Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oooo ja też mam coś wspólnego z sarną - OWŁOSIONE NOGI
Edit: Lauda własnie zauważyłam, że na 2 suwaczku mamy prawie te same daty, tylko Żaba będzie miesiąc po IvankowejWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 12:22
lauda., zwei_kresken, Basik122 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kac w pracy to złoooo! Bosz jak mi się chce spać!
Zwei miże Blacimir jednak postanowił z Tobą zostać? Ninjom mówimy nie. Każdym, jedynie wojownicze żółwie mogą zostać!"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
Ja dzisiaj też będę pytongować mimo że jestem 5 dni przed potencjalnym nadejściem Ridża i wg teorii forumowych już się nie opłaca
ale dzisiaj jest rocznica naszych poprawin więc okazja jest
Fajnie że u mnie są dwie godziny do tyłu wcześniej dowiem się co u Zwei
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj na poprawę nastroju po usg;). Może jak sie podleje to jakies jajeczka urosna:P
-
zwei_kresken wrote:
Jeszcze kijowiej, że nie uroniłam tym razem ani jednej łzy. Ba, rozpiera mnie energia, mam cudowny humor, a dzisiaj na siłowni dźwigałam ciężary jak nigdy dotąd- poszłam tam, bo już nie mam kogo chronić unikając ruchuI powiem Wam, że czułam się jak sportowiec na dopingu...
ja ostatnio oglądałam taki program że robią invitro sportsmenkom jako doping na zawody i po zawodach robią aborcjęmasakra.
-
nick nieaktualny
-
Tak mnie naszlo w pewnym momencie. Tyle ze z synkiem od decyzji do zajscia minelo 3 tygodnie. Dlugo czekaliśmy bo juz byliśmy 10 lat razem
Potem drugiego dzecka nie chciałam kategorycznie i absolutnie. Ale w zeszły roku zmiana i teraz się bujamWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 13:36
-
lauda. wrote:Gnije dzisiaj przed lapkiem, bo licytuję fajne ciuszyska na alledrogo.
Dawno mi się nie zdarzył tak leniwy dzień. Dobrze, że masa zajęć na jutro, to człowiek chociaż trochę wróci do życia
Jedyny plus jest taki, że mam czas na poopowiadanie głupotek córeczce, która fika jak szalona. -
ja też używam snajpera
saxatilia - ja zachciałam dziecko jak zdiagnozowano u mnie endometriozę. Miałam laparoskopię i potem lekarze powiedzieli, że ciężko będzie mi zajść w ciąże. Wtedy w głowie mi się zapaliła lampka "CHALLENGE ACCEPTED!" i ostatnio mam takie głupie przemyślenia, że to nie instynkt macierzyński tylko moja choroba tak ciśnie we mnie chęć zajścia w ciążę bo zawsze wszystkim robię na przekór, stwierdziłam, że pokonam tą endomendę i zajdę w ciążę. Dlatego mam takie przemyślenia czasem, że może jednak jeszcze nie czas.. Więc tak się staramy i nie staramy jednocześnie. Obecnie jestem w stanie wakacyjnego zawieszenia. Ridż mi się spóźnia a ja mam mętlik w głowie i bardzo skrajne emocje na temat ewentualnej ciaży..saxatilia lubi tę wiadomość
-
Skrajne emocje są typowe. Ja na przykład ziajam nienawiścią do Blacimira, za to, że ze mnie kilkukrotnie zadrwił. Najpierw beta 230 w 8dpo- super. Potem mikro wzrost bety- fatalnie. Potem poprawa wzrostu, chociaż dalej nienajlepiej- spoko. Potem zero kropki na USG - fatalnie. Potem nadejście Ridża- super. Potem zanik Ridża- fatalnie. Nosz kufa!