Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
lauda. wrote:Dla suczek w sensie, że dla pań pieskowych czy dla suczek, jako nielubianych okazów na owu? Bo już się pogubilam w tych wynalazkach
Ale i tak najbardziej podobały mi się majty! Wybór jak w auchan! Z wycięciem na ogon of kors!zwei_kresken, Blondik, lauda. lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zwei_kresken wrote:Bleh.
Ja nie narzekam na mojego grającego w weekendy póki pamięta jak mam na imię, przychodzi na obiad, na ściskanie, na wspólne oglądanie filma, zaliczamy minimum dwa pytongowania dziennie i ogarnia swój przydział obowiązków domowych. W przeciwnym razie grożę zabraniem kabla zasilającego -
Katastrofa, tylko Wieśmak to bardzo dobra gra- w pierwszą część grałam nawet ja, poza tym dzięki bogom wychodzi raz na kilka grubych lat. No i poza mordowaniem stworów i ludzi jest jeszcze chędożenie wszystkich okolicznych czarodziejek, więc to bardzo rozwojowa gra, lepsza niż strzelanie do germańskich oprawców ;P
P.S. Nadal potrzebne śmieszne animacje pod moim wykresem, dawajcie więcej putinów i innych Mao
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 23:23
-
Maczek wrote:Ja mam pod wykresem świetną Putino-Mona-Lisę od Morwy
Maczek lubi tę wiadomość
-
Olencja nie jesteś sama
ja mam jutro rocznice i czuje że bedzie lipa. Porozbijam trochę talerzy chyba.
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
olencja wrote:zdolowalam sie wzielam,poklocilam z menzem i o
taka blac twa mac:/
pocieszyta mnie trochie?
Dobra uznam,że dziś sobota i biorę się za sprzątanie,bo chata już z miesiąc odkurzacza nie widziała -
Ja też zaczynam mieć fobie alkoholowe- wczoraj Małż zrobił mi modżajto i było mi po nim potwornie niedobrze.
Dzisiaj do pracy zrobiłam sobie wodę z cytryną i połową korzenia imbiru- mam nadzieję że mnie uratuje gdy punkt 12 najdzie mnie na rzyganie.
I też się kłócę z Małżem jak teściowie są w pobliżu. Dziwne, że takich błyskawic między nami nie powodują moi rodzice -
jak jedziemy do moich to tez nie jesr rozowe,ale panicz sie wtedy nie focha, bo jestesmy u niego to jest foch gigant z okazji ze mu sceny przy jego RODZINIE robie, a ja to kuzwa co zjestem, piate kolo u wozu?! wrr,czasem naprawde mysle o rozwodzie:/
Zwei ale Ty masz fobie autoagresywne, ja mam agresje ukierunkowana w inna osobejak sami pijemy wino to jest ok,ale dostaje bialej goraczki jak on pije z kims:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 09:54
-
nick nieaktualnyEj no bo mi też niewesolo. Jak wiadono bylam w cionszy ale mi przeszło.
Tylko dzis mnie mdli i kawa smierdzi i o ogole zle jak za czasów cionzy.
Zrobilam dzis beta hcg usg w zeszlym yyg bylo czyste. I sie zastanawiam o co mi chodzi.
Boje sie ze zas do szpitala mam isc na jakies czyszczenia.
Wyniki bety popoludniu dopiero -
A ja ostatnio olewam mówiąc brzydko swoich teściów, którzy są kochani - ale tak z odległości.
Jakoś nie jestem typem lubiącym trzęsienie się nad "moim stanem" i ciągłego pytania: a może podusię pod plecy, a herbatkę, a rosołek, a kanapeczkę...
A co do męża mego: nie kłócimy się, bo to taki typ i model. Moje przeciwieństwo pod tym względemI w sumie to mamy sielsko-anielsko od 13 lat (łoooo matko...)
Btw, my też mamy rocznicę w sierpniu, ale małż powiedział mi tylko: szykuj się mała, z grubej rury trzasnąłem rezerwację
Nie chce mi nic zdradzić, a próbuję już go na różne sposoby naciągnąć. Jedyne co wiem, to że to będzie Trójmiastoofkors
Maczek lubi tę wiadomość
-
Dobry Dziewczęta!
Mała awanturka to dobry powód do gorącego seksu na zgodę! Mam nadzieję, że Wasze foszki będą owocne nie tylko w porządne orgazmy
Ja dzisiaj o 13:00 po raz pierwszy jadę zobaczyć, co też się kryje w zakamarkach mej macicy... Tak się trochę jak przed ogłoszeniem wyników matury czuję... Zdrowy rozsądek podpowiada, że jest dobrze (bo właściwie dlaczego by miało nie być? Tym bardziej, że statystyki są po mojej stronie tym razem. Ale lekka panika gdzieś tam przycupła w żołądku i skręca... Do czego to doszło??? W życiu swoim całym się wizyty u ginekologa nie bałam! -
sax- moze jeszcze organizm musi dojsc do siebie,dopiero chwila minela,bedzie dobzie:D
lauda,skad Ty wzielas taki fajny model?
nie no moj tez byl fajny,ale ja i moj jebniety charakter go zespulismy i stal sie upierdliwy,sfochowany i czepiajacy o byle gowno:/
tylko ze to chyba zmiany w mozgu mu zaszly i sa nieodwracalne -
Ralpik, będzie dobrze! No bo co ma nie być? Zobaczysz się ze swoim nowym fasolem, to powód do samej radości. Nie stresuj się póki nie ma czym
Edit: Olencja, no znalazłam sobie taki oto model i jak to mówią trafił swój na swego. Właściwie, to nikt nie wie jak to się zaczęło: zwyczajne pa-pa-pa (choć żadnym puzonem mi pod balkonem nigdy nie dmuchał)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:19
Ralpina lubi tę wiadomość
-
Ralphina wszystko bedzie ok
bedziemy czekac na dobre wieści.
mi ostatnio znowu mdłości powróciły, na dodatek takie nagłe bez ostrzeżenia, ze nie dam rady dolecieć do łazienki. teraz mam porozkładane w domu reklamówki na wszelki wypadek... eh ;/Ralpina lubi tę wiadomość