Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
mar wrote:
zuzzi - ale wątróbki nie ma?
Nie. Tylko skrawki wątróbek, na 1-3 mm Już się zrobił bardziej przyjemny dla oka odcień
Chociaż bywa, że taka dorodna wątróbka ze mnie wyleci od czasu do czasu. 1-2 razy na czas trwania Ridża. A tak to skrawki albo nic.
Za to chętnie bym zeżarła michę wątróbki. Może by mi się polepszyło. Bo się chwieję, jak wstaję, kurde i mam lekkie zawirowania, jakbym na bani była Mąż poszedł no-spy szukać po mieście, bo chyba zeżarłam całą i zapomniałam, a Apap to sobie można no... Zastosować w formie czopka A i tak nic nie da
Przydałby mi się kot. Przylazłby i położył się na brzuchu. Lepsze to niż termofor. Szkoda, że mój ślubny niezbyt toleruje koty - nigdy nie miał własnego, a jak jakieś spotykał, to tylko w domach u znajomych, a wiecie, że takie koty bywają czasem mało przyjazne i bronią terenu To ma uraz chłopak do pazurzastych mruczących futrzaków
-
Znalazłam perełkę. Tutaj to laska potrzebowałaby wróżby
https://ovufriend.pl/forum/temperatury-wykresy-plodnosc/czy-mi-sie-udalo,5863.html
Edit: no nie mogę... założyła wątek "czy mi się udało", a test ciążowy zrobiła 6 dpo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 16:07
przyszła mama:), mar, agatka196 lubią tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Nie chcesz powiedzieć, że potem będziesz ją sobie TAM wciskać???
Słuszałam,,że to pradawny sposób na oszukanie faceta, że właśnie zaliczył dziewicę -
lauda. wrote:Znalazłam perełkę. Tutaj to laska potrzebowałaby wróżby
https://ovufriend.pl/forum/temperatury-wykresy-plodnosc/czy-mi-sie-udalo,5863.html
Edit: no nie mogę... założyła wątek "czy mi się udało", a test ciążowy zrobiła 6 dpo...
Oj, sporo jest takich wątków, gdzie się pojawia wykres i dziewczynom się wydaje, że zerkniemy i powiemy coś w stylu "Niezawodnie jesteś w ciąży. Z wykresu widzę, że to 5 tydzień + 3 dni. Beta wyjdzie 1030. Gratulacje."
Przywykłamlauda., zwei_kresken, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Tiaaa... Szkoda, że nie da się usunąć ze swojej listy niepotrzebnych wątków, w których się nie udzielasz. W wątkach grudniowych i styczniowych zupełnie się pogubiłam. Uznaję za jedynie słuszne dwa: nasz oraz styczniowe groszki.
zwei_kresken wrote:Albo na ten przykład załóż n-ty wątek o testowaniu w styczniu! Czemu nie! Kto bogatemu zabroni!Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Ja zaglądam tu do nas, ogarniam styczniowe groszki, czasem uzupełniam lutowy wątek, ale w nim na razie mały ruch i jeszcze napro, ale tam też jest nieduża grupka.
A resztę... szkoda, że się nie da odhaczyć, żeby się nie wyświetlały. Albo przynajmniej żeby te wątki interesujące mnie wyskakiwały na górze.
Przerażają mnie te, które mają po 3 tysiące stron i codziennie przybywa kilkadziesiąt
-
lauda. wrote:Znalazłam perełkę. Tutaj to laska potrzebowałaby wróżby
https://ovufriend.pl/forum/temperatury-wykresy-plodnosc/czy-mi-sie-udalo,5863.html
Edit: no nie mogę... założyła wątek "czy mi się udało", a test ciążowy zrobiła 6 dpo...
dziewczyny nie mogłam się powstrzymać.. kiedyś mnie ktoś stąd wyrzuci
http://www.iv.pl/images/50653631596470662106.jpglauda., Eva82, zwei_kresken, Maczek, Amelcia lubią tę wiadomość
-
Nie bój, nie bój - obronimy Cię.
Ciężko mi nad czymś takim przejść do porządku, ale mam już tak zaśmieconą listę swoich tematów pierdyliardem wątków noworocznostyczniowokreskowych, że nie wdaję się w dyskusję. Z resztą: gadaj z durnym to zostaniesz opluty.
mar wrote:dziewczyny nie mogłam się powstrzymać.. kiedyś mnie ktoś stąd wyrzuci
http://www.iv.pl/images/50653631596470662106.jpg -
Czuję się jak 16to latka. Zupełnie bezradna. Nie mogę znaleźć szyjki. Odpaliłam nawet fotosy z googli i kurde, nic. Zawsze ją czułam, zawsze była twardsza niż otaczające ją tkanki, zawsze byłam w stanie trafić opuszkiem w otworek. No a teraz jakby jej nie było. Na samym końcu jest tak miękko, że nic nie czuję. Możliwe, że jest tak mięciutka i otwarta, że nie odróżniam jej macaniem.
Grzębię tam sobie paluchami od sierpnia i jeszcze nigdy nie miałam takiego problemu... -
zwei_kresken wrote:Czuję się jak 16to latka. Zupełnie bezradna. Nie mogę znaleźć szyjki. Odpaliłam nawet fotosy z googli i kurde, nic. Zawsze ją czułam, zawsze była twardsza niż otaczające ją tkanki, zawsze byłam w stanie trafić opuszkiem w otworek. No a teraz jakby jej nie było. Na samym końcu jest tak miękko, że nic nie czuję. Możliwe, że jest tak mięciutka i otwarta, że nie odróżniam jej macaniem.
Grzębię tam sobie paluchami od sierpnia i jeszcze nigdy nie miałam takiego problemu...
To się ciesz. Szyjka przyzywa pytongazwei_kresken lubi tę wiadomość
-
zuzzi wrote:To się ciesz. Szyjka przyzywa pytonga
Jak ja jej nie mogę znaleźć, to myślisz, że pytong podoła???
EDIT: chyba zainwestuję
http://www.twoja-apteczka.pl/model-treningowy-sprzet-szkoleniowy-do-badania-ginekologicznego-hug-7-p-514.html
EDIT2: moje bagno rozciąga się na 2 metry.
Czuję się jak wtedy, kiedy przeżywałam pierwszy okres
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 20:20
agatka196, lauda., Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Amelcia wrote:
E tam, po prostu mam krótkie palce -
Zwei czy pytong Twojego męża jest taki? Jeśli tak to na pewno sięgnie szyjki
http://ciekawe.onet.pl/fototematy/pyton-polyka-calego-kangura-zdjecia,5666243,0,galeria-maly.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 20:42
zwei_kresken lubi tę wiadomość