WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Marribell Autorytet
    Postów: 569 819

    Wysłany: 16 marca 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik, czekamy na wieści :-)

    DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
    ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
    BĄBELEK termin 11.10.2017 :-) rośniemy
    Pessar w 27 tc- wytrzymaj
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 16 marca 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja na czwartek umowilam sie do "paprotechnologa". Drogi jak pieron ale moze okaże sie skuteczny. Sama juz nie wiem czy chce dziecko czy nie. Nie wiem czy to nie po prostu presja społeczna że wypada :(

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 16 marca 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marribell wrote:
    Basik, czekamy na wieści :-)
    O 15 mam wizytę :-) Strasznie się denerwuję. Dam znać koło 17 bo tak powinnam dotrzeć z powrotem do domu :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczęta!

    Wróciłam! Obwieściłam radosną nowinę rodzinie. Może trzeba było poczekać, ale miałam przynajmniej zdrową wymówkę, że idę spać o 20:00. Inaczej pewnie by się martwili, żem chora ;)

    Basik - kciuki trzymam!

    Lauda - jak beta dzisiejsza??

    Odrobina - nowy cykl... wiadomo :)

    Zwei - normalność Twojego cyklu poraża :)

    Z objawów ciążowych mnie przyatakowały mdłości. Ale odpuściły. Fasol za to wspaniale wpływa na moją figurę. Wciąż mam płaski brzuch i niewielkie cztery litery, za to cycki rozmiar większe :) Dobry Fasol, grzeczny...

    Miłego dnia Wiedźmy!!

    PS. Rozkminiam kiedy mam się do gina udać. Jest sens się umawiać już? Czy może dopiero jak będzie szansa serce posłuchać? Moj gin - buc jak przyjdę za wcześnie gotów swym półuśmiechem zasugerować, że tak właśnie zrobiłam...

    lauda., zwei_kresken lubią tę wiadomość

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina wrote:
    Hej Dziewczęta!

    Wróciłam! Obwieściłam radosną nowinę rodzinie. Może trzeba było poczekać, ale miałam przynajmniej zdrową wymówkę, że idę spać o 20:00. Inaczej pewnie by się martwili, żem chora ;)

    Basik - kciuki trzymam!

    Lauda - jak beta dzisiejsza??

    Odrobina - nowy cykl... wiadomo :)

    Zwei - normalność Twojego cyklu poraża :)

    Z objawów ciążowych mnie przyatakowały mdłości. Ale odpuściły. Fasol za to wspaniale wpływa na moją figurę. Wciąż mam płaski brzuch i niewielkie cztery litery, za to cycki rozmiar większe :) Dobry Fasol, grzeczny...

    Miłego dnia Wiedźmy!!

    PS. Rozkminiam kiedy mam się do gina udać. Jest sens się umawiać już? Czy może dopiero jak będzie szansa serce posłuchać? Moj gin - buc jak przyjdę za wcześnie gotów swym półuśmiechem zasugerować, że tak właśnie zrobiłam...
    mi idzie 7 tc a gin kazał właśnie tak przyjść. Doładnie to kazał przyjść 19 ale co to 3 dni wcześniej :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Marribell Autorytet
    Postów: 569 819

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina, idź ok 7 tygodnia bo teraz to marnowanie czasu i nerwów bo albo Ci powiedzą, że coś widzą ale nie widać zarodka (wtedy bedziesz schizować, że puste jajo itp) albo powiedzą, że za wcześnie i nic nie widać. Profilaktycznie dostaniesz dupka, nospe i do widzenia za 3 tyg.

    DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
    ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
    BĄBELEK termin 11.10.2017 :-) rośniemy
    Pessar w 27 tc- wytrzymaj
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina mnie też kazano przyjść końcem 6-go albo początkiem 7-go tygodnia. Idę dopiero w piątek (skończony 6tc), może już będzie serduszko....

    Basik - z niecierpliwością czekam na wieści :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 11:38

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 16 marca 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    Ralpina mnie też kazano przyjść końcem 6-go albo początkiem 7-go tygodnia. Idę dopiero w piątek (skończony 6tc), może już będzie serduszko....

    Basik - z niecierpliwością czekam na wieści :)
    Kurcze strasznie się denerwuję :-(
    Bardzo bym chciała żeby ta ciąża przebiegała tak jak poprzednia. Jedyne nie prawidłowości to nie dobór żelaza i duuuży chop na końcu :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 16 marca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina wrote:
    Hej Dziewczęta!

    Wróciłam! Obwieściłam radosną nowinę rodzinie. Może trzeba było poczekać, ale miałam przynajmniej zdrową wymówkę, że idę spać o 20:00. Inaczej pewnie by się martwili, żem chora ;)

    Basik - kciuki trzymam!

    Lauda - jak beta dzisiejsza??

    Odrobina - nowy cykl... wiadomo :)

    Zwei - normalność Twojego cyklu poraża :)

    Z objawów ciążowych mnie przyatakowały mdłości. Ale odpuściły. Fasol za to wspaniale wpływa na moją figurę. Wciąż mam płaski brzuch i niewielkie cztery litery, za to cycki rozmiar większe :) Dobry Fasol, grzeczny...

    Miłego dnia Wiedźmy!!

    PS. Rozkminiam kiedy mam się do gina udać. Jest sens się umawiać już? Czy może dopiero jak będzie szansa serce posłuchać? Moj gin - buc jak przyjdę za wcześnie gotów swym półuśmiechem zasugerować, że tak właśnie zrobiłam...

    Dziewczęta, melduję posłusznie, że podreptałam do labu na betę, wyniki w systemie w nocy, albo jutro z rana - ale nie denerwuję się. ;) Dam Wam znaka jak tylko poznam odpowiedź ile tam mój fasolek już naprodukował hcg.

    Co do lekarza, to ja mam umówioną wizytę 27 marca w 7 tc (a właściwie to 6+0), a następną 8 kwietnia w 8 tc (7+5).

    Na razie żrę dupka zdobytego na czarnym rynku i czekam spokojnie na wyniki.
    Dzisiaj dopadło mnie zmęczenie i senność. Matko jedyna no... taki piękny dzień, słonko, wiaterek a tu masz... morda mi się drze bez przerwy od ziewania.

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik nie bój nic!! Będzie dobrze!! Ja poprzednią miałam z przygodami (zaczynając od tego, że nas zaskoczyła jak zima drogowców). Potem miałam krwiak na macicy i musiałam leżeć, jak zszedł to się okazało, że są dwa pęcherzyki (!!). Potem jeden się nie rozwinął i przez dłuższy czas było spokojnie :) Na koniec się okazało, że Młoda się absolutnie nie ma ochoty urodzić i trzeba było ją wypchać oksytocyną. Jak już wylazła, położna powiedziała, że "w ostatniej chwili, bo łożysko już było bardzo stare i wód płodowych nie było już wcale i 2-3 dni max dłużej Młoda by pomieszkała w mojej macicy i mogło się zakończyć nieszczęściem". A przez ostatnie 2 tygodnie CODZIENNIE mnie lekarz oglądał, robił usg, ktg... I nie wpadł na pomysł, że może to już??! Wkurwiłam się zdrowo. Teraz będę bardziej czujna.

    A teraz mam luuuuuz i jakoś tak nie dopuszczam czarnych scenariuszy do głowy... :)

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Muszę uważać czym szeleszczę przy kotach, bo wytworzyły już odruch warunkowy i jak dzisiaj robiłam test owulacyjny przybiegły do mnie i domagały się saszetek. ;)

    Ralpina, lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kot - prawdziwy dowód na to jakie życie mogłoby być piękne, gdyby nie pieprzona praca. :D

    Amelcia, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam śniadania do pracy i tak mnie ssie... niestety w połączeniu z permanentnym lenistwem jest ciężko ruszyć dupsko do sklepu ;/

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina wrote:
    Basik nie bój nic!! Będzie dobrze!! Ja poprzednią miałam z przygodami (zaczynając od tego, że nas zaskoczyła jak zima drogowców). Potem miałam krwiak na macicy i musiałam leżeć, jak zszedł to się okazało, że są dwa pęcherzyki (!!). Potem jeden się nie rozwinął i przez dłuższy czas było spokojnie :) Na koniec się okazało, że Młoda się absolutnie nie ma ochoty urodzić i trzeba było ją wypchać oksytocyną. Jak już wylazła, położna powiedziała, że "w ostatniej chwili, bo łożysko już było bardzo stare i wód płodowych nie było już wcale i 2-3 dni max dłużej Młoda by pomieszkała w mojej macicy i mogło się zakończyć nieszczęściem". A przez ostatnie 2 tygodnie CODZIENNIE mnie lekarz oglądał, robił usg, ktg... I nie wpadł na pomysł, że może to już??! Wkurwiłam się zdrowo. Teraz będę bardziej czujna.

    A teraz mam luuuuuz i jakoś tak nie dopuszczam czarnych scenariuszy do głowy... :)
    U nie aż takich przebojów nie było. Cała ciąża minęła super a poród wiadomo maskra. Syn urodził się ponad 4kg, rodziłam 18h, skurcze było ale rozwarcia brak. A no i też po terminie jedyne 10 dni.
    Ale wole powtórką z rozrywki byle żeby było dobrze i była zdrowa dzidzia :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:06

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena u mnie podobnie, ostatnio mam lenia giganta i mój mąż robi wszystko ;/
    No prawie wszystko, ale aż mi głupio ;p

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesu, ile emocji wynikowo- wizytowych. Ja się emocjonuję tylko wizytą Ridża. Ridż jest jak whiskey w tym cyklu. Szkocki. Czyli skąpy.

    Lauda, czarnorynkowe Dupki rządzą! Ja mam jeszcze na kolejny cykl. Chyba, że wyłudzę podczas monitoringu w tym cyklu ;)

    Poczytałam o diecie HCG- przerażające!
    Z drugiej strony obstawiam, że ja w ewentualnej ciąży przez pierwsze 3 miechy nie schudnę, jak reszta. Moja tarczyca już o to zadba. Ja nie chudnę nigdy :P

    Idę pokręcić kółka po osiedlu- na nóżkach. Jedyne, co mnie skłania do biegania ostatnio, to to, że mam takie ładne butki...

    Blondik lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei moja tarczyca tez nie pozwala mi zazwyczaj scudnac, a przez rzyganie schudłam 6kg od lutego...także niczego nie można być pewnym

    zwei_kresken lubi tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    zwei moja tarczyca tez nie pozwala mi zazwyczaj scudnac, a przez rzyganie schudłam 6kg od lutego...także niczego nie można być pewnym

    Ale ja na przykład od niejedzenia tyję. Serio. I od stresu tyję. Więc od rzyganka też mogłabym tyć...

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh;) to byłoby ciekawe;)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
‹‹ 310 311 312 313 314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ