Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Eva82 wrote:Wiedźmy zasypiam na siedząco
Moje ciśnienie to całe 101/56
Znacie jakiś sposób na podniesienie oprócz kawy?
myshka84, stacey lubią tę wiadomość
-
Co do lekarzy to ja rozkładałam nogi niemalże przed każdym ginekologiem w mieście ,w którym obecnie mieszkam. Zaczynając od tych z "lepszymi opiniami" i co się okazało ,że większość ze nich chyba sobie sama pisze opinie albo trafiają do nich same bezmozgie baby , które nic a nic nie znają ani siebie , ani swojego organizmu, ani odrobiny wiedzy z typu "co to jest cykl ?". Moja Endo ma koszmarne opinie bo nie rozczula się nad każdą pacjentką ale jest świetnym fachowcem a jej opinie pisały właśnie kobiety , którym dałoby się wcisnąć każdy kit. Mój ginekolog numer 2 jest również super, mówi otwarcie o tym co wchodzi w jego kompetencje i nie obiecuje mi złotych gór, gdzie większość by to robiła na jego miejscu aby wyłudzić jak najwięcej kasy . Jako jedyny wypatrzyl w tak wczesnym etapie mojego ninge choć inni twierdzili ,że popadam w histerie, mam schizofrenię i szukam sobie problemów na siłę. Jest spoko dla pacjentów ale potrafi trzymać personel w ryzach, umie przyznać, że ktoś z jego ekipy zrobił mi bubu i nie zamiata sprawy pod dywan jak większość lekarzy. Umie opierdzielić równo. A reszta lekarzy to już same wiecie z tego co tu pisałam "aby zajść w ciążę trzeba tylko współżyć dopochwowo" ,albo "nie ma pani pcos bo nie ma pani włosów na plecach". To, że udaję głupią przed nimi i nie wchodzę w ich kompetencje , nie podważam ich decyzji nie znaczy ,że nie mam mózgu i można mi wcisnąć każdy kit, a większość na moje aktorstwo właśnie tak reaguje. Wtedy skutecznie są przeze mnie wpisywania na listę najgorszych lekarzy i nic nie sprawi ,że zmienię zdanie. Polecam taka metodę działania jaką ja stosuję, można przez nią wyciągnąć wiele ciekawych wniosków :p
-
Baronowa_83 wrote:2 szklanki wody ciurkiem wypite podnoszą cisnienie
Ja dziś na podniesienie ciśnienia poszłam na wieczorne bieganie, potem pod prysznic, a potem do kuchni szykować lanczboksy na jutro- skończyło się robieniem kuchennego Blacimira, także zdecydowanie zostajemy przy tym imieniu na ten cykllauda. lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Raczej bym się pohaftowała
Ja dziś na podniesienie ciśnienia poszłam na wieczorne bieganie, potem pod prysznic, a potem do kuchni szykować lanczboksy na jutro- skończyło się robieniem kuchennego Blacimira, także zdecydowanie zostajemy przy tym imieniu na ten cykl -
lauda. wrote:Dobra laski.
Przyznać się jak idzie Wam z produkcją bagna?!
Zwei na prowadzeniu, pytong ją uleczył. A reszta? Zuzzi coś się nie odzywa i Mar. Emma i Odrobina to samo.
Przyczajacie się na Alexis czy kryjecie przed Ridżem?mąż wyjeżdża i na jego przyjazd muszę czekać do piątku . Więc albo plemniki zaczekają albo Alexis bo w innej opcji będzie kicha :p
stacey lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Dobra laski.
Przyznać się jak idzie Wam z produkcją bagna?!
Zwei na prowadzeniu, pytong ją uleczył. A reszta? Zuzzi coś się nie odzywa i Mar. Emma i Odrobina to samo.
Przyczajacie się na Alexis czy kryjecie przed Ridżem?
Lauda, ja już wczoraj narzekałam na moją kobitkę, że jej ręka uschła i opadła, musiałaś przeoczyć.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
O Kur** nie wiedziałam ,że na tym świecie są aż takie bezmozgie yeti :o nóż się w kieszeni otwiera i aż szkoda ,że nie można w dzisiejszych czasach palić na stosie.
https://m.facebook.com/events/844405182272836/?ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular&action_history=null&source=3&source_newsfeed_story_type=regular&fref=nf -
Morwa wrote:O Kur** nie wiedziałam ,że na tym świecie są aż takie bezmozgie yeti :o nóż się w kieszeni otwiera i aż szkoda ,że nie można w dzisiejszych czasach palić na stosie.
https://m.facebook.com/events/844405182272836/?ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular&action_history=null&source=3&source_newsfeed_story_type=regular&fref=nf
Niestety w tym miejscu ścierają się dwa skrajne obozy- Front Wyzwolenia Od Bachorów oraz OZM Matki. Gównoburza murowana. Gdyby nie kretyńska kampania "nie zdążyłam", to nie byłoby tej strony. Inna sprawa, że w Polsce głosy gdzieś po środku tych dwóch frontów giną, ekstrema są za to mocno promowaneNiestety te "bachory" są nam potrzebne, bo tak mamy skonstruowany system emerytalny
Natomiast samogloryfikowanie się kobiet tylko z powodu tego, że urodziły ileśtam dzieci jest równie głupie
Przez urodzenie dziecka nie lądujemy automatycznie kilka warstw społecznych wyżej i nie czyni nas to miesamowicie ważnymi i lepszymi od innych
Ach- i jeszcze te walki na forach między matkami, które rodziły sn, a tymi, co przez cc. Rozwala mnie to
Ps. Dziwną mam temperaturkę... Nie spadła tak mocno jak zwykle, ale chyba zaczyna się piąć w górę.
-
Dziewczyny powodzenia z bagnem, zachodzeniem i ciążami, zwłaszcza tymi nieurojonymi. Na wyjeździe będę bez prądu to ciężko będzie z neta korzystać
-
Hej, witam Was z łóżka, wzięłam 2 dni wolnego żeby dojść do siebie bo w piątek jadę w góry.
Ja też już rozkladalam nogi przed wieloma ginami, a oni rozkładali ręce. Crohn ich przeraża. Nie chca za bardzo operować a inaczej cieżko pozbyć sie moich syfow ze środka. Nie znają innej drogi. A mi cykl za cyklem ucieka. Nawet nie wiem czy jest owu. Ale sądząc po jakości bagna to lady się do mnie nie zapuszcza. Nie wiem już do kogo iść. Czy nie do jakiegoś szamana z ciepłymi dłońmi najpierw. Za 3 miechy 30-stka, a ja ani na krok nie jestem bliżej dziecka. Raczej dalej bo co krok to cos nowego. Nie spotkałam jeszcze żadnego z niestandardowym podejściem.
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee, czy oprócz diety bezglutenowej i bezmlecznej stosujesz jeszcze coś?
Mam na myśli suplementy z enzymami trawiennymi, glutaminę i probiotyki?
Ja chcę je w tym miesiącu włączyć do swoich działań, na razie enzymy i glutaminę, probiotyk później. Glutamina pomaga zregenerować się jelitom, bierze się ją na noc. Enzymy- do posiłku.