bagno wciąż byle jakie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 13:28
Ania_84, zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sigma wrote:Zwei Kresken, ale zaczęłaś też metforminę, nie? Po niej często wraca owulka u PCOSowiczek, więc może jednak wyhodowałaś coś w tym tasiemczym cyklu? ;> kto wie
Sigma, ja mam w tej chwili dawkę rozruchową 500 XR. Ale odkąd tylko zaczęłam ją brać, obsesyjnie przykładam się do żywienia, alkohol w tym czasie piłam ze 2 razy. Może faktycznie?
W każdym razie dzisiejsze wydarzenia na mym wykresie są na miarę Mody Na Okres- ktoś okazał się zaginionym synem siebie samego...
Maczek, Sigma, lauda., Morwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik - termin @ to 28.12, ale pewnie zrobię test w wigilię (to byłby 11 dpo
) bo nie wytrzymam
Powiem Ci Zwei kresken, że u mnie metformax 500 brany przez miesiąc spowodował regularne miesiączki przez kolejnych 8 miesięcy. Pierwszy od kilku miesięcy okres dostałam po 2 czy 3 dniach brania, a nie brałam nic na wywołanie. Także nawet rozruchowa 500tka może dawać super efektyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 17:36
-
Blondik wrote:ja też proszę o wróżbę
Blondik- wygląda mi to na sępa. Sęp jest bardzo dobrze poinformowany, wszędzie ma wtyki i od razu wie, gdzie lecieć, żeby się nawtykać dobrego żarełka. Generalnie wie wszystko przed innymi , bo ma czułość 10. Zrób test w 11dpo dziesiatką, a dowiesz się co masz w brzuszku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 17:38
Blondik, Emma80 lubią tę wiadomość
-
Kurde, ja się zagapiłam i nie notowałam sobie serduszek w ostatnich 2 tygodniach Ale coś tam było w dniach przed owulką
Jeśli to była owulka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 21:18
-
Zwei_kresken mam do Ciebie pytanie dla mnie ważne mam nadzieje , ze się nie gniewasz ze tutaj je pisze miałaś kiedyś w cyklu coś takiego , że bolały Cię jajniki, plecy , uda i nawet dupka - i to mocno ? Ja to nazywam "betonowe gacie " gadałam z ginem bo myślałam, że to zapalenie przydatków ale dzieje się tak drugi raz w tym cyklu i samo przechodzi , gin powiedział ze by to wykluczył i kazał mi zbadać insuline po obciązeniu mówił ze to może być winne wszystkiemu co jest u mnie.. myślisz , że to prawda ? I tak zamierzam badać insuline tylko czekam na Ridża bo mam porobić jeszcze inne badania a moja endo powiedziała , że mają być zrobione do 14 dc jeszcze raz przepraszam, ze tutaj pisze ale nie chcę otwierać kolejnego wątku bo i tak czekam na Twoja odpowiedz ale jak inna tak miała to proszę o odpowiedź
-
Lauda, upiekłam Twoje ziemniaczane pierniczki Dobre są! Chociaż ciasto było trochę niesforne No i bardzo mocno rosną, sporo tej sody
Dałam z połowę mniej cukru, za to uciapałam je całe w lukrze cytrynowym i jest ekstra
Morwa, mnie potrafią konkretnie boleć na raz jajniki i plecy, co promieniuje do pachwin - w strobę ud. Tyłek raczej nie. Mam insulinooporność, ale nie wpadłabym na to, że to może być od tego. Ciekawe, czemu miałoby to być związane z insulinąWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 22:39
lauda. lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Zwei_kresken mam do Ciebie pytanie dla mnie ważne mam nadzieje , ze się nie gniewasz ze tutaj je pisze miałaś kiedyś w cyklu coś takiego , że bolały Cię jajniki, plecy , uda i nawet dupka - i to mocno ? Ja to nazywam "betonowe gacie " gadałam z ginem bo myślałam, że to zapalenie przydatków ale dzieje się tak drugi raz w tym cyklu i samo przechodzi , gin powiedział ze by to wykluczył i kazał mi zbadać insuline po obciązeniu mówił ze to może być winne wszystkiemu co jest u mnie.. myślisz , że to prawda ? I tak zamierzam badać insuline tylko czekam na Ridża bo mam porobić jeszcze inne badania a moja endo powiedziała , że mają być zrobione do 14 dc jeszcze raz przepraszam, ze tutaj pisze ale nie chcę otwierać kolejnego wątku bo i tak czekam na Twoja odpowiedz ale jak inna tak miała to proszę o odpowiedź
Morwa, nie wiem, czy czuję w tej chwili to samo, o czym piszesz. Po dupku mam wrażenie ciężkości od pasa do kroku, ale to takie napięcie przedmiesiączkowe, które zwykle mam godzinę, dwie przed pojawieniem się okresu. W tej chwili występuje u mnie tak długo, jak zaznaczyłam na wykresie bóle miesiączkowe. To taki ciężar, wrażenie obrzęku. Myślałam, ze wszyscy tak mają. Czuję to po raz pierwszy w takim wymiarze czasu. Promieniuje od jajników i macicy, czuję ciężar na jelitkach, to rodzaj tępego, długotrwałego bólu bez kłucia. Do tej pory zwiastowało okres, teraz nie wiem co to jest. Zaznaczam, że to mój drugi cykl bez tabsów od ponad 10 lat, więc nie mam zbyt długiego doświadczenia w obserwowaniu siebie.
Z insuliną mam problemy na pewno od dziecka, bo zawsze kochałam słodycze, byłam od nich uzależniona, miałam wystający brzuszek i leczyłam wszystkie smutki słodkim. Zasypiałam po białym drożdżowym pieczywie i miałam napady głodu. PCOS mam właściwie od zawsze, jak teraz kojarzę objawy. W rodzinie cukrzyca typu 2 poprzedzona insulinoopornością, co nigdy nie zostało wykryte przez lekarzy, ale jak przypominam sobie objawy moich bliskich, to tak- zdecydowanie tej cukrzycy można było uniknąć, gdyby ktoś na czas zareagował.
Jaram się moją potencjalną owulacją i postanawiam zadbac o siebie jeszcze bardziej. Na święta zjem tylko jednego pieroga
Co do bólu tyłka, to się nie wypowiem- ćwiczę siłowo i pracuję nad tyłkiem, więc zakwasy w dupie mam regularnie -
Dziękuję Zuzi i zwei_kresken:* PCOS to jeba*** zespół objawów wiec trzeba jakoś z tym walczyć , więc wpuszcza ciężka altylerie;) niech tylko Ridż się zjawi to nie będę sama by walczyć:p powodzenia w wojnie naszych czasów damy radę
zwei_kresken, Maczek lubią tę wiadomość
-
Eva82 wrote:Zwei to może w "studniówkę"teścik?
Bardzo dobry pomysł, o ile Ridż się wcześniej nie pojawi.
Zapraszamy Was na moją Studniówę- w poniedziałek 29 grudnia koło 8 rano
Tu, na wątku wiedźmowym.
Ja i scelbaty klokodyl z motylkami na lyju i psodozglyzem.
Moja wielka sukienka na ten wielki dzień:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 00:30
Blondik, lauda., Maczek lubią tę wiadomość