X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:

    A co do prawdy jajecznicowo-ogórkowej, to nie próbowałam!!! Czy to oznacza, że jestem tylko w cionszy urojonej???

    E, nie, po prostu miałaś inne objawy. ;) Jedne cycki bolą, drugie nie, jedne kłuje w brzuchu, inne nie, jedne dostają plamienia i to oznacza, że są w ciąży, a u drugich plamienie zwiastuje rychłe odwiedziny Ridża, no i w końcu, jedne zażerają się jajecznicą z ogórkiem, a inne... no właśnie, czym Ty się zażerasz? ;)


    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma, u mnie na topie wszelkiej maści świeżości i sezonowości:
    truskawki, czereśnie, arbuzy, morele, brzoskwinie, nektaryny, jagody, wiśnie, cukinia, ogórki, bób i fasolka szparagowa. Do tego kiszonki młode typu ogóras małosolny/kiszony, kapusta kiszona.
    Mięsem się nie zażeram od początku ciąży. Wegetarianka mi się trafiła w "memłonie" ;)
    Ale za to nabiał wszelki również pochłaniam ze smakiem.
    W sumie oprócz tego mięcha (chociaż ostatnio pojadam wędlinę i drób), to dieta mi się nie zmieniła wcale.
    I ani razu nie miałam zachcianki na "coś dziwnego" typu ogórek kiszony w czekoladzie bleeeee bleee blee

    Emma80 lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, bo wy się znacie bardziej ;)

    czy przy wysokiej prolaktynie powinny boleć piersi, bo ja absolutnie nic nie czuję. wcześniej gdzieś tam przed okresem piersi bolały, były ciężkie, a teraz nic. Gdyby nie badanie proga to bym nie wierzyła, ze owu wo gołe była
    Edit chyba, że miałam jeszcze wyższy i dlatego mnie bolały, a niepokalanek ją już zbija

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 19:58

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1572

    Wysłany: 23 lipca 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:) dziewczeta co slychac w ten upalny wieczor,dawno mnie nie bylo przepraszam,ale nie nadrobilam zaleglosci w temacie:)


    u5cvp2.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, jutro nie wstanę! Pojechałam dziś po bandzie na siłce, ponad godzina przerzucania żelastwa i na dobitkę 30 minut biegu. Jeszcze mnie jeden uroczy paker na odchodne poprosił, żebym go poasekurowała przy wiciskaniu, ale mu powiedziałam, że chyba mu życie niemiłe... Teraz nagotowałam żarła na jutro i idę sprawdzić, czy nadal nie chce mi się pytongować...
    Aaaaaa! Popsułam się!

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Matko, jutro nie wstanę! Pojechałam dziś po bandzie na siłce, ponad godzina przerzucania żelastwa i na dobitkę 30 minut biegu. Jeszcze mnie jeden uroczy paker na odchodne poprosił, żebym go poasekurowała przy wiciskaniu, ale mu powiedziałam, że chyba mu życie niemiłe... Teraz nagotowałam żarła na jutro i idę sprawdzić, czy nadal nie chce mi się pytongować...
    Aaaaaa! Popsułam się!
    Ja też dzisiaj pakowałam tylko że jedzenie w siebie ;) a teraz pakuję drinki w siebie :p od jutra się odchudza jak starczy mi motywacji :p

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczki wracam do świata żywych.
    Melduję, że wczoraj wieczorem nadszedł Ridż... ENDO-RIDŻ.. "to" nawet nie ma swojej nazwy i nie mam słów by to opisać :P już wróciłam ze szpitala i mam się całkiem dobrze. Zapisuję się na wyścigi po bagno!

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar NIE LUBIĘ tego :( niedobry Ridż, tule czule :*:*:* zawsze w pierwszy dzień najgorzej go przechodzisz ,czy przez cały okres trwania ?

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierwszy dzień najgorszy, dostaję dragi a potem jest z górki ;) w szpitalu usłyszałam znowu magiczne, że "po ciąży mi przejdzie" ... :P

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram sobie wyobrazić jak to u Ciebie wygląda i doszłam do wniosku ,że chyba mniejwiecej tak:(

    http://iv.pl/images/90804892697359870406.gif

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zajebiste!!!!!!!!!!!!! :D

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Morwa skąd Ty bierzesz takie grafiki :p

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Haha Morwa skąd Ty bierzesz takie grafiki :p
    Ridż ostatnio był mi bardzo bliski, więc oglądaliśmy w internetku wspólnie właśnie takie filmy ;) nadwyraz było to romantyczne z jego strony :)

    A tu znalazłam cudo dla Ciebie ;)

    http://iv.pl/images/32317514189527732037.jpg

    Yousee, zwei_kresken, lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy coś ze mną nie tak, ale ja tam widzę kilka kotów. Pierwszego zauważyłam nawet zanim przeczytałam. ;)

    Yousee, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma w takim razie szykujcie się z mężem na ....

    http://iv.pl/images/78445155878071246838.jpg

    Gratki to będzie dziewczynka :)

    Yousee, odrobinacheci, zwei_kresken, Eva82, lauda., Shibuya, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2015, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa rozśmieszasz mnie zawsze hehe :D

    Także ten jutro wyjeżdżam na tydzien w te same strony co Ralpina- Rzeszów i okolice :)

    I jak to mówi Lauda będzie luzik śluzik odpuszczam mierzenie. Chill i dobre pytongowanie no i może wrócę z Urlopusem :D

    Zwei co ja pacze nie wierzę

    Ralpina, lauda. lubią tę wiadomość

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 24 lipca 2015, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wiedźmy :) Wczoraj padała nam zmywarka :P Na szczęście mój rozpoczął reanimację na tyle wcześnie, że dało się ją uratować :D
    Mar ja błogosławie luteinę, po niej Ridżu w pierwszym dniu jest na tyle znośny, że 1 ibuprom wystarcza. Ale wiem co przeżywasz.
    Widzę, ze w Rzeszowie szykuje się zlot Wiedźm: Odrobina i Ralpina :) Może jeszcze się któraś zdecyduje? Serdecznie zapraszam, nie ma tu takich tłumów jak nad morzem :D

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2015, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva ja kocham Rzeszowszczyznę, urodziłam się na śląsku i tu mieszkam ale moje rodzinne strony to okolice Rzeszowa, uwielbiam Wasze powietrze :)

    Ej w ogóle zobaczyłam wczoraj tą piosenkę Donatana i Marylki i ona idealnie pasuje do naszego wątku jest pełnia, są wiedźmy i nawet Ibisz toż to może być nasz hymn!

    https://www.youtube.com/watch?v=diaXSNeA81Y

    Emma80 lubi tę wiadomość

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 24 lipca 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:
    Hej Wiedźmy :) Wczoraj padała nam zmywarka :P Na szczęście mój rozpoczął reanimację na tyle wcześnie, że dało się ją uratować :D
    Mar ja błogosławie luteinę, po niej Ridżu w pierwszym dniu jest na tyle znośny, że 1 ibuprom wystarcza. Ale wiem co przeżywasz.
    Widzę, ze w Rzeszowie szykuje się zlot Wiedźm: Odrobina i Ralpina :) Może jeszcze się któraś zdecyduje? Serdecznie zapraszam, nie ma tu takich tłumów jak nad morzem :D

    Tobie padała zmywarka, a mi padła pralka. :( Z praniem w środku oczywiście.
    Wesoło jednocześnie piła i szczała, znaczy się pobierała i wypuszczała wodę z proszkiem.
    Wielka pościel (2x2,20) do prania ręcznego. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 09:28

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahahaha Morwa!
    Super te grafiki :D Uśmiałam się jak norka!

    Cześć z rana i miłego dnia Wiedźmy :)

    atdc20mmxp7m5026.png
‹‹ 740 741 742 743 744 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ