X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 lipca 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei to za miesiąc wrzucamy zdjęcia brzuchów dla porównania :) Co prawda na siłkę nie zamierzam chodzić ale może coś się zacznę ruszać :)

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no... teraz to mam przez Was kompleksy z moja ponad 25-kilogramową nadwagą :P także tego... Kacha, jesli to ma być szczupły wątek, to ja tu nie pasuję ;)

    Mogę Wam pokazać moją cionszę insulinową, bo udało mi się tak zrobić zdjęcie, że w ogóle mnie nie widac poza tym bębenkiem odstającym. Zdjęcie poranne, na czczo, jeszcze w koszulce nocnej, więc wiecie... to jest wersja, kiedy jest mały, potem w ciągu dnia robi sie gorzej.

    a4lgux.jpg

    Idę się załamywac :P

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 18 lipca 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm, za miesiąc do porównania?
    Cóż za motywacja! ;)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 lipca 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuu, ale to 25 kilo nadwagi to do Twojej wagi wymarzonej, ulubionej na pewno, a nie do tej, od krórej już nie ma nadwagi wg. BMI, prawda? Ja miałam taki brzuszek jak Twój jak miałam 6 kilo więcej, niż teraz. Zrzuciłam to 6 kilo bez leków, tylko przechodząc na niski IG i niski ładunek glikemiczny i chodząc do fitness klubu. Ale trwało to chyba 2 lata :-/
    W ciągu najbliższych 30dni chciałabym w ogóle odstawić alkohol... Może się uda. Muszę tylko włączyć w to Małża :P


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 15:06

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 18 lipca 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze prawidłową wagę ale kto wie do kiedy to się utrzyma ;) a do mojej wymarzonej wagi musiałabym schudnąć 13 kg , może mi się kiedyś uda bo wierzę w cuda :p

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Zuuu, ale to 25 kilo nadwagi to do Twojej wagi wymarzonej, ulubionej na pewno, a nie do tej, od krórej już nie ma nadwagi wg. BMI, prawda?

    No niestety nie... Jak będę mieć 25 kg mniej, to znajdę się równiutko na górnej granicy normy BMI.

    Kiedys zaczynając od stanu jak teraz doszłam do momentu, że brakowało mi tylko 4 kg do normy, ale potem przestałam trzymać dietę, bo miałam ją ułożoną przez lekarza na ilość kcal poniżej PPM, więc po pół roku zeżarło mi wszystkie mięśnie, bo nie bardzo miałam siłę się ruszać, byłam osłabiona i zdemotywowana. Wczesniej jakies 15 kg zrzuciłam sama, nie mam pojęcia, jak... A lekarz miał pomoc reszte, no i kurrr...

    A potem rok stresu, w międzyczasie "mądra" lekarka, która mi co rusz wciskała nowe antyki, poyem odstawienie antyków. Ja niestety jem jak się stresuję. Do tego wahania hormonalne i spadek motywacji do diety, no i są efekty... Nadrobiłam wszystko, co zrzucałam przez kilka lat i nie umiem tego zrzucić z powrotem :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 15:38

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 lipca 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuuu, to jak na +25 kilo masz superfajny brzuch! Serio!
    Ja od poniedziałku znowu liczę każdy gram żarcia i wracam do mojego siłownianego jadłospisu. Masa już jest, teraz rzeźba ;)

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Zuuuu, to jak na +25 kilo masz superfajny brzuch! Serio!
    Ja od poniedziałku znowu liczę każdy gram żarcia i wracam do mojego siłownianego jadłospisu. Masa już jest, teraz rzeźba ;)

    Bo mi się ta masa jakoś kompresuje. Ludzie mi zwykle dawali jakieś 10 kg mniej tak na oko, ale ja niestety wiem, ile ważę, paprotechnolog mnie czasem waży na tej takiej medycznej wadze ;)

    I już nie wiem, co ze soba robić. Bo z siłownią nijak mi nie wychodzi samej zacząć, a dietę mam piękną, idealną dla insulinoopornych i nic. A że nic to nie daje, to czasem mam dość i trochę ją olewam na kilka dni, potem wracam. Ewentualnie może musiałabym faktycznie znów dokładnie ważyć i liczyć każdy gram żarcia, bo być może wciąż jest go jeszcze za dużo, mimo że wydzielam sobie porcje, które sumarycznie powinny mi dawać ujemny bilans, ale zwykle szlag mnie trafia po 2 tygodniach takich skrupulatnych obliczeń ;)

    Marzy mi się kiedyś zejść do tej magicznej granicy wagi i wyglądac wreszcie normalnie ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 lipca 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu naprawdę nie widać tych 25 kg.
    Ja po hormonach też nie wyglądałam dobrze, dosłownie czułam, że puchnę. Tak też mam teraz po luteinie w drugie fazie cyklu. A po Ridżu wracam do normy.

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 lipca 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuu, ja przy skurupulatnym ważeniu składników przyoszczędzam na zbyt dużej ilości nadprogarmowych węglowodanów w bilansie całodniowym. Niby wiem, że do 1 posiłku mogę zjeść 100g wieprzowiny, 120g ryby czy 40g płatków owsianych, bo ważyłam żarcie codziennie przez 3 miesiące i mam to obcykane, ale bez ważenia folguje sobie na sosach, w których pływa mięsko... Robię je sama, ale mimo wszystko jest w nich sporpo kalorii. Także zaraz przysiadam do robienia rospisek na kilka dni z góry.

    Ja mam prikaz jeść 1700 kalorii dziennie, nie mam przyciętych węglowodanów z uwagi na hashi i na to, że biegam. Nie mogę zejść bardziej z kalorii, bo moja tarczyca reaguje buntem bardzo szybko. Kiedyś jadłam mniej i tyłam, odkąd jem te 1700 waga stanęła. Może dziadówa w końcu zacznie spadać jak wrócę na siłownię.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zawsze optymalnie chudlam na 1700. Dietę od lekarza, która była początkiem tycia, miałam ustawioną na 1200-1300. Gdybym wtedy wiedziała o odżywianiu tyle, co teraz, to bym może była szczupła ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 18 lipca 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuu, nie chcę Cię urazić, ale czy taka nadwaga nie ma wpływu na to, że nie udaje ci się zajść w ciąże? paprospec nie zalecił zrzucenia kg?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 17:36

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 lipca 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    zuu, nie chcę Cię urazić, ale czy taka nadwaga nie ma wpływu na to, że nie udaje ci się zajść w ciąże? paprospec nie zalecił zrzucenia kg?

    Ale Zuu w miarę przestrzega diety. Ja nie mogę wrócić do wagi sprzed 10 lat mimo usilnych starań. Znam za to masę dziewczyn, które przestają jeść batoniki, odpalą Chodakowską, poćwiczą 3 miesiące i mają 10 kilo mniej...

    Przy mnie ręce załamał niejeden trener, doradca żywieniowy i dietetyk, u którego szukałam pomocy. PCOS nie oszukasz...

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra tez tak miała biegala po 10km przestrzegala diety i waga ani drgnela a brzuch masakra. Ale to jakos ogarnęła. Dopytam jej jutro

    Maczek lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    zuu, nie chcę Cię urazić, ale czy taka nadwaga nie ma wpływu na to, że nie udaje ci się zajść w ciąże? paprospec nie zalecił zrzucenia kg?

    Oczywiście, że ma wpływ - cud, że mam owulacje i miesiączki.

    I oczywiście, że lekarz zalecił zrzucenie kg.

    Tylko żeby to takie łatwe było... Kiedy miałam jakieś 13-16 lat, to byłam szczuplutka, a potem w 17. roku życia rozwinęła się choroba i jak wtedy gwałtownie przytyłam, tak od tamtej pory walczę z wagą. Chwila nieuwagi i 5 kg na plusie. A zrzucić te 5 kilo z powrotem - kilka miesięcy. Wystarczy lekko odejść od diety - chociażby z przeładowania zajęciami i stresem żywić się trochę na mieście albo przestać uważać na to, co mogę, a czego nie mogę jeść i w ciągu miesiąca może mi przybyć i z 10 kg - już tak bywało :/

    Nie jem cukru, białej mąki, przetworzonych produktów, ogółem wcale nie jem tak dużo (moja chuda jak szczapa nastoletnia siostra potrafi zjeść dużo więcej ode mnie). Przez przeważającą część czasu odżywiam się bardzo zdrowo i przestrzegam diety cukrzycowej. Jem metforminę, żeby opanować insulinę.

    Ale jak widać to nie wystarcza :/

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biegam kilkadziesiąt kilometrów tygodniowo od ponad 3 lat, ale widocznie cardio na mnie nie działa... Czysto teoretycznie na takiej diecie, z taką ilością ruchu, z taką dawką mety i taką ogromną dawką euthyroxu powinnam być już jak źdźbło trawy.
    Odstawię alkohol, którego porcję popijam kilka razy w tygodniu, zamienię bieganie i zajęcia fitnesowe na siłownię i zobaczymy.
    Zwykle ten alkohol to równowartość trzech lufek rumu tygodniowo, czyli w sumie nie tak dużo, czasem zamiast rumu jest butelka wina na tydzień. Gorzej jak kroi się jakaś impreza, wtedy taki tygodniowy przydział alkoholu idzie mi jednego dnia...

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja moze się jednak przełamię, żeby znow liczyć kcal. Czekam też, aż Ridż sobie pójdzie, żeby znów móc iść na rower :)

    zwei_kresken lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 18 lipca 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko na chwilę, nadrobię Was w poniedziałek. Mam newsa, moje dziecię dziś podczas scanu było cudowne i pokazało co ma między nóżkami :)

    Otóż będzie nowa Wiedźma :) jestem taka szczęśliwa :) no i dostała dziś pierwsze ciuszki dla dziewczynki :D

    zwei_kresken, Eva82, Maczek, Yousee, Morwa, Baronowa_83, Shibuya, Blondik, Emma80, Basik122, Ralpina, odrobinacheci, lauda. lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 19 lipca 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma, super! czyzby różowe ubranka?

    ja już ubranek mam tyle, ze ...o rety :) brakuje mi tylko jakiegoś kombinezonu kurteczki, ze tak to nazweę, no i grubszych rzeczy typu łóżeczko, wózek :)

    piękna, gorąca, burzowa niedziela się zapowiada :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2015, 08:45

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 19 lipca 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wlasnie nie do konca rozowe ;) tylko takie krojem i fasonem dla dziewczynki ;) teraz moge kupowac juz wszystko :)

    zwei_kresken, Blondik, Maczek, Ralpina lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
‹‹ 729 730 731 732 733 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ