Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj, nie mam piwa. Ale i tak bym nie wmusiła... Niby mam wódkę w zamrażarce... Ale bleeee.
I tak to się kurde kończy, jak idziesz na domówkę ze swoim alko, a się okazuje, że na miejscu są jeszcze flaszki na spółę...
EDIT: Wodę z ogórów akurat bym obaliła, ale nie mam
Ech... chyba spróbuję naparu z imbiru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:34
-
Vuko wrote:Rosolek domowy tez dobry
O, to jest trop. Mam kawałek kuraka w zamrażarce, włoszczyznę mam co prawda z mrożonki, ale właściwie czemu by nie...
Kefir niestety się nie utrzymał
Ale przynajmniej mi lepiej
Mogę już pytać "Chyba jestem po owu, choć nie mam pewności, ale rzygałam dzisiaj rano, czy mogę być w cionży?"Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:45
odrobinacheci, anja83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzuzzi wrote:Mogę już pytać "Chyba jestem po owu, choć nie mam pewności, ale rzygałam dzisiaj rano, czy mogę być w cionży?"
Myślę, że ewidentnie możesz być w cionży, jeśli w zeszłą noc upojną alkoholową dodatkowo dziko popytongowaliście wasze szanse również wzrastają.Maczek lubi tę wiadomość
-
zuzzi wrote:Mój żołądek cierpi po wczorajszym... ekhm... popiciu ze znajomymi. Wypiłam szklanę kefiru, ale nie pomogło.
Jakieś propozycje na ratunek?
Zrób sobie herbatę i cukrem, ja na jedną szklankę herbaty sypię małżowi 3 łyżeczki cukru - więcej nie chce mi się rozpuścić ;p
Serwujemy w temperaturze ciepłej, ale nie gorącej i nie letniej.
Kac spowodowany jest przede wszystkim odwodnieniem (czyli trzeba pić płyny) i brakiem węglowodanów, przez odwodnienie - więc cukier.
Mąż się śmiał jak wróciłam z tym pomysłem z Hiszpanii (oni mi to zaproponowali), a teraz jak sie budzi rano "zmęczony dniem wcześniejszym" sam prosi o herbatkę
EDIT: Oczywiście rosołek też działa cuda (działanie podobne jak herbata, czyli płyny, ciepło i węglowodany) tylko to na późniejszą fazę, bo jego zrobienie trwa :pWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:57
-
Też stawiam na rosołek
Ja greya czytam od dwóch m-cy a nie jestem nawet w połowie. Czytam juz tylko przez ambicjonalne podejście, że skoro zaczęłam to wypada skończyć. Trochę za bardzo przewidywalna dla mnie ta książkaVuko lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Ooo Zuzz ja też mam dzisiaj rosolek na obiad, chociaż ostatecznie planuje go przerobić na pomidorówke^^
Dziewczyny też macie takie różnice temperatur między pochwa a językiem? :p Ja mierze temp w pochwie i dzisiaj jest 37 ale z ciekawości zmierzylam sobie pod językiem a tam 36.5... tak pytam bo w tym cyklu mam się dokładnie przyłożyć do mierzenia temp.i z wykresikiem podejść do gina bo on chce dokładnie przeabalizowac moje temperatury.blehWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:32
-
Vuko wrote:Zuzzi, czym hodujesz bagno? Tez zamierzam sprobowac cos jak tylko ten koniomordy Rizdz zechce laskawie przylezc
Pisałam już, ale kilka stron temu, mogło umknąć
Syrop na kaszel (guajavis akurat), ocet jabłkowy, czasem siemię lniane.
Ale coś kiepsko mi się wyhodowało... Dziewczyny miały lepsze efekty na takiej mieszance
Mar, tez myślałam, czy nie przerobić na pomidorówkę, mam trochę przecieru...
A te pomiary się będą zawsze różnić (w pochwie będzie wyższa), więc lepiej sobie ustalić jedno miejsce mierzenia i się go trzymać cały cykl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 12:57
-
Mar raz chyba próbowałam i też wyszła spora różnica, nie sugeruj się tymi podjęzykowymi pomiarami.
Patrz Vuko, wczoraj Ci pisałam, że za wcześniej na Ridża a tu u mnie dziś temperatura popełniła samobója spektakularnie rzucając się w przepaść. Żebym to chociaz było prima aprilis, to bym pomyślała, że mój organizm ma po prostu specyficzne poczucie humoru
Vuko lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Zuzzi, vit B complex duużo na kaca i przed piciem.
herbata słodka z cytryną.
Ja ogarniam chatę i już mam dośća wieczorem ze znajomymi na piwko
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Emma80 wrote:Wiedźmuszki, która powróży mi z wykresu? Za 3 dni może już być nieaktualny, a dawno już żadnych wróżb nie było.
Masz najdziwniejszego konika morskiego pod słońcem. Albo raczej pod wodą.
Konik ten ma całą masę zielonych wypustek. Miejmy nadzieję, że taka samo zielone coś wyskoczy mu na mordzie
Katarzyna87 lubi tę wiadomość