Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, witam się ze szpitala...
Zemdlałam rano w sklepie, na szczęście byłam z teściową i ze szwagierką i przyjechało pogotowie.
Mam robione wszystkie możliwe badania i jestem badana przez lekarzy wszystkich możliwych specjalności.
Dzięki Bogu, z maluchem wszystko ok. Miałam usg, waży 200 gram i wszystko z nim w porządku.
Ułożony jest pośladkowo i łożysko mam na przedniej ścianie, lekarz mi powiedział, że przez to ruchy mogę poczuć za około 2, 3 tygodnie. Mój mąż tak się przejął że przyjechał z pracy i wziął urlop w przyszłym tygodniu. We wtorek mam mieć założony jakiś aparat na serce, chcą sprawdzić czy od tej strony wszystko ok, bo na echo serca coś tam wyszło niby. Po 4 kroplówkach, zjedzeniu 8 kanapek, jogurtu naturalnego i pół kilo pomidorków koktajlowych teraz mi już dużo lepiej.
Zobaczymy jak wyniki bo podbierali mi krew, mocz itd.
Ale to wszystko nieważne. Najważniejsze, że z moim synkiem jest dobrze
EDIT: już teraz wiem o co cho ze szpitalnym jedzeniem! Palce lizać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 15:57
-
Zuu poprostu chcesz być matką ja niewidzę w tym nic chorego
Ja się krócej starałam a też wszędzie widziałam laski w ciąży i z maleństwami. W między czasie urodziła szwagierka, potem kuzynka zaszła i urodziła, kilka moich koleżanek też a mnie szlag trafiał. Napewno wam się uda nie takie cuda przyroda widziała
-
Shibuya wrote:Cześć dziewczyny, witam się ze szpitala...
Zemdlałam rano w sklepie, na szczęście byłam z teściową i ze szwagierką i przyjechało pogotowie.
Mam robione wszystkie możliwe badania i jestem badana przez lekarzy wszystkich możliwych specjalności.
Dzięki Bogu, z maluchem wszystko ok. Miałam usg, waży 200 gram i wszystko z nim w porządku.
Ułożony jest pośladkowo i łożysko mam na przedniej ścianie, lekarz mi powiedział, że przez to ruchy mogę poczuć za około 2, 3 tygodnie. Mój mąż tak się przejął że przyjechał z pracy i wziął urlop w przyszłym tygodniu. We wtorek mam mieć założony jakiś aparat na serce, chcą sprawdzić czy od tej strony wszystko ok, bo na echo serca coś tam wyszło niby. Po 4 kroplówkach, zjedzeniu 8 kanapek, jogurtu naturalnego i pół kilo pomidorków koktajlowych teraz mi już dużo lepiej.
Zobaczymy jak wyniki bo podbierali mi krew, mocz itd.
Ale to wszystko nieważne. Najważniejsze, że z moim synkiem jest dobrze
EDIT: już teraz wiem o co cho ze szpitalnym jedzeniem! Palce lizać
Boziu nie strasz, mam nadzieję że cię z szybko wypuszczą i sytuacja więcej się nie powtórzy. Muszę przyznać że masz niezły spust 8 kanapek ja tyle nie jestem w stanie zmieścić -
Shibuya, dobrze, ze z kimś byłaś, bo obcy ludzie to wiadomo...może by nie raczyli zareagować. odpoczywaj , jedz dużo i pij! mam nadzieję, ze to po prostu jakaś niedyspozycja jednorazowa i że z sercem wyjdzie wszystko ok
teraz doczytałam..gdzie ty zmieściłaś 8 kanapek? o retyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:08
-
Basik122 wrote:Zuu poprostu chcesz być matką ja niewidzę w tym nic chorego
Ja się krócej starałam a też wszędzie widziałam laski w ciąży i z maleństwami. W między czasie urodziła szwagierka, potem kuzynka zaszła i urodziła, kilka moich koleżanek też a mnie szlag trafiał. Napewno wam się uda nie takie cuda przyroda widziała
No ale aż taka fiksacja? To mi zaczyna przeszkadzać w życiuNie chcę potem miec OZM, wiesz
A najlepsze, że na poczatku starac to się chciał mąż, a ja niekoniecznie, zaś sama decyzja z mojej strony, żeby się zaczac starać to było takie "hmm... no w sumie mam to PCOS, może trochę potrwać, zanim zajdę, jesli trzeba coś leczyć, to jest jeszcze na to sporo czasu, płodniejsza niż teraz raczej nie będę, a potem jak będę starsza, to już sie moze w ogóle nie dać, więc w zasadzie... jakoś chyba damy radę z dzieckiem. No dobra, niech będzie...".
A teraz takie straszne rzeczy się dzieją z moim mózgiem
Shibuya, jak Ci lepiej po ośmiu kanapkach, to może glukoza Ci po prostu zjechała? Miałaś krzywa cukrową robioną?
Dobrze, że z Fasolem wszystko okMorwa lubi tę wiadomość
-
Shibuya wrote:Cześć dziewczyny, witam się ze szpitala...
Zemdlałam rano w sklepie, na szczęście byłam z teściową i ze szwagierką i przyjechało pogotowie.
Mam robione wszystkie możliwe badania i jestem badana przez lekarzy wszystkich możliwych specjalności.
Dzięki Bogu, z maluchem wszystko ok. Miałam usg, waży 200 gram i wszystko z nim w porządku.
Ułożony jest pośladkowo i łożysko mam na przedniej ścianie, lekarz mi powiedział, że przez to ruchy mogę poczuć za około 2, 3 tygodnie. Mój mąż tak się przejął że przyjechał z pracy i wziął urlop w przyszłym tygodniu. We wtorek mam mieć założony jakiś aparat na serce, chcą sprawdzić czy od tej strony wszystko ok, bo na echo serca coś tam wyszło niby. Po 4 kroplówkach, zjedzeniu 8 kanapek, jogurtu naturalnego i pół kilo pomidorków koktajlowych teraz mi już dużo lepiej.
Zobaczymy jak wyniki bo podbierali mi krew, mocz itd.
Ale to wszystko nieważne. Najważniejsze, że z moim synkiem jest dobrze
EDIT: już teraz wiem o co cho ze szpitalnym jedzeniem! Palce lizać
Basik122 wózek wybraliśmy stosunkowo tani.. Bebetto 2 w 1, czyli gondola i spacerówka. Najbardziej przypadł mi do gustu bo łatwo się prowadził. Kolorki mają mało krzykliwe, nie każdemu pasują- nam bardzo. Bardziej chcemy zainwestować w fotelik, bo dużo jeździmy. Wybraliśmy Peble od maxi cosi w wersji najnowszej z funkcją wpinania na sztywno w bazę isofix. Łóżeczko też mamy wubraneKlupś z dodatkową funkcją bujania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:20
Basik122 lubi tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Zuu, koleżanka z OF ma super gina w Katowicach, jak chcesz to Ci podam namiary. Bardzo go sobie chwali (na pierwszej wizycie zjechał głowicą ją i jego!)
Ja dzisiaj zjadłam już bułkę z salami, potem jeszcze pół bułki z salami, potem bułkę z szynką, czeka na mnie jeszcze zapiekanka makaronowa, ale nie mam możliwości, żeby zjeść, bo cały czas ktoś siedzi w biurze, a w domu normalny obiadek
8 kanapek - pikuś ;p
Hhmmm teraz już wiem skąd się moje kg biorą!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:23
Basik122, Shibuya, Ralpina, Blondik lubią tę wiadomość
-
Zuu nie grozi co OZM bo jak zaczniesz fiksować to cię tu zaraz do piony dostawimy. LwD szybko ci wróci
A na poważnie to na takie pragnienia nie ma rady nieraz to jest dużo silniejsze od nas. Ale zawsze możesz się tu wyżalić żeby ochrzan dostać może ci trochę ulży
-
Katarzyna87 wrote:Zuu, koleżanka z OF ma super gina w Katowicach, jak chcesz to Ci podam namiary. Bardzo go sobie chwali (na pierwszej wizycie zjechał głowicą ją i jego!)
Mój mojego też chciał badać ale małż zgodził się tylko na badanie nasienia a dopiero później jak by wyniki były fatale to dał by się głowicą zmolestować
-
Katarzyna87 wrote:Zuu, koleżanka z OF ma super gina w Katowicach, jak chcesz to Ci podam namiary. Bardzo go sobie chwali (na pierwszej wizycie zjechał głowicą ją i jego!)
O nieeeee... Kolejny?
Poki co raczej nie skorzystamNie mam teraz ochoty zmieniać swojego doktorka, bo to najfajniejszy lekarz, na jakiego kiedykolwiek się nadziałam
A nie mam tyle kasy i zdrowia, żeby łazić do dwóch na raz
Ale możesz podrzucić na priv, będzie awaryjnie, bo Kato wszak mam bliżej.
EDIT: Basik, to ja tu wlaśnie po ochrzan przyszłam, a Ty mi mowisz, że moja fiksacja jest normalnaJak żyć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:27
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Sama jestem w szoku, jeżeli chodzi o te 8 kanapek. Ale jadłam i jadłam i ciągle byłam głodna.. to chyba ze stresu
Ja czytałam, że omdlenia w ciąży są normalne, ale jak patrzyłam na miny moich rodziców, teściów i mojego męża to myślałam że umieram..
EDIT: My też wybraliśmy wózek bebetto, a model torino s line, zobaczymy jak się sprawdzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:28
Morwa lubi tę wiadomość
-
Shibuya wrote:Sama jestem w szoku, jeżeli chodzi o te 8 kanapek. Ale jadłam i jadłam i ciągle byłam głodna.. to chyba ze stresu
Ja czytałam, że omdlenia w ciąży są normalne, ale jak patrzyłam na miny moich rodziców, teściów i mojego męża to myślałam że umieram..
EDIT: My też wybraliśmy wózek bebetto, a model torino s line, zobaczymy jak się sprawdzi. -
Maczek wrote:O nieeeee... Kolejny?
Poki co raczej nie skorzystamNie mam teraz ochoty zmieniać swojego doktorka, bo to najfajniejszy lekarz, na jakiego kiedykolwiek się nadziałam
A nie mam tyle kasy i zdrowia, żeby łazić do dwóch na raz
Ale możesz podrzucić na priv, będzie awaryjnie, bo Kato wszak mam bliżej.
EDIT: Basik, to ja tu wlaśnie po ochrzan przyszłam, a Ty mi mowisz, że moja fiksacja jest normalnaJak żyć?
Przyjdzie taki piękny czas że i wam się uda ale póki co koniec biadolenia!!
Mam nadzieję że pomogłam!Maczek lubi tę wiadomość
-
Shibuya wrote:Ja bardzo lubię szary kolor, więc mi się podoba. Ale za to zakochalismy się z mężem w tym białym stelażu
Ten SL8 kolor bardzo mi sie podoba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:39
-
nick nieaktualnyShibuya wrote:Ja bardzo lubię szary kolor, więc mi się podoba. Ale za to zakochalismy się z mężem w tym białym stelażu
Ja taki ostatnio widziałam na żywca z bejbi w środku - super, też mi się podobał
Połączenie białego stelaża z szarościami - cudo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:38
-
Zuu mi za magiczne dwa miesiące minie 3 lata odkąd się staramy i szczerze mam już dość i chyba odpuszczę po powrocie na Islandię. Owszem porobię do końca wyniki, z lekarzem też kilka razy na gwałt głowicą się umówię i tyle ...
Póki co diety w ogóle nie trzymam, alkoholu nie odmawiam a w związku z tym i leków nie biorę tak jak trzeba
Oto moje super wyniki:
Leukocyty 6,7 tys/µl 3,8 10,0 N
Erytrocyty 4,85 mln/µl 3,70 5,10 N
Hemoglobina 15,0 g/dl 12,0 16,0 N
Hematokryt 44 % 37 47 N
MCV 91 fl 80 99 N
MCH 31 pg 27 35 N
MCHC 34,1 g/dl 32,0 37,0 N
Płytki krwi 351,0 tys/µl 140 440 N
RDW-SD 42,4 fl 36,4 46,3 N
RDW-CV 12,9 % 11,6 14,8 N
PDW 12,1 fl 9,0 17,0 N
MPV 10,6 fl 9,0 13,0 N
P-LCR 29,1 % 13,0 43,0 N
PCT 0,37 % 0,2 0,4 H
Neutrofile 3,76 tys/µl 2,50 7,00 N
Limfocyty 2,36 tys/µl 1,00 3,50 N
Monocyty 0,36 tys/µl 0,20 1,00 N
Eozynofile 0,17 tys/µl 0,10 0,50 N
Bazofile 0,0 tys/µl 0,0 0,1 N
Neutrofile 56,0 % 40,0 70,0 N
Limfocyty 35,2 % 20,0 45,0 N
Monocyty 5,4 % 2,0 10,0 N
Eozynofile 2,5 % 1,0 5,0 N
Bazofile 0,6 % 0,0 1,0 N
Niedojrzałe granulocyty IG % 0,30 % 0,00 0,40 N
Niedojrzałe granulocyty IG il. 0,02 tys/µl 0,00 0,03 N
Glukoza Glukoza 76,8 mg/dl 70,00 99,00 N
CRP, ilościowo CRP < 1,0 mg/l 0,00 5,00
TSH TSH 1,23 µIU/ml 0,270 4,200 N
anty-TPO anty-TPO 19,18 IU/ml 0,00 34,00 N
FSH FSH 6,15 mIU/ml
LH LH 10,75 mIU/ml
Estradiol Estradiol 43,28 pg/ml
Prolaktyna Prolaktyna 9,34 ng/ml 4,79 23,30 N
Insulina Insulina 4,70 µIU/ml 2,6 24,9 N
Wirus zapalenia wątroby typ B Przeciwciała anty HBs 18,86 mIU/ml
Wirus zapalenia wątroby typ C Przeciwciała anty HCV niereaktywny
Toxoplazma gondii Przeciwciała w kl. IgG 0,130 IU/ml
Wirus różyczki (Rubella virus) Przeciwciała w kl. IgG 78,84 IU/ml
Cytomegalowirus (CMV) Przeciwciała w kl. IgG 86,16 U/ml
Maczek lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...