Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
zwei_kresken wrote:<wyrzut>Mało smarków pod moim wykresem...</wyrzut>
Ja nie smarkam i nie kicham i nie ustawiam suwaczków i nic nikomu o niczym... Matka moja własna żywicielka nie wie. W ogóle na razie tylko na lekkim bezdechu czekam na wizytę u Dziadziusia 3.08. Sorry...
PS. Nie, nie żyję w lęku i panice i wiem, że błogosławieni, którzy nie widzieli, ale ja tam sobie poczekam, zobaczę i wtedy smarknę na co chcecie -
Baronowa_83 wrote:panicznie boję się bliźniaków, mój mąż też
Baronowa, mój mąż też. Ale tak wręcz histerycznie. A mam predyspozycje, bo mój dziadek ma bliźniaka, moja pierwsza ciąża była na początku bliźniacza, a wiek też działa na korzyść mnogich ciąż...Ja nie chciałam, nie chiałam, a teraz zmieniam zdanie...
-
Śmieżka, rzeczywiście super miesiąc u Ciebie. U Nas wszystko cacy, gdybym nawet chciała, to nie da się streścić 1,5mc w paru punktach. Jesteśmy niczym Moda na Sukces. Szybkie zmiany akcji, permanentne mordobicie Ridża, który ma - jak widać - więcej żyć niż stado kotów!
Osmarałam każdy wykres, który się dało! Dobrze, że nie mam kolców, bo wiele stworzeń by przy tym zginęło!
Morwa, lauda., Maczek, Blondik, Emma80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:Osmarałam każdy wykres, który się dało!
Dziewczyny piękne macie brzuszki, ja mój wrzucę jak tylko będę mieć czas na zrobienie i zgranie zdjęcia.
Wiedźma przesłodkie te ciuchy zwłaszcza czapeczki
Morwa jest zielone światło super!
Kacha cieszę się, że z Majką wszystko git majonez i będzie długonoga wiedźma modelka
Eva no to na co czekasz bierz pytonga w obroty!
Śnieżka zazdraszczam takiego wyluzowania i fajnie że odpoczęłaś
PS zamawiam również od reszty wiedźm smarkanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 14:16
-
sniezka81 wrote:Witajcie jędzunie!
Nie było mnie, że hoho
Nie wiem jak to nadrobię, ale weszłam dziś po półtora miesiąca odwyku od neta.
Śliczne macie brzuszki ciążuszki, jeśli którejś się udało wysikać drugą kreskę to gratulejszyn, poproszę tak w ogóle o jakiś skrót tego miesiąca w punktach
Ja byłam na pierwszej wizycie w invimedzie, zmieniłam lekarza. W ostatnim cyklu z clo nie było owulacji, cykl trwał 20 dni, wkurwiłomnie to już na maksa. Now doktor kazała odstawić bromergon i clo, po dwóch tygodniach zaczęłam nowe życie.
Mam niespożyte pokłady energii, po prostu niewyczerpane. Chodzę na hiszpański, na angielski (chcę zdać proficiency), na pianino, na aquacycling i body pump. Imprezuję kilka razy w tygodniu do 3-4 rano. To był najlepszy miesiąc mojego życia od bardzo dawna. Tak bardzo przestałam myśleć o prokreacji, że po raz pierwszy w życiu muszę policzyć, żeby wiedziec w którym dniu cyklu jestem.
Dodatkowo wynajęliśmy barkę i płyniemy na kanał ostródzko- elbląski z przyjaciółmi, potem mam kurs i egzamin na sternika motorowodnego, ktory jesli go zdam da mi również sternika morskiego jachtowego. W międzyczasie czekam na wynik przeciwciał przeciwplemnikowych (podobno przy endometriozie często są) mam monitoring, ale to bez jakiejś spiny. Jak kiedyś czytałam, jak laski radzą wyluzować nie bardzo umiałam sobie wyobrazić jak to zrobić, wyszło samo. Howgh!
Śnieżka jak wygląda badanie tych p/ciał? Też mam endometrioze. Trafiłam na fajną grupę na fejsie Endo Possitive Poland. Dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam i jest takie pozytywne nakręcaniejak masz fejsa to dołącz do grupy:) w ogóle EndoPositive International jest też w Usa, w Niemczech, w Kenii bądź nawet w Nigerii
niedługo szykuje się jakiś zlot. Babeczki są głównie nastawione ns leczenie naturalne i wymieniamy się doświadczeniami i lekarzami
-
nick nieaktualny
-
mar wrote:Ps. Dzisiaj powinien być Ridżu i nie ma... a progesteron w 22 dc był 60 - szaleć, panikować, nakręcac się jak dziki bąk i szczać na patyki czy odpuścić? Doradźcie
lauda. lubi tę wiadomość
-
mar wrote:Ps. Dzisiaj powinien być Ridżu i nie ma... a progesteron w 22 dc był 60 - szaleć, panikować, nakręcac się jak dziki bąk i szczać na patyki czy odpuścić? Doradźcie
Mar a ja bym jeszcze nie szczała na baciora.
Znasz mnie. Wytrzymaj z tymi sikami do ostatniego momentu
Jak długo zalegają w pęcherzu i moczowodach, to jest szansa, że zzielenieją.
mar lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Ja bym szczala Mar, ale to dlatego, że stoję w korku do domu i tak bardzo, tak baaaaardzo chce mi się szczać, że naszczałabym na cokolwiek!!!!!
Ratunku!!!!zwei_kresken lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica