Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Korzystając dnia wolnego śpię!!! Cisza spokój, nawet much nie ma. Małż poleciał do piekarni po świeże pieczywo.
Tak w ogóle to od wczoraj budzą mnie mdłości. Co prawda mój detektor dni plodnych pokazuje czerwone światło od jakiegoś czasu, ale czy to może być CIONSZA? Chyba założę nowy wątek na of, żeby spytać się innych ovufriendowiczek.zwei_kresken, lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Korzystając dnia wolnego śpię!!! Cisza spokój, nawet much nie ma. Małż poleciał do piekarni po świeże pieczywo.
Tak w ogóle to od wczoraj budzą mnie mdłości. Co prawda mój detektor dni plodnych pokazuje czerwone światło od jakiegoś czasu, ale czy to może być CIONSZA? Chyba założę nowy wątek na of, żeby spytać się innych ovufriendowiczek.lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Korzystając dnia wolnego śpię!!! Cisza spokój, nawet much nie ma. Małż poleciał do piekarni po świeże pieczywo.
Tak w ogóle to od wczoraj budzą mnie mdłości. Co prawda mój detektor dni plodnych pokazuje czerwone światło od jakiegoś czasu, ale czy to może być CIONSZA? Chyba założę nowy wątek na of, żeby spytać się innych ovufriendowiczek.
Boszzzz we mnie nie strasz, bo ja dzisiaj zaliczyłam rzyganie. I teraz nie wiem, czy to po zeliwie, czy I trymestr...
-
Eva82 wrote:Bardzo chętnie oddam, bo pojeździłabym sobie na rowerze a tak to trochę niekomfortowo
Zaplanowałam na dziś boski obiad- mam sandacza- i już widzę, że na zmarnowanie- progesteron robi mi wira w żołądku- bez patrzenia na zegarek wiem która godzina- jak chce mi się haftować to musi być już po 12tej! Ja kumam mdłości w cionrzy- jest wtedy jakaś nagroda za te hafty. Ale ja mam tak po dobrej owulacji i nawet wysoki prog nie gwarantuje, że moje rzygi nie pójdą na marne... -
Sandacz ciągle w moim brzuszku
Blacimir też chyba lubi rybki- Małż dzisiaj narzekał, że jeszcze niedawno jedliśmy rybę codziennie, a teraz od wielkiego dzwonu i że w przyszłym tygodniu nakupi tyle fiszy, że się porzygamy. Nie chciałam mu mówić, że ja i bez tego mam treść żołądka niebezpiecznie blisko języka... -
nick nieaktualnynabyłam dziś drogą kupna na allegro
testy owu sztuk 50 plus 5 testów ciązowych
termometr do mierzenia temp
i zwirek dla kota
o ile ostatnie wiem jak się używa tak dwa poprzednie zakupy wprawiają mnie w dziwne zakłopotanie ,ale posiadam nadzieję,iż mają instrukcję obsługi. ewentualnie po prostu bede sie sobie chwalić,że takowe posiadam. w szafce gdzieś.na dnie zapewne.
zaczęłam też obserwscję śluzu i nic dalej z niego nie wiem
witam was
-
saxatilia wrote:nabyłam dziś drogą kupna na allegro
testy owu sztuk 50 plus 5 testów ciązowych
termometr do mierzenia temp
i zwirek dla kota
o ile ostatnie wiem jak się używa tak dwa poprzednie zakupy wprawiają mnie w dziwne zakłopotanie ,ale posiadam nadzieję,iż mają instrukcję obsługi. ewentualnie po prostu bede sie sobie chwalić,że takowe posiadam. w szafce gdzieś.na dnie zapewne.
zaczęłam też obserwscję śluzu i nic dalej z niego nie wiem
witam was
Szczanie na żwirek dla kota niestety nie daje odpowiedzi odnośnie owulacji czy cionrzy. Podobno należy naszczać na żabę i wtedy wiadomo czy cionrza jest, czy nie ma.
Generalnie my z Panem Kotem mamy taką umowę- on nie szcza na moje testy, ja nie szczam do jego kuwety.
Ale jesteś zatowarowana na najbliższe kilka tygodni
-
nick nieaktualny
-
saxatilia wrote:nabyłam dziś drogą kupna na allegro
testy owu sztuk 50 plus 5 testów ciązowych
termometr do mierzenia temp
i zwirek dla kota
o ile ostatnie wiem jak się używa tak dwa poprzednie zakupy wprawiają mnie w dziwne zakłopotanie ,ale posiadam nadzieję,iż mają instrukcję obsługi. ewentualnie po prostu bede sie sobie chwalić,że takowe posiadam. w szafce gdzieś.na dnie zapewne.
zaczęłam też obserwscję śluzu i nic dalej z niego nie wiem
witam was
Wyszczasz w jednym cyklu wszystkie 50 patyków i od następnego będziesz ekspertką. Co do instrukcji obsługi termometru, to wsadzasz go o jednakiej porze po przebudzeniu, w aktualnie dostępną dziurę, dobrze jeśli jest to dziura zwana jaskinią/norką pytonga - wtedy masz przynajmniej iluzję najdokładniejszego pomiaru.
Reszta wyjdzie w tzw. praniu.
Btw, poczytaj wątek, bo słowo "śluz" jest passe
Edit: właśnie zdałam sobie sprawę, że posiadam gdzieś w czeluściach szuflady luksusowe patole alexisowe. Korci mnie sprawdzenie co tam się wysika i czy przypadkiem nie sprawdza się mit o cionszy potwierdzonej testami owu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 19:11
-
Wiem, że to Was na pewno ineteresuje i zastanawiacie się jak tam sandacz z obiadu...
Otóż : wrócił.
Nosz kufa, sandacz nie flądra- trochę kosztował. ProgResteron, ty dziadu!!! -
zwei_kresken wrote:Wiem, że to Was na pewno ineteresuje i zastanawiacie się jak tam sandacz z obiadu...
Otóż : wrócił.
Nosz kufa, sandacz nie flądra- trochę kosztował. ProgResteron, ty dziadu!!!
Nie cuduj już. Rzygi normalna sprawa w cionszy, tym bardziej w I trymestrze, 3 tczwei_kresken lubi tę wiadomość