Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Kacha ja bym wolała żeby syn jednak nie wymyślał imienia dla braciszka bo ostatnio chciał go nazwać Fartuszek, Bambelbi i Optimus Prime ( skutek oglądania transformersów)
Katarzyna87, WiedźmaMaKota, Emma80, Maczek, odrobinacheci, Blondik lubią tę wiadomość
-
Cześć wiedźmy nadrobiłam właśnie wasze 3 dni...
Zwei bidulo, tak mi przykro, wyczerpałaś już chyba limit pecha i złych przypadków na następnych kilka lat...swoją drogą ja jestem znerwicowana i agresywna i jakby potraktowali mnie jak Ciebie, pewnie zrobiłabym taką awanturę, że słyszałoby mnie pół szpitala i błagaliby żebym już się nie darła.
Trzymam kciuki za Ciebie.
Matleena mam nadzieję, ze ujrzycie dziś swojego pięknego, zdrowego dzieciaczka:)
u reszty Wiedźm zapomniałam już co i jak, ale jestem z Wami
a odnośnie lekarzy jeszcze....dzwonię dziś do mojej gin, mówię, ze mam wyniki badań mojego D., potrzebuję się u niej zjawić po leki, bo tak też kazali mi zrobić w lab...a ta do mnie, ze mnie widzieć nie chce i mam iść z tym do urologa...
powiedziałam, że niech urologa sobie w dupę wsadzi, razem z moją kartą pacjenta.
Teraz muszę szukać kogoś nowego...
komuś kawę ? idę coś namącić w kubku:)
a o co chodzi z Waszym Jebiszem? 3 dni i człowiek się połapać nie może
-
Katarzyna87 wrote:Od dzisiaj przestaję negować bieganie na betę dziewczyn z wątku (oczywiście po po 13 - 14dpo). Bez krwi u Zwei nic by nie wykryli.
Tak przy okazji, ja też nie wiedziałam, że nie powinno się brać kwasu foliowego przy ronieniu i potem. Brałam normalnie.
No to ladnie, bo mi lekarz powiedzial, ze mam dalej brac duza dawke kwasu foliowego....az sie boje teraz
-
Cześć Wiedzmuszki;)
Ja po wizycie;) wg usg fasol juz tylko o 3 dni młodszy, w stosunku do OM, a wcześniej był młodszy o tydzien;( jest żywy;) cis tam mi sie delikatnie odkleja, wiec stad plamienie, ale generalnie czekamy, bo i tak nic zrobić nie można, ale jestem dobrej myśli;) mam brać dupka i tyle... -
przyszła mama 2 wrote:
a o co chodzi z Waszym Jebiszem? 3 dni i człowiek się połapać nie może
Ibisz vel. Jebisz to określenie na infekcję intymną. Powstało już wcześniej, musiałaś przeoczyć
Summerka, 3 dni to niedużo, może po prostu Lady Alexis Cię nawiedziła trochę później.
Zwei, ufff... Jak gin bez oczków jest spokojny, to superprzyszła mama 2 lubi tę wiadomość
-
Basik zawsze możesz powiedzieć że Fartuszek fajnie, ale Fartuch już nie przejdzie ;p
Gdybym miała rodzeństwo i rodzice pozwoliliby mi je nazwać to moja siostra nazywałaby się Arielka (od małej syrenki), Erika (od jakiejś chińskiej bajki na polonia1 lub po prostu Księżniczka ;p
Summerka luzik śluzik mnie też się odklejało podobno cosik a teraz przywarło że łochocho
Co do wizyty na Sorze Zwei i tego co ją spotkało...nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że teraz po czasie każda byłaby mocna w gębie, leżąc tam, bojąc się o własne zdrowie, dodatkowo szok związany z bólem i tym traktowaniem robią swoje
Ja też jestem pyskata, a parę razy mnie tak zamurowało, że dopiero potem pukałam się w głowę, czemu się nie odezwałam.
Yousee kanapka była w końcu z serkiem topionym szynkowym. Wyszła dziewuszka, ale nie zaznaczam, bo coś ten serek dziwnie smakował. Nie umknie mi wróżenie jak będę jadła porządną kanapkę z szynkąMaczek, Yousee lubią tę wiadomość
-
coffee wrote:No to ladnie, bo mi lekarz powiedzial, ze mam dalej brac duza dawke kwasu foliowego....
az sie boje teraz
Chociaz na USG wszystko git i mam trojlinijne endometrium, od poniedziałku zyskalo ponad 2mm.
-
No i wolne
co prawda w piątek muszę popracować z domu, ale mogę to robić na tarasie w słońcu
Idę ogarnąć chałupę i zrobić rafaello z kaszy jaglanej. Ciekawe co z tego wyjdzie
A tak BTW dziś dostałam dwie propozycje rozmowy o pracę
Jaram się, może coś z tego będzie!odrobinacheci, Summerka, Vuko lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Matleena, super
Przypomina ludzika z Twojego suwaczka?
Potrzebowałam dzisiaj podjechać gdzieś pociągiem. Niedaleko - kilka stacji.
Miałam pociąg bezpośredni.
Chciałam sprawdzić godzinę odjazdu i wówczas internetowa wyszukiwarka połączeń PKP zasugerowała mi, bym w Kato wysiadła ze swojego pociągu i przesiadła się w "pindolino", by kontynuować nim podróż przez całą jedną stację. Oczywiście wiecie, obowiązkowa rezerwacja miejsc, osobny bilet, "adekwatna" cena i inne bajery.
Cóż, nie wiem dlaczego nie skorzystałam z tego niesamowitego udogodnienia i postanowiłam po prostu nie wysiadać ze swojego pociągu, tylko dojechać nim do celu, bez przesiadki, na bilecie za 5 zł.
Przecież to była zupełnie nieracjonalna decyzja.zwei_kresken, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Maczek wrote:
Cóż, nie wiem dlaczego nie skorzystałam z tego niesamowitego udogodnienia i postanowiłam po prostu nie wysiadać ze swojego pociągu, tylko dojechać nim do celu, bez przesiadki, na bilecie za 5 zł.
Przecież to była zupełnie nieracjonalna decyzja.
Zu, nie rób sobie wyrzutów. Zwal na upał.
Maczek lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Natleeba, super wiesci! szybko mialas to usg genetyczne
kiedy nastepna wizyta?
Zwei, Pryszniclaw 1.0 jest twardziel po mamusi, dlatego tyle to trwaale trzymam kciuki zeby ta uparta beta juz sobie spadla.
Yousee, dobre wiesci, oby Ci ktoras oferta przypasowala
Ja dzis bede korzystac z pogody a na razie ide kupywac -
Zaczęłam sobie znowu mierzyć tempkę, skoro jest szansa na party z Alexis w weekend. I tu zonk- wysoka beta = wysoka temperatura. Trofodziad psuje mi zabawę. Jest jeszcze jedna kwestia- nawet nie będę mogła testować w tym cyklu, bo beta najprawdopodobniej nie spadnie za 3 tygodnie do poziomu zerowego i nadal będę miała we krwi wynik działania trofodziada.
Gdyby to którejś z Was miało potem pomóc [oby nie]- dlaczego najprawdopodobniej nie jest to ciąża pozamaciczna, tylko pozostałość trofoblastu:
- w 7 tygodniu ciąży beta szła by już w tysiące, a nie trzymała się poniżej setki
- wzrosty bety są niewielkie, nie liczyłam procentów, ale piątek koło 50, wtorek ponad 80. To mało
- nie mam objawów ciążowych- zanikły one jakoś w momencie największego krwawienia poronnego, gdy urodziłam kilka "obcych" kłębów endometrium.
- nie boli mnie brzuch
- ból nerwu przeponowego był najprawdopodobniej nerwobólem wynikającym z olbrzymiego stresu.
- nie ma śladów żadnego płynu w jamie brzusznej, więc nic mi nie pękło.
- kolejny Ridż powinien zmieść resztki trofodziada z powierzchni macicy
- jeśli pojawi się Prysznicław 2.0 powinien zgłuszyć działanie trofodziada powstałego dla Prysznicława 1.0
Dzisiaj radośnie pytongowaliśmy, bo endometrium póki co niecałe 9mm, trzeba dokarmić jak każe mar
Dawno nie było żadnego party, przydałoby się trochę mnie odstresować, co?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 10:54
-
Oj tak, party!!!!
A czy nie zbliża się dzień Makrela Giełdowego? Czy to nie w piątek wypada? może wtedy?"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba