Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma80 wrote:Siknę, jak temperatura bardziej nie spadnie i jak mnie Ridż wcześniej nie napadnie.
Dziewczynki, a miałyście kiedyś żółte bagno? Lekko rozciągliwe i dosłownie jak kurczaczek.Oczywiście nie Ibiszowe. Czy to może być od tej Luteiny?
-
Matleena wrote:Emma, ja to tak przeżywam Twoje sikanie, jakby to o mnie chodziło. Już wytrzymać nie mogę, żeby zobaczyć te dwie kreski u Ciebi. No nie może być inaczej przecież. A ból brzucha masz? Bo ja na Perpetuę miałam.
Dzisiaj tylko trochę kłuje mnie z prawej strony. Ale ostatnie kilka dni były mało pod tym względem przyjemne, zwłaszcza wtorek i środa - kłucie i tępy ciągły ból, w nocy też, do tego duszno mi było i strasznie się męczyłam przy małym wysiłku. Dziś ustąpiło.
Ale ból brzucha to przecież nie objaw ciONży.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Ralpina wrote:Hmm... Czytając przyszłoroczny plan wakacyjny Kachy, uświadomiłam sobie, że poza Basik i Summerką to Wasze pierwsze potomstwo w brzuchach rośnie. I że narodziny pierwszego dziecka zupełnie zmieniają życiową optykę...
Nie bardzo kapuję o co ci chodziło -
zwei_kresken wrote:Emma, a sikniesz w weekend?
Jaram się moją Niagarą, mam nadzieję że to Lady A. wylewa progesteronowe drinki. Poczekam na jutrzejszą tempriczer-pentliczek.
Mam problem z pytongiem. Zamiast upuszczać jadu, to mnie wczoraj wieczorem kąsał trzykrotnie za jednym podejściem. No zadowolona jestem, nie powiem, ale dzieci z tego nie będzieNie, nie narzekam, raczej się chwalę
Dzisiaj muszę mu jadu upuścić na wszelki wypadek
Zwei, nie zawsze musi się opłacać.
Siknę jutro jak temperatura nie spadnie, żeby móc spokojnie odstawić lek.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma80 wrote:Dzisiaj tylko trochę kłuje mnie z prawej strony. Ale ostatnie kilka dni były mało pod tym względem przyjemne, zwłaszcza wtorek i środa - kłucie i tępy ciągły ból, w nocy też, do tego duszno mi było i strasznie się męczyłam przy małym wysiłku. Dziś ustąpiło.
Ale ból brzucha to przecież nie objaw ciONży.lauda., Emma80 lubią tę wiadomość
-
Emma, trudno... teraz to już musisz szczać komisyjnie. Jutro rano odpalam lapka i oczekuję samych "zielonych" wieści!
P.S. Ból brzucha we wczesnej ciąży to norma. Na początku można dostać na łeb z lataniem i sprawdzaniem czy to jednak nie atak Ridża.Emma80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRalpina wrote:Odrobina - nie możliwe... Pytanie w takim razie, co? Co takiego zrobiłaś, że się Lady ostentacyjnie do Ciebie spóźnia (nieomal jak Władimir P. zwany bezczelnym)? Bo myślę, że to, że się cykl wydłużył, to raczej wina przesuniętej owulki...
Tak tylko to jest drugi cykl z tak przesuniętą.
A gdzieś mi się dzisiaj rzuciła w oczy informacja że prawidłowy poziom kwasu wpływa na regularny cykl a ja od poronienia jechałam na kwasie a teraz drugi miesiąc się obijam z łykaniem.
Ale ogólnie to w zeszłym roku o tej porze zachodziłam w ciąże
Emma dajesz fasola bo dawno żaden się nie pojawił u Nas -
Basik122 wrote:Nie bardzo kapuję o co ci chodziło
Dokładnie o to, o czym pisze Matleena. Że dużo fajnego nowego przed nimi... Przy drugim dziecku to wszystko też będzie na bank fajne, ale już nie takie całkiem wszystko nowe. I tyle -
To jeśli ktoś to jeszcze przeczyta - temperaturę mierzę o 7.30, a jeśli nie zleci z górki na pazurki, wtedy siknę.
Aleście mnie nakręciły.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Wstaję a tu jeszcze nie naszczane... No dobra, w pierwszej wolnej chwili w pracy zajrzę.
U mnie chyba Alexis narozlewała kolorowych wódek, tak tempka wyskoczyła, czas na dupka -
Hej, Emma pisała że mierzy tempke o 7.30 także jeszcze chwile.
Zwei, widać że impreza z Aleksis byla udana! Jak jej u Ciebie tak dobrze, to nie dziwie sie że mnie nie odwiedza"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ralpina wrote:Dokładnie o to, o czym pisze Matleena. Że dużo fajnego nowego przed nimi... Przy drugim dziecku to wszystko też będzie na bank fajne, ale już nie takie całkiem wszystko nowe. I tyle
U mnie to i tak będzie dużo nowego bo poprzednio miałam dużą pomoc ze strony mojej mamy i dość szybko wróciłam do pracy bo po 14 miesiącach. Poza tym każde dziecko jest inne więc i tak wiele nowego przede mną
.
-
Informuje ze Alexis nie lubi heavy metalu, takze pomimo bardzo fajnego koncertu nie chciała sie przyłączyć