X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ralpina gratki , leć na chabete a ja trzymam mocno kciuki :*:*:*:

    Zwei, a ty ciągle na tej samej dawce mety ? Tak się właśnie zastanawiam ,może to tu tkwi przyczyna? Nie namawiam do odstawiania całkowicie bo toż to byłby szok dla twojej trzustki ale na zmniejszenie dawki o połowę albo najlepiej do minimum czyli do jednostki 500 dwa razy dziennie. Ja bym tak zmniejszala ją na zaś wcześniej czyli po potwierdzone owulacji i ja tak będę robiła jak wywalcze jakiegoś grocha kiedyś tam...


    Co ma do tego metformina? ;) Odstawienie mety może co najwyżej bardziej zaszkodzić, zwłaszcza jeśli zrobi się to nagle. Trzech lekarzy niezależnie od siebie mi mówiło, że co prawda w Polsce się nie zaleca mety w ciąży, ale to jest glupota i oni mimo wszystko radziliby kontynuować jej zażywanie, jakby Fasol się pojawił.
    Lek jest bezpieczny, a cukrzyca ciążowa nie jest fajną rzeczą, ani dla matki, ani dla dziecka.

    Ralpina, <3 :) Wysokiej chabety życzę! :)

    Zwei, niech szybko znajdują Twoje wyniki i robią Ci nowe, łajzy.


    Już drugi dzień mam bajeczne, rozciągliwe bagno - dzisiaj przezroczyste jak czysta szyba. Nie mam pojęcia, po jaką cholerę mi takie przed Ridżem. Temperatura mi spadła, także tego... W ciągu 1-3 dni będzie zwycięstwo Czara Ridża i nowy cykl, nowe... kurrr...

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co tak się zastanawiam czy nie olać ciepłym moczem lekarzy i ich zalecenia. Niby mogłabym odczekać te trzy miechy ale jakoś coś mi tak mówi ,że to i tak szkoda czasu . Z tego względu ,że mam bardzo przerąbane teraz jak pozbyłabym się lewego jajowodu bo jak na złość mój lewy jajnik jest dominujący w stadzie i to on co cykl prześciga prawy jajnik z pecherzykami - zawsze z niego jest owulacja:/ raz na rok zdarza się ,że mam owu z prawego , którego jajowod jest drożny (z niego fasol trafił do macicy z lewego został w jajowodzie). W sumie to się nie dziwię bo na mniej ruchliwej drodze ciężko o zastoje. Na autostradzie z tym gorzej ;) moje życie pytongowe straciło wigor bo mąż w kubraku nie lubi , więc od Ridża wykręca się ile się da. Potem wysyła mnie abym mu potwierdziła ,że owu była (najlepiej jak progesteron jest już w fazie lutealnej) wtedy łaskawie zaczyna działać ale i tak kombinuje... jakoś nie umiem liczyć na cud ,że mój prawy jajowód będzie podkradal komórki z lewego jajnika,wiec ciąży z tego nie będzie. Zastanawiam się co zrobić by ruszyć ten drugi a kazać spać temu lewemu jajnikowi bo już się swoje wypracował i zj**@ł sprawę ;) szkoda ,że tak się nie da :/ może jakaś akupunktura mi pomoże albo inne czary ? Jak myślicie ?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Co ma do tego metformina? ;) Odstawienie mety może co najwyżej bardziej zaszkodzić, zwłaszcza jeśli zrobi się to nagle. Trzech lekarzy niezależnie od siebie mi mówiło, że co prawda w Polsce się nie zaleca mety w ciąży, ale to jest glupota i oni mimo wszystko radziliby kontynuować jej zażywanie, jakby Fasol się pojawił.
    Lek jest bezpieczny, a cukrzyca ciążowa nie jest fajną rzeczą, ani dla matki, ani dla dziecka.

    Ralpina, <3 :) Wysokiej chabety życzę! :)

    Zwei, niech szybko znajdują Twoje wyniki i robią Ci nowe, łajzy.


    Już drugi dzień mam bajeczne, rozciągliwe bagno - dzisiaj przezroczyste jak czysta szyba. Nie mam pojęcia, po jaką cholerę mi takie przed Ridżem. Temperatura mi spadła, także tego... W ciągu 1-3 dni będzie zwycięstwo Czara Ridża i nowy cykl, nowe... kurrr...
    Przecież pisałam ,że nie namawiam do odstawienia mety ale do przedyskutowania sprawy z lekarzem ,czy aby nie zmniejszyć dawki . Jak coś pomaga na jedno nie koniecznie oznacza ,że nie szkodzi na drugie (chodzi o dawkę) - nic nie jest trucizną i wszystko jest trucizną -to dawka czyni truciznę. Tak więc duża dawka mety pomaga Zwei w owulacji ale może szkodzić na fasola , więc ja bym spytała czy aby tego potem nie zmniejszyć, zmniejszyć a nie odstawić.

  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, z tym odczekaniem to chyba bardziej ze względów psychicznych lekarze zalecają czekanie, zwłaszcza po stracie wysokiej ciazy. Mój gin powiedział, że możemy się starać zaraz po pierwszej wizycie Ridża po zabiegu. Udało się po trzeciej. Z perspektywy czasu stwierdzam, że dobrze się stało.
    Jeśli czujesz się gotowa psychicznie i fizycznie na starania i poczęcie to dzialajcie! Pamiętam takie stare przysłowie, powtarzane za gównięcych lat: seks to zdrowie :D

    atdc20mmxp7m5026.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Matleena wleź na swoją skrzynkę może co?

    Zwei - trzymam kciuki za najpozytywniejsze wyniki i żeby wszystko było cacy :)

    Ralphina - oł łał coż za news ;) informuj na bieżąco co dalej ;)

    A ja miałam od dziś się opiekować rocznym chłopcem - na godzinkę dwie dziennie, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo zaproponowano mi uwaga: £2.50/h hahaha :D moja mama za opiekę nad dziećmi bierze minimum £5/h... ludzie! Ja myślałam, że czasy niewolnictwa już minęły :D

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    Morwa, z tym odczekaniem to chyba bardziej ze względów psychicznych lekarze zalecają czekanie, zwłaszcza po stracie wysokiej ciazy. Mój gin powiedział, że możemy się starać zaraz po pierwszej wizycie Ridża po zabiegu. Udało się po trzeciej. Z perspektywy czasu stwierdzam, że dobrze się stało.
    Jeśli czujesz się gotowa psychicznie i fizycznie na starania i poczęcie to dzialajcie! Pamiętam takie stare przysłowie, powtarzane za gównięcych lat: seks to zdrowie :D
    No właśnie ja psychicznie zwarta i gotowa ale jak mąż mnie dalej tak będzie zwodził to skończę z depresją i kompleksami w gratisie. Jakby mu tak po Ridzu napomniała ,że lekarz dal zielone światło to może zmieni podejście do sprawy, tak więc zastanawiam się czy go trochę nie oszukać. Czekając jeszcze bardziej skraca swoje szanse na ciążę mając i tak zmniejszoną fizjologiczne szansę.

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobity ze śląska: czy któraś z Was badała swojego szacownego małżonka w Gyncentrum na Żelaznej w Kato?

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu, macie zamiar zbadać jad pytonga ? Dałaś radę namówić małża? Z moim było ciężko ale jak już raz zbadał i zobaczył ,że nie taki diabeł straszny to teraz mówi ,że w razie potrzeby może pójść jeszcze raz pooglądać tam filmy haha

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Zuu, macie zamiar zbadać jad pytonga ? Dałaś radę namówić małża? Z moim było ciężko ale jak już raz zbadał i zobaczył ,że nie taki diabeł straszny to teraz mówi ,że w razie potrzeby może pójść jeszcze raz pooglądać tam filmy haha

    On sam chce. Już wczesniej brał to pod uwagę, a teraz widząc, jak długo się nie udaje i bardzo chcąc Fasola, sam nalega. Poza tym musimy to zrobić, zanim od kolejnego cyklu wezmę stymulanty, bo na kij mi stymulacja, jeśli jad pytonga byłby do kitu?
    Tylko że nie do słoiczka przy filmikach, a do tej specjalnej gumki. Będzie z tym trochę więcej zadymy, ale mimo wszystko dla niego to większy komfort psychiczny, a i jakość takich próbek podobno jest lepsza. Niestety mało który lab jest przychylny takim kato-metodom, ale na stronie Gyncentrum wprost piszą, że można u nich oddać próbkę w ten sposób, więc licze na to, że będzie bezproblemowo. Zastanawiają mnie tylko koszty i to, czy akurat w tym miejscu robią to dobrze. Pierwszego się dowiem, dzwoniąc, a drugie, hmm...

    EDIT: O kurde... Tak teraz patrze, że tych badań to jest od groma różnych, a lekarz mi nie mowił, jakie dokładnie mają być. Jeseśmy zieloni w temacie. Samo komputerowe badanie podstawowe - parametry, koncentracja, ruchliwośc starczy? Czy morfologię tez? Żywotność? Jakieś MARy (Mar :D), POXy, posiewy... Widzę, że jadowi pytonga da się zrobić dużo kosztownych badań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 12:53

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu dowiedz się dzwoniąc jakie badania tam konkretnie robią i co jest w pakiecie żeby potem nie było ,że nie ma morfologii plemnika , albo innego ważnego parametru. Niejedna na forum badała i wydała kasę a potem musieli powtarzać badanie w innym labie bo coś brakowało , także nie dajcie się na to złapać. Myślałaś odrazu aby mąż zrobił posiew na ewentualne bakterie w nasienia ? Moim zdaniem to dobre rozwiązanie i masz dwa brania za jednym machem.

    Edit : morfologia plemnika musi być koniecznie ! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 12:57

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Zuu dowiedz się dzwoniąc jakie badania tam konkretnie robią i co jest w pakiecie żeby potem nie było ,że nie ma morfologii plemnika , albo innego ważnego parametru. Niejedna na forum badała i wydała kasę a potem musieli powtarzać badanie w innym labie bo coś brakowało , także nie dajcie się na to złapać. Myślałaś odrazu aby mąż zrobił posiew na ewentualne bakterie w nasienia ? Moim zdaniem to dobre rozwiązanie i masz dwa brania za jednym machem.

    Edit : morfologia plemnika musi być koniecznie ! ;)

    Mają pełen komplet: http://www.gyncentrum.pl/koszty-leczenia

    Hmmm... czyli podstawowe, morfologia i posiew? Wydaje się to sensownym zestawem. Czas założyć skarbonkę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:02

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu my mieliśmy robione tak : posiew , a w badaniach nasienia było : czas uplynnienia próbki (t. 37°C) , PH , objętość, konsystencja, aglutynacja, liczba leukocytów, liczba plemników, liczba plemników w ejakulacie, ruchliwość plemników (ruch szybki postępowy -typ a , ruch wolny postępowy -typy b , ruch inny niż postępowy -typy c , oraz plemniki nieruchome ) , żywotność (% plemników żywych), no i najważniejsze spermiogram (morfologia) : plemniki o prawidłowej budowie , plemniki o patologicznej budowie (oraz ich rozpisy na konkretne ). To jest podstawą moim zdaniem :)

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Zuu my mieliśmy robione tak : posiew , a w badaniach nasienia było : czas uplynnienia próbki (t. 37°C) , PH , objętość, konsystencja, aglutynacja, liczba leukocytów, liczba plemników, liczba plemników w ejakulacie, ruchliwość plemników (ruch szybki postępowy -typ a , ruch wolny postępowy -typy b , ruch inny niż postępowy -typy c , oraz plemniki nieruchome ) , żywotność (% plemników żywych), no i najważniejsze spermiogram (morfologia) : plemniki o prawidłowej budowie , plemniki o patologicznej budowie (oraz ich rozpisy na konkretne ). To jest podstawą moim zdaniem :)

    I ile za to daliście?

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na sam początek zrobiłabym: podstawowe badanie nasienia +żywotność +morfologia +posiew=225zl

    Edit : my za to co napisałam powyżej daliśmy około 200 zł jak dobrze pamiętam , czyli cena podobna .

    Edit 2 :na posiew czekasz tydzień , wyniki badań nasienia są nawet tego samego dnia .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:16

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Jasne, w końcu to logiczne. Dlatego też jak pobierzesz krew na betę przed 4 tygodniem to wyjdzie Ci negatywna, nie? Btw. krwiobiegi matki i dziecka nigdy się nie łączą.
    łączą się - za pomocą łożyska ;)
    a betę wytwarza nasz organizm ;)

    Morwa, Blondik lubią tę wiadomość

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Kobity ze śląska: czy któraś z Was badała swojego szacownego małżonka w Gyncentrum na Żelaznej w Kato?
    mój tam miał tylko badanie nasienia :) zadowolony z oobsługi :) tv, gazetki, kanapa i telefon. dzwoni się po pielęgniarkę "po"...zostawia pojemnik w pokoiku i ona to wynosi :)

    wydaje mi się, ze kazdemu na poczatek zlecają podstawowe +morfologię... jak coś wyjdzie źle, kieruja na następne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:44

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    łączą się - za pomocą łożyska ;)
    a betę wytwarza nasz organizm ;)

    No nie, nie nasz, tylko Fasola: [url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Gonadotropina_kosmówkowa[/url]

    A co do łączenia się krwiobiegów - są połączone przez łożysko, ale krew matki i dziecka się nie miesza.

    Blondik, a wyniki Wam tam wyszły dobre? Wiem, że to niby nie zależy od labu, ale się nasłuchałam o zaniżaniu albo kiepskiej jakości badaniach...

    EDIT: Zważywszy, że będziemy robić to badanie z użyciem specjalnej gumki, kóra tez swoje kosztuje, chyba lepiej będzie już oszczędzić na to i zrobić wszystko hurtem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:47

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My robiliśmy w Bytomiu. Z tego pakietu na dzien ojca. Bez posiewu. Wyniki maz ma dobre. Pani poradzila mniej sie starac;)

    A czemu nie do normalnego pojemniczka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:49

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wyszły nam w normie, robilismy tam dwa razy. za pierwszym razem robilismy w Zieba klinic (na kosciuszki chyba) i powtarzalismy bo wysżło słabo, ale to raczej przez tryb zycia mojego J.

    a czemu nie do pojemniczka? i tak sobie musi poradzic sam, wiec nie rozumeim, co to za fanaberia z gumka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:51

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 lipca 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczku podstawą jest badanie nasienia z morfologia, posiew niby jest dodatkiem..ale jesli wychodza leukocyty badz, ph jest podwyzszone, uplyynnienie zwiekszone czy wystepuje np wzmozona lepkosc to wtedy i tak skieruja na posiew nasienia.. wiec za jednym razem najlepiej jedno badanie a masz juz wtedy jak cos wykluczenie lub potwierdzenie :)

    edit .. osobiscie nie polecam dowozenia czy specjalnej gumki bo zawsze sie pojawia wtedy pytanie a moze to zaburzylo .. ;)
    abstynencja najlpeiej 3 dni..przed niech nie pije alkoholu, nie chodzi do sauny , jesli mial w ciagu tygodnia przed badaniem temperature to tez radziłabym wtedy odlozyc badanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:53

    Maczek, Blondik, Morwa lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 705 706 707 708 709 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ